„Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”. Tymi słowami Chrystus zmienia życie Szymona i od tej chwili ten rybak z Galilei wie, po co żyje. Tak jak on, każda osoba wcześniej czy później staje przed pytaniem: jaka jest moja misja w życiu?
fot. Opus DeiW nadchodzących dniach synod biskupów będzie rozważać w Rzymie temat „Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania”. Oprócz tego, że będziemy prosić Ducha Świętego o światło dla ojców synodalnych, wykorzystajmy tę okazję do zastanowienia się nad naszą własną drogą, ponieważ wszyscy mamy Boże powołanie, wszyscy jesteśmy wezwani przez Boga do zjednoczenia z Nim.
Wiara to potężne światło, zdolne oświecić naszą własną przyszłość i wzbudzić pragnienie pełni. (…) Bóg powołuje każdego mężczyznę i każdą kobietę do bycia w pełni szczęśliwymi u Jego boku. Dlatego rozpoznanie własnej drogi powinno być oświecone wiarą w miłość Boga do nas, do każdego z nas.
„Nie bój się” – mówi Jezus Piotrowi: „Nie lękajcie się słuchać Ducha, który podpowiada wam śmiałe wybory” – pisał papież Franciszek w liście do młodych ogłaszającym ten synod. (…) Myśląc o tylu młodych, którzy pragną wypełnić plany Boga, prośmy nie tylko o to, żeby otrzymali oni światło pozwalające zobaczyć własną drogę, ale również siłę, by chcieć zjednoczenia z wolą Bożą. Pomocne może tu być rozważanie, że kiedy Bóg o coś prosi, w rzeczywistości ofiaruje pewien dar. To nie my robimy Mu łaskę: to Bóg oświeca nasze życie, napełniając je sensem.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 39 (677), 30 września 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 15 października 2018 r.