24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Spełnione życie

Ocena: 0
1487

W piątek 20 sierpnia podczas uroczystości z udziałem kilkudziesięciu biskupów w warszawsko-praskiej katedrze pożegnano abp. Henryka Hosera SAC. Specjalne listy wystosowali: papież Franciszek oraz prezydent i premier RP.

fot. Irena Świerdzewska

Wśród przybyłych kilkudziesięciu biskupów obecni byli: przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, prymas Polski abp Wojciech Polak, sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński, były ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp Sławoj Leszek Głódź, abp Józef Michalik, abp Wacław Depo, abp Stanisław Budzik, bp Wiesław Mering, bp Tadeusz Bronakowski. Wśród hierarchów z zagranicy Konferencję Biskupów Bośni i Hercegowiny reprezentował bp Tomo Vukšić. Przybyli też franciszkanie posługujący w Medjugoriu. Obecni byli również krewni abp. Hosera oraz zaprzyjaźniona z nim dr Wanda Półtawska.

Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Homilię wygłosił metropolita gdański abp Tadeusz Wojda, pallotyn od ponad czterdziestu lat zaprzyjaźniony z abp. Henrykiem Hoserem. Wspominał, że był on człowiekiem nieustannie trwającym na modlitwie i medytacji. – Był rozkochany w Słowie Bożym, zgłębiał je. W czasie roku sabatycznego udał się do ojczyzny Jezusa, Jerozolimy, aby oddać się studium Pisma Świętego. Dzięki temu jego kazania, głębokie i bogate, były zawsze mocno osadzone w Piśmie Świętym – mówił abp Wojda.

Podkreślił też w homilii, że abp Hoser niczego sam nie planował, ale zawsze gotów był podejmować tę posługę, do której został wezwany: – Przepasany pasem Bożej miłości, z zapaloną pochodnią Bożego światła, szedł tam, gdzie Bóg go posyłał, aż na krańce świata.

Jako współbrat w zakonie pallotyńskim abp Wojda ocenił, że życie abp. Hosera było oszlifowane miłością i cierpieniem, „jak Boży diament, którego pięknem wielu się syciło”.

– Stajemy w zadumie wdzięczności za ogrom dobra, jakie dokonało się przez jego posługę: człowieka, lekarza, kapłana i biskupa. Stajemy w zadumie nad jego postawą wiernego sługi, czuwającego dniem i nocą w oczekiwaniu na swego Pana, aż przyjdzie – powiedział metropolita gdański.

Telegram kondolencyjny papieża Franciszka na zakończenie Eucharystii odczytał biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Jacek Grzybowski. „Dziś, kiedy Pan uznał dzieło jego życia za ukończone, z wdzięcznością przyjmuję jego osobiste wyznanie: «(…) Bóg pozwolił mi być spełnionym». Miłosiernemu Bogu zawierzam owoce jego życia i pasterskiego zaangażowania, prosząc, by przyjął go do swojej chwały” – napisał Ojciec Święty Franciszek. (Pełen tekst papieskiego listu na s. 5).

W kolejnych wystąpieniach podkreślano ogrom dobra, które było udziałem abp. Hosera. Abp Stanisław Gądecki dziękował za „niezwykle owocne życie abp. Hosera jako człowieka, lekarza, kapłana Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, misjonarza, arcybiskupa, delegata apostolskiego dla Medjugorie, promotora rodziny i bioetyki”. – Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, że mieliśmy szansę nie tylko znać tego wybitnego człowieka zachwyconego życiem i cieszyć się jego przyjaźnią, ale także mieć zaszczyt udziału w jego wysiłkach ponoszonych dla Ewangelii i naszego Pana Jezusa Chrystusa – podkreślił przewodniczący KEP.

W liście prezydent Andrzej Duda podkreślił, że śmierć abp. Hosera jest wielką stratą dla Kościoła i społeczeństwa polskiego: „W jego osobie straciliśmy wybitnego orędownika wartości chrześcijańskich i patriotycznych, obrońcę godności każdego człowieka, praw rodziny oraz etycznych podstaw ładu społecznego, zakorzenionego w dziedzictwie europejskiej Christianitas”.

Bp Tomo Vukšić przypomniał, że abp Hoser jako pełniący misję wizytatora apostolskiego w Medjugoriu był także członkiem Konferencji Biskupów Bośni i Hercegowiny. – Jestem wdzięczny najwyższemu Bogu, że mogłem go osobiście poznać. Kapłan, który był bardzo prosty i bardzo inteligentny, bardzo uśmiechnięty i przyjazny, bardzo oddany Stolicy Świętej. To cechy potrzebne każdemu uczniowi Chrystusa, a przede wszystkim kapłanom i biskupom – mówił bp Vukšić z Sarajewa.

W imieniu całej diecezji żegnał zmarłego ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński: – Dziękujemy za odważne i mądre przewodnictwo w nauczaniu o wartości życia i o godności człowieka. Szczególnie za podtrzymywanie i rozwój kultu maryjnego na tych ziemiach. (…) Pozostawiasz rozbudzone pragnienia, aby duszpasterstwo rodzin i małżeństw było prawdziwie na pierwszym miejscu. (…) Położyłeś nam na sercu sprawy misyjne Kościoła, a nasza placówka misyjna w Sierra Leone to dla nas bardzo cenna sprawa, ale także zadanie. Szczególnie jesteśmy Ci wdzięczni za Sanktuarium w Ostrówku. Nabyłeś tamtejsze posiadłości, gdzie prawie 100 lat temu do wstąpienia do zgromadzenia przygotowywała się Helenka Kowalska – św. Siostra Faustyna. (…) Nie wszystko da się wypowiedzieć. W swojej doczesności zostajesz przecież z nami. Za taką testamentalną decyzję bardzo Ci dziękujemy”.

Po Eucharystii trumnę ze zmarłym przeniesiono do krypty w podziemiach katedry. Abp Henryk Hoser jest pierwszym pasterzem diecezji warszawsko-praskiej pochowanym w tym miejscu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter