19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Trzej muszkieterowie papieża

Ocena: 4.5
1438

Gwardia ze swoją tradycją, z wielką historią, ma specyficzną aurę. Bycie jej członkiem jest rzeczywiście niezwykłe. - z Davidem Kadłubowskim, Kai Gembarą i Michelem (Michałem) Staszewiczem, gwardzistami szwajcarskimi mającymi polskie korzenie, rozmawia Anna Artymiak

fot. Katarzyna Artymiak

Jakie są Wasze związki z Polską?

Kai: Historia mojej rodziny jest złożona. Rodzice są Polakami, ale moja babcia była Szwajcarką. Urodziłem się w Szwajcarii. W skrócie mogę powiedzieć, że miałem ten wielki zaszczyt wzrastać w kulturze szwajcarskiej. Natomiast poprzez rodzinę i muzykę została mi przekazana także kultura polska. Mam dziewczynę z Polski, więc nadal z Polską jestem związany.

David: Mam korzenie szwajcarsko-polskie. Urodziłem się w Szwajcarii. Tata jest Polakiem, mama Szwajcarką. Prawie całe życie spędziłem w Szwajcarii, tylko liceum ukończyłem w Wieliczce k. Krakowa, u ojców franciszkanów. Podobnie jak mój starszy brat i młodsza siostra. Zawsze na wakacje jeździłem do dziadków w Polsce.

Michel: Urodziłem się w Krakowie. Gdy miałem cztery lata, przeprowadziliśmy się do Francji, a po kolejnych czterech latach do Szwajcarii. Miałem wtedy siedem i pół roku. Moje wspomnienia z Krakowa związane są z naszymi wyjazdami do Polski na święta, do rodziny. Z pierwszych lat życia nic nie pamiętam. Patrzę na Polskę z miłością, bo to są moje korzenie. Stamtąd pochodzę, ale charakter mam raczej Szwajcara.

 

Jak łączycie polskie i szwajcarskie tradycje?

Kai: U nas na Boże Narodzenie zawsze była kuchnia polska i wszystko, co należy do polskiej tradycji: dzielenie się opłatkiem itd. Często jeździliśmy na święta do Polski, gdzie mamy dużą część rodziny. Nawet nie mogę powiedzieć, jak wyglądają typowe szwajcarskie święta, bo znam tylko polskie zwyczaje, które są przepiękne i warto o nie dbać. Wiara jest ta sama, tylko inna jest jej oprawa. Choinka też jest ta sama, prezenty są te same, niektóre kolędy też są podobne.

David: Zawsze, jak mnie pytają, czy czuję się Polakiem czy Szwajcarem, mówię, że serce mam polskie, ale myślenie szwajcarskie. Lubię polską kulturę, sztukę, filmy, muzykę – chętnie słucham Chopina. W Szwajcarii skończyłem studia z historii. Interesuję się historią Polski. Pisałem pracę maturalną o powstaniu warszawskim. Ostatnio byłem w Bibliotece Apostolskiej. Jest tam cały dział polskich książek, w tym starych. Bardzo mi też smakuje kuchnia polska. W Wigilię kultywujemy tradycję wieczerzy z dwunastoma potrawami.

 

Jak się dowiedziałem, że w Watykanie gotują dla nas polskie siostry, to się ucieszyłem. Czasami po ciężkiej służbie siostry zapraszają: Dawid, chodź do kuchni, mamy coś dla ciebie – a tam są pierogi czy gołąbki. To jest zawsze miłe.

Michel: Święta są bardzo różne. Nie przyjąłem za bardzo tradycji szwajcarskich. Moim zdaniem tradycje w Polsce są bardziej katolickie; w Szwajcarii mniej, bo są regiony protestanckie. Jestem człowiekiem wierzącym. Tak ważne chwile w ciągu roku, jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc, są dla mnie bardzo polskie, bo u nas w domu było zawsze po polsku. W tym roku Boże Narodzenie spędzę z rodziną w Rzymie, ale będę starał się obchodzić je po polsku. Kocham i Szwajcarię, i Polskę, ale każdą inaczej.

 

Czy wiara miała wpływ na waszą decyzję o wstąpieniu do Gwardii?

K: U mnie wiara miała duży związek z Janem Pawłem II, choć urodziłem się w 2000 r. i niewiele pamiętam z jego pontyfikatu. Dzięki niemu miałem pierwszy kontakt z Gwardią, zanim poznałem, czym ona jest. Pamiętam, że w 2005 r., jak był pogrzeb Jana Pawła II, jako pięciolatek byłem zrozpaczony. Do dzisiaj nie mogę wytłumaczyć, dlaczego. Wtedy po raz pierwszy widziałem gwardzistów i pamiętam to do dzisiaj. Od tego momentu byłem świadomy, że są to Szwajcarzy i że są w Watykanie. Wtedy zrodził się pomysł i to był mój cel: po maturze, po wojsku dołączyć do Gwardii. Mam to wielkie szczęście i możliwość, że jako Szwajcar i katolik spełniam wszystkie kryteria. Na pewno wiara miała na to wpływ, bo służymy w centrum Kościoła katolickiego, także przy grobie św. Jana Pawła II.

D: Zawsze chciałem wstąpić do Gwardii. Maturę pisałem w 2013 r., w czasie moich przygotowań do matury został wybrany papież Franciszek. Jak gwardziści maszerowali na sagrato bazyliki św. Piotra, to koledzy dzwonili i pytali: „Ty też będziesz tak robił?”. Ja na to, że tak. W 2012 r. mieliśmy szkolną pielgrzymkę do Rzymu. Kiedy wchodziliśmy przez Petriano, pytałem gwardzistów o Ufficio Scavi.

 

Czasami są sympatyczne sytuacje, gdy podjedzie samochód z polską rejestracją. Próbują porozumieć się po włosku lub angielsku, a ja odzywam się: „Szczęść Boże, w czym mogę pomóc?”. Są zdziwieni – mundur szwajcarski, ale polska mowa.

M: Nie zostaje się gwardzistą tylko dlatego, że nie ma się innego pomysłu na życie. Moim zdaniem jest to powołanie. Obywatelstwo szwajcarskie otrzymałem dopiero kilka lat temu, trwało to długo. Początkowo nie miałem ochoty na Gwardię Szwajcarską, nie miałem ochoty na wojsko. Doszedłem jednak do wniosku, że powinienem. Miałem taką szczerą chęć służyć i oddać siebie samego dla Szwajcarii, która mnie przyjęła i do której się przywiązałem. A drugim powodem była wiara. Po skończeniu studiów chciałem doświadczyć jeszcze czegoś innego, nie czułem się gotowy. Pomysł wstąpienia do Gwardii wrócił nagle i od razu zdałem sobie sprawę, że chcę to zrobić. Szwajcaria jest neutralna, wojsko w Szwajcarii jest wojskiem defensywnym. Podejście do służby w Gwardii jest całkiem inne – oddajemy nasze życie dla wiary. Myślę, że to mnie bardzo pociągało.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter