28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Słowa pasterskie biskupów na Boże Narodzenie

Ocena: 0
1721

 Ochrona przed koronawirusem jest zadaniem każdego poszczególnego obywatela. Kościół ma odpowiedzieć na duchowe potrzeby wiernych, jego pierwszorzędnym zadaniem jest przypominanie, że poza życiem doczesnym istnieje też życie wieczne, i że to ono jest najważniejsze – mówił podczas pasterki abp Stanisław Gądecki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski celebrował Mszę św. w katedrze poznańskiej w noc Bożego Narodzenia. W homilii poruszył temat narodzin Jezusa, zastanawiał się też nad odpowiedzią, którą powinni dać chrześcijanie w uroczystość Narodzenia Pańskiego.

„Przez Betlejem przechodziły karawany wędrujące z Jerozolimy do Egiptu, dlatego to miasteczko posiadało zapewne niejedną «gospodę», czyli rodzaj ówczesnego prymitywnego hotelu. Dla Świętej Rodziny nie było miejsca w «gospodzie». Ewangelista opisuje wydarzenie, jakie miało wstrząsnąć dziejami całego świata” – mówił abp Gądecki.

Metropolita poznański zauważył, że narodzenie Zbawiciela, które św. Łukasz opisał na sposób historyczny, apostoł Paweł opisał w sposób teologiczny, stwierdzając, że gdy „nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo”.

Przewodniczący KEP podkreślił, że odpowiedź chrześcijan na tajemnicę wcielenia Chrystusa zarysował św. Paweł, zachęcając do wyrzeczenia się bezbożności i żądz światowych, oraz prosząc o życie rozumne, sprawiedliwe i pobożne.

„Wynika z tego, że Syn Boży po to stał się człowiekiem, aby skłonić nas nie tylko do porzucenia nieprawego życia, ale również do nowego ukształtowania naszego życia według Ewangelii” – mówił abp Gądecki.

„Niestety dzisiaj takie życie rozumne, sprawiedliwe i pobożne napotyka na różne przeszkody. Pierwszą z nich jest lęk przed przyszłością. Wyraża ją pytanie: Czy jest moralnie dopuszczalne, aby bez pytania przekazywać komuś «dar» życia, skazując go na niebezpieczną przyszłość? Czy życie godne człowieka będzie jeszcze w przyszłości możliwe? Za tą obawą ukrywa się lęk świata bez Boga, w którym nie mieszka już żaden sens trwalszy niż nieuniknione cierpienie” – zauważył przewodniczący Episkopatu.

Metropolita poznański przywołał słowa św. Matki Teresy z Kalkuty, iż „największą siłą niszczącą pokój jest dzisiaj zbrodnia przeciwko niewinnemu dziecku, które jeszcze się nie narodziło. Jeśli matka może zabić własne dziecko, to co nas powstrzyma, byśmy nie pozabijali siebie nawzajem”.

„Inną przeszkodą dla życia rozumnego, sprawiedliwego i pobożnego jest obecna pandemia. Z pewnością utrudnia ona tego rodzaju życie, poprzez restrykcje z nią związane. Z jednej strony przypomniała ona całej ludzkości, że wszyscy jesteśmy śmiertelni, że wirus ten jest groźny, że trzeba się przed nim chronić i zapobiegać zarażeniom. Że ochrona przed nim jest najpierw zadaniem każdego poszczególnego obywatela, ale jest również zadaniem władz cywilnych, całego świata medycznego, ponieważ zadaniem instytucji świeckich jest służyć wszystkiemu, co wchodzi w zakres doczesnego dobra wspólnego obywateli” – mówił metropolita poznański.

Pełny tekst homilii abp Stanisława Gądeckiego

+++++

 Klęcząc przed żłóbkiem, w który została położona Boża Dziecina z żarliwością wielką prośmy Boga o łaskę autentycznego humanizmu – o dar męstwa i mocy w obronie życia każdego poczętego dziecka i o dar dobrego słowa, które niesie prawdziwy pokój i dobro – mówił abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski przewodniczył Pasterce w katedrze na Wawelu.

– Zapewne pasterze spod Betlejem nie do końca zdawali sobie sprawę z tego, że to orędzie, ta Ewangelia, czyli Dobra Nowina, oznacza prawdziwy przełom w dziejach całej ludzkości - mówił kaznodzieja. Podkreślił, że dzięki Słowu, które stało się Ciałem, została odsłonięta najpiękniejsza prawda o człowieku i objawiony najbardziej głęboki humanizm.

Abp Jędraszewski podkreślił, że Chrystus jest światłością świata „oświecając każdego człowieka, na przekór prawdziwie pogańskim mrokom, w które pragnie zanurzyć się współczesny świat”. Tę prawdę Kościół głosi nieustannie, zwłaszcza w Święta Bożego Narodzenia. – Trzeba tylko do tej światłości zbliżyć się z pokorą i pozwolić rozświetlić się jej blaskiem. Tylko tyle i aż tyle. Trzeba pozwolić, aby blask bijący od Zbawiciela przepełnił nasze wnętrze – nasze myśli i uczucia – mówił metropolita krakowski.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że Maryja, Józef i pasterze obecni ponad dwa tysiące lat temu w betlejemskiej grocie adorując Dzieciątko, wskazują na pierwsze podstawowe kryterium autentycznego humanizmu: ogromny szacunek wobec życia każdego dziecka – i to od chwili jego poczęcia.

Abp Jędraszewski zaznaczył, że drugim przejawem humanizmu jest „piękne i szlachetne słowo”, które ludzie kierują do siebie nawzajem i które jest wyrazem dobroci serca i szacunku wobec bliźniego. – Takie słowo usuwa lęk i wprowadza pokój, na wzór słów samego Chrystusa, który mówi do każdej i każdego z nas: „Miejcie odwagę. Jam zwyciężył świat” (J 16, 33b) – mówił duchowny.

– Klęcząc dzisiejszej Świętej Nocy przed żłóbkiem, w który została położona Boża Dziecina, adorując Ją i wysławiając, za przyczyną aniołów z Betlejem z żarliwością wielką prośmy Boga, naszego najlepszego Ojca, o łaskę autentycznego humanizmu – o dar męstwa i mocy w obronie życia każdego poczętego dziecka i o dar dobrego słowa, które niesie prawdziwy pokój i dobro – apelował abp Marek Jędraszewski, który homilię zakończył fragmentem ukochanej pastorałki św. Jana Pawła II „Oj, Maluśki, Maluśki”.

+++++

 Urok betlejemskiej nocy z narodzinami Syna Bożego, kiedy Słowo stało się Ciałem - to dar dla wszystkich ludów i narodów niosący pokój i miłość, wolność oraz nadzieję na lepsze jutro – mówił bp Ja Piotrowski. Biskup kielecki przewodniczył Pasterce w kościele bł. Józefa Męczennika z Grona 108. Męczenników za Wiarę we Włoszczowie.

Biskup przestrzegał przed „duchową ciemnością”, przed „ślepcami, którzy stają się przewodnikami tak wielu, sami nie wiedzą dokąd zmierzają, a powabem nowoczesności na niebezpieczne drogi wprowadzają innych”, a także przed powszechnym przekonaniem o możliwości człowieka w panowaniu nad światem.

Z pozoru, według zamierzeń i decyzji rządzących różnych opcji politycznych „zmierzamy do idealnego świata, którego symbolem ma być społeczeństwo otwarte”. - Skąd się więc biorą wojny i terroryzm, nędza i bezrobocie, niepokoje społeczne i nieustanna walka o władzę, zmieniające się kursy walut i giełdowe notowania korzystne jedynie dla niektórych? – pytał biskup. - Trzeba mieć odwagę i popatrzeć na człowieka, który jest głównym sprawcą tych nieszczęść – zaznaczył. Przestrzegał przed ludźmi „owładniętymi wewnętrzną ciemnością zła i pychy, zrozumiałości oraz domniemanej i histerycznej wyższości nad Bogiem”.

Biskup podkreślił, że świat jest „wspólnym domem wszystkich ludzi, a nie jakąś biesiadną karczmą czy luksusowym hotelem dla wybranych”.

+++++

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter