Spotkanie opłatkowe Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej

W koncelebrze wzięli udział: ks. Kamil Chojnacki – dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej i ks. Marek Nowak.

Na wstępie homilii bp Kamiński powiedział, że „po każdej takiej katechezie, jaką jest słuchanie Słowa Bożego powinniśmy wychodzić do naszej codzienności ubogaceni. Tak wciągu życia powinniśmy te nauki jedna do drugiej dodawać, żeby mieć coraz to bogatsze spojrzenie na rzeczywistość, w której się poruszamy. W ten sposób zdobywa się mądrość”.

Na podstawie Listów, Ewangelii i Apokalipsy bp Kamiński omówił postać św. Jana. Mówił, że jest Apostołem szczególnym, wśród Apostołów był on najmłodszy i przez to miał szczególny przystęp do Jezusa. Był człowiekiem niewinnym, młodym, czystym, przeźroczystym. Dlatego jest na wszystkich przekazach słownych, ale także jak artyści ujmują grono apostolskie, to Jan jest blisko Pana Jezusa – dodał kaznodzieja.

– Listy św. Jana są świadectwem dojrzałej wiary i miłości do Pana Jezusa – podkreślił.

Nawiązując do Liturgii Słowa bp Kamiński powiedział, że jest tam mowa o grzechach, które nie sprowadzają śmierci. – Każdy człowiek jest w stanie popełnić grzech, błąd, upaść, ale to są te słabości, z których po ocknięciu, po pewnej refleksji, po modlitwie można się podnieść i wtedy człowiek widzi bardzo mocno swoją słabość i Miłosierdzie Boże. To co towarzyszy tego rodzaju przeżyciom to duża pokora w nas.

– Kiedy Jan mówi, że „są grzechy, które sprowadzają śmierć”, a my śmierć rozumiemy jako unicestwienie – nie ma odwrotu i jeszcze „nie polecam, aby się modlono”. (…) Jeśli rzeczywiście ktoś taki grzech popełnia, to nie ma logiki nasza modlitwa, ponieważ ten człowiek popełniający taki grzech, nie życzy sobie innej rzeczywistości. (…) To są grzechy polegające na świadomym odrzuceniu Świętości, Wszechmocy i Miłosierdzia Boga. To jest zaprzeczenie istotnych cech fundamentalnych, pierwszorzędnych jakie odnoszą się tylko do Osoby Boskiej.

– Nigdy nie przekreślajmy siebie i innych, zawsze wiedzmy, że do ostatniego tchnienia istnieje szansa nawrócenia i nadzieja zbawienia. Nigdy nie powiedzmy tak, że „za tego człowieka to już nie ma co się modlić – nie. Miłosierdzie Boże jest bez granic – apelował biskup.

Po zakończonym nabożeństwie bp Kamiński wygłosił słowo pasterskie, w którym nawiązał do znaczenia Zwiastowania w odniesieniu do pracy wolontariuszy: „Matka Boża, kiedy zorientowała się, że jest obdarowana przez Boga, postanowiła podzielić się tym darem z innymi. Zobaczcie jakie to ma konsekwencje. Dokonują się rzeczy wielkie, kiedy człowiek obdarowany przez Boga nie zatrzymuje tego daru dla siebie, ale na różny sposób pragnie jakby przetransponować do serca i na drogę życia drugiego człowieka”. W tym kontekście bp Kamiński podkreślił znaczenie pozornie małych spraw, jakie podejmują wolontariusze, ale które są wielkie w Oczach Boga.

Następnie wolontariusze składali życzenia biskupowi, kapłanom i siostrom zakonnym współpracującym z Caritas oraz sobie, a po nich mogli skosztować  przygotowanych na tę okazję potraw świątecznych i słodkości.

Siedemnastoletniej Magdalenie Perzyńskiej z Parafii Matki Bozej Królowej Polski w Wołominie praca w PZC sprawia dużo radości z posługi bliźniemu..

Jak mówi dla Idziemy ks. Kamil Chojnacki – dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej praca wolontariuszy jest ważna i wartościowa dlatego, że są to osoby mające bezpośredni kontakt z potrzebującymi i mają najlepsze rozeznanie, odnośnie ich potrzeb.

W Mszy Świętej i spotkaniu opłatkowym wzięło udział około stu osób. Wśród wolontariuszy coraz częściej widoczni są dzieci i młodzież.