Uroczystości w Konstantynowie Łódzkim

– Dziękujemy Bogu za to, że dzisiaj, tutaj w Konstantynowie Łódzkim, możemy przeżywać cząstkę martyrologium duchowieństwa polskiego, która łączy się z tym niezwykłym świadectwem krzyża, stojącego na ołtarzu. Świadka tamtych chwil i tamtego czasu, kiedy kapłani uwiezieni i wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Dachau, modlili się przed nim, prosząc o łaskę wolności! – mówił w kazaniu metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

W liturgii, która była sprawowana pod przewodnictwem metropolity łódzkiego abp. Marka Jędraszewskiego, wzięli udział arcybiskupi i biskupi z archidiecezji łódzkiej, częstochowskiej, poznańskiej i włocławskiej oraz licznie zgromadzeni kapłani diecezjalni i zakonni, a także wierni świeccy.

W słowach powitania abp Marek Jędraszewski przypomniał wagę i znaczenie obchodów 75. rocznicy uwięzienia 301 polskich kapłanów w obozie koncentracyjnym Konstantynowie Łódzkim. – Dzisiaj gromadzimy się wokół Chrystusowego ołtarza w Konstantynowie Łódzkim, aby wielbić Boga w Jego męczennikach. Dzisiaj również pragniemy dziękować Bogu za tych świadków wiary, dzięki którym możemy pogłębiać rozumienie kapłaństwa, jako powołania do wiernej służby naszemu Panu i Mistrzowi. Dzisiaj też błagamy Boga o miłosierdzie dla ich katów i prześladowców. Dzisiaj, na koniec, pragniemy modlić się za naszą Ojczyznę, aby budowała swoją przyszłość na pamięci o ludziach, którzy dla niej cierpieli, i dla niej oddali swoje życie – podkreślił abp Jędraszewski. 

Konstantynowskie uroczystości odbywały się pod honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Dudy, którego reprezentował jego kapelan, ks. kan. Zbigniew Kras. Odczytał on list od prezydenta, w którym podziękował on za zorganizowanie uroczystości upamiętniających męczeństwo Polaków w obozach koncentracyjnych oraz wyraził nadzieję, że dzisiejsze spotkanie i wspólna modlitwa, przyczynią się do ukazania światu znaczenia męczeństwa z miłości do Boga i Ojczyzny. 

Słowo wygłosił abp Depo, który przypomniał, jak wielu kapłanów zostało uwięzionych i wywiezionych do obozów koncentracyjnych i straconych w czasie II wojny światowej. – Diecezja łódzka straciła 36,8 proc. kapłanów, diecezja włocławska 49,2 proc., archidiecezja poznańska 31,15 proc. w stosunku do stanu przedwojennego. Zaś diecezja częstochowska straciła 55 kapłanów. Te liczby są dramatycznym ostrzeżeniem, że każdorazowe odsunięcie Dekalogu przy jednoczesnym weryfikowaniu woli człowieka, a następnie absolutyzowaniu prawa stanowionego przy równoczesnym prześladowaniu duchowieństwa, staje się faktycznym zagrożeniem dla cywilizacji ogólnoludzkiej, o ile nawet nie dla istnienia człowieka na ziemi – zaznaczył abp Depo. 

Przywołał także świadectwo ks. Adama Kozłowieckiego, późniejszego kardynała i misjonarza w Zambii, który po obozie w Oświęcimiu, w Dachau, otrzymał „kolejny chrzest”, otrzymał numer 22187. Metropolita częstochowski zacytował wspomnienia kapłana – więźnia obozu koncentracyjnego, który mówił: „Mam ufność w Bogu, że jeżeli nas przeprowadził przez tyle niebezpieczeństw, jeżeli tyle razy w dziwny sposób nas ratował, gdy byliśmy już u kresu sił, to nie dopuści do naszej zagłady w ostatniej chwili, u progu wolności". – Tak się stało – mówił dalej abp Depo. – Chwała naszym braciom kapłanom, więźniom obozu! Chwała tym, którzy po wyzwoleniu przez wstawiennictwo św. Józefa, jak sami mówili, spotykali się, aby dziękować za wolności i za życie! – dodał metropolita częstochowski. 

Po udzieleniu błogosławieństwa abp Depo poświęcił pomnik przed świątynią, który upamiętnia kapłanów męczenników z diecezji łódzkiej, częstochowskiej, włocławskiej i archidiecezji poznańskiej. Następnie uczestnicy liturgii, odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia, przeszli w procesji przed budynek obozowy, gdzie dokonano odsłonięcia i poświęcenia krzyża oraz nowych tablic informujących o miejscu męczeństwa Polaków.