29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Śp. abp Wesoły o Janie Pawle II: Był wzorem kapłana. Udowadniał, że kapłaństwo nie może być rutyną

Ocena: 0
3900

- Jan Paweł II był przykładem przeciwieństwa słów powtarzanych często przez kard. Bolesława Kominka: „z piernata do ornata” – „z łóżka do ołtarza”. Był wzorem kapłana. Udowadniał, że kapłaństwo nie może być rutyną – powiedział abp. Szczepan Wesoły. Wieloletni delegat Prymasa Polski ds. duszpasterstwa emigracyjnego opowiadał w 2011 r. m. in. o swoich licznych spotkaniach z papieżem Wojtyłą, jego bezkompromisowej postawie wobec komunizmu i świętości. Abp Wesoły zmarł 28 sierpnia br. w Rzymie w 92. roku życia, w 62. roku kapłaństwa i 50. roku biskupstwa.

Kadr z filmu "Wyzwolenie kontynentu. Jan Paweł II i upadek komunizmu". Fot. mat. pras. TVP

Publikujemy wywiad z abp Szczepanem Wesołym przeprowadzony przed beatyfikacją Jana Pawła II, która odbyła się w Rzymie 1 maja 2011 roku pod przewodnictwem Benedykta XVI

KAI: Po raz pierwszy spotkaliście się z arcybiskupem Karolem Wojtyłą na Soborze Watykańskim II...

Abp Szczepan Wesoły: Pracowałem w biurze prasowym. Robiliśmy streszczenia wypowiedzi Ojców Soboru w Auli Soborowej. Po przemówieniu abp. Wojtyły, które było filozoficzno-teologiczne, podszedłem do niego i prosiłem, aby przygotował jego streszczenie w języku polskim. Ks. arcybiskup zrobił to i przyniósł mi streszczenie do stołu, gdzie siedzieliśmy, jako część sekretariatu Soboru.

Jak biskup, później kardynał Wojtyła, był odbierany podczas Soboru?

Byliśmy bardzo zaabsorbowani pracą w biurze prasowym, stąd miałem niewiele kontaktów z uczestnikami obrad, ale w opinii wielu, w tym o. Henri de Lubaca, Wojtyła był dobrym teologiem. Dlatego został włączony do komisji opracowującej soborową konstytucję duszpasterską „Gaudium et spes”. Przypomnijmy, że już podczas pierwszej sesji Ojcowie Soboru, uchwalili, że Sobór ma się zwrócić z przesłaniem do świata. Po różnych długich dyskusjach, z tego pierwotnego zamiaru przesłania do świata powstała właśnie Konstytucja Duszpasterska „Gaudium et spes”. Pracując w komisji abp Wojtyła bardzo często przyjeżdżał do Rzymu i wtedy spotykaliśmy się.

Ksiądz Arcybiskup miał wiele kontaktów z biskupem i kardynałem Wojtyłą. Które ze spotkań czy rozmów zapamiętał Ekscelencja najbardziej?

Pamiętam, jak będąc już biskupem, towarzyszyłem kard. Wojtyle do Kanady na zaproszenie obchodzącego 25-lecie Kongresu Polonii Kanadyjskiej... Kongres właściwie zaprosił kardynała Wyszyńskiego, ale ksiądz prymas odpowiedział, że byłoby mu trudno odwiedzać tak odległe ośrodki. Dodał jednocześnie, że jest młodszy kardynał, Karol Wojtyła, który go zastąpi.

Polonia przyjęła kardynała z pewną rezerwą – chcieli widzieć księdza prymasa. Tymczasem kard. Wojtyła bardzo szybko nawiązał z Polonią kontakt, gdyż w zdecydowanej większości była to emigracja niepodległościowa, czyli jego pokolenie. Odwiedziliśmy ośrodki polskie od Montrealu po Toronto, gdzie była centralna uroczystość. Po spotkaniu w Montrealu, ostatni ambasador RP w Sowietach, Tadeusz Romer napisał list do ks. abp. Rubina, w którym opisał entuzjastyczne przyjęcie kard. Wojtyły. Arcybiskup krakowski rozmawiał także z żyjącym wówczas w Kanadzie generałem Kazimierzem Sosnkowskim, który później powiedział o Wojtyle: „Jeśli Polska ma takich ludzi, to możemy być spokojni o wolność w Polsce”.

Jakimi wrażeniami związanymi z tą podróżą dzielił się kard. Wojtyła?

Dla kard. Wojtyły była to pewna nowość. Wielokrotnie spotykaliśmy się na aperitifach. – Dlaczego, kiedy wypiję szklankę, to od razu mi dolewają – żartował. Odpowiedziałem, że jak jest pusta to dolewają, a jak by była pełna to nie i dlatego zawsze dobrze coś w szklance mieć. Po kilku dniach powiedział mi, że to nie jest złe, gdyż na takich spotkaniach nie wiadomo, co zrobić z rękoma, a tu każdemu dają do ręki szklankę i problem rozwiązany. Na początku trochę denerwowały go amerykańskie bankiety i siedzenie za stołem. Ale potem też powiedział, że nie jest to takie głupie, gdyż w Polsce najpierw siedzielibyśmy na akademii dwie godziny, a później tyle samo czasu za stołem. A tutaj mamy w ciągu dwóch godzin, w jednym miejscu, wszystko załatwione – i przemówienia i jedzenie. Na zakończenie kardynał, który dopiero uczył się języka angielskiego, krótko przemówił w poprawnej angielszczyźnie. Powiedział mi potem: „Kiedy wiesz, co chcesz powiedzieć, to zawsze słowa znajdziesz”. Miał świetny słuch, dlatego tak szybko uczył się języków.

Sprawy Polonii leżały kard. Wojtyle, a później Janowi Pawłowi II na sercu?

Bardzo interesował się zachowaniem kultury i języka polskiego przez Polaków za granicą. Zajmowały go m.in. losy Polskiego Seminarium Duchownego w Orchard Lake w USA. Często sam pisał dla nas relacje z pobytów w ośrodkach polonijnych. Kiedyś po spotkaniu, na którym wystąpiły polonijne zespoły ludowe, powiedział: „Myślałem, że kulturę przekazuje się przede wszystkim w języku, ale teraz widzę, że także w nogach”. Rzeczywiście tamtejsza młodzież świetnie tańczyła.

Jest 16 października 1978 r. Jak Ksiądz Arcybiskup przyjmuje wybór kard. Wojtyły na papieża?

Nie oglądałem telewizji, ale powiedziałem siostrom, aby zawołały mnie, gdy nad Kaplicą Sykstyńską ukaże się biały dym. Pomyślałem, że od tego momentu musi minąć co najmniej pół godziny i wtedy spokojnie dojdę na Plac św. Piotra. Po ukazaniu się białego dymu szybko udałem się w kierunku Watykanu. Plac zaczął się zapełniać. Po dłuższej chwili ukazał się w loggii bazyliki kard. Wojtyła jako Jan Paweł II. Wybuchł entuzjazm. Dwa dni później zaprosił mnie na spotkanie, podczas którego poprosił o pomoc w zorganizowaniu obiadu z polskimi biskupami po Mszy św. inaugurującej pontyfikat – 22 października. Powiedział: „Niech ksiądz biskup coś wymyśli”. Obiad odbył się w Domu św. Marty w Watykanie.

A później często się spotykaliście?

Jak miałem jakieś prośby, to szedłem do papieża. Pamiętam jeszcze spotkanie na krótko przed konklawe, gdy w mojej obecności i kard. Andrzeja Deskura kard. Wojtyła powiedział: „Komunizm nie ma już nic do powiedzenia, ani w filozofii, ani w socjologii, ani w ekonomii. On się trzyma tylko siłą militarną”. Uderzyły mnie te słowa. Przypomniałem sobie o nich, gdy już jako papież mówił: „Nie lękajcie się!”

Jeszcze wcześniej, w 1978 roku, byłem w delegacji polskich biskupów w Niemczech. Na spotkaniu z biskupami niemieckimi, w dyskusji na temat komunizmu i jego dużej popularności na Zachodzie, kard. Wojtyła oświadczył: „Tutaj komunizm służy jako nośnik idei, ale na Wschodzie posiada władzę”. Słowa te spotkały się z uznaniem. Kard. Wojtyła nie tylko był doskonale zorientowany czym jest komunizm, ale i umiał to bardzo dobrze sformułować w języku niemieckim.

Jan Paweł II od początku pontyfikatu prezentował bezkompromisową postawę wobec komunizmu...

Oczywiście. W jednej z amerykańskich książek o kard. Agostino Casarolim, sekretarzu stanu Stolicy Apostolskiej, przytoczone są słowa papieża skierowane do niego, gdy udawał się do Moskwy na spotkanie z sowieckimi władzami: „Żadnych ustępstw!”. Podobne sytuacje pokazujące postawę papieża Wojtyły wobec komunizmu miały miejsce podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku. W jej trakcie abp Casaroli chodził cały czas zdenerwowany, gdyż ówczesny sekretarz KC PZPR Stefan Olszowski ciągle miał pretensje do papieża o jego wypowiedzi. Watykański hierarcha nie znał komunistów, a papież Polak doskonale wiedział, z kim ma do czynienia. Zresztą Casaroli, kiedy po raz pierwszy pojechał na Węgry, na rozmowy z tamtejszymi komunistami, ubrany był w garnitur i pod krawatem. Dla komunistów była to jawnie oznaka słabości. On tego nie czuł, wydawało mu się, że robi przyjazny i grzecznościowy gest, a oni odebrali to jako wyraz słabości.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter