29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ślady zamachu

Ocena: 4.82257
2063

W Rzymie znajdujemy wiele miejsc upamiętniających zamach sprzed czterdziestu lat na życie św. Jana Pawła II. Niektóre z nich są mało znane.

fot. ks. Waldemar Turek

Najbardziej znana jest marmurowa płytka upamiętniająca zamach z 13 maja 1981 r. Została umieszczona dokładnie tam, gdzie padły strzały: w cieniu kolumnady Berniniego i Bramy Spiżowej. Obecnie ten punkt jest trudno dostępny, jest bowiem jedną z licznych przestrzeni zamkniętych na placu św. Piotra w ramach ograniczeń związanych z COVID-19. Znajduje się blisko posterunku żandarmerii kontrolującej pielgrzymów i turystów zmierzających do bazyliki św. Piotra.

Żeby podejść do tablicy i ją sfotografować, poprosiłem żandarmów i umotywowałem tę prośbę. Na płytce została wyryta data XIII V MCMLXXXI i nad nią herb św. Jana Pawła II. Umieszczono ją tu 12 maja 2006 r., czyli w przeddzień dwudziestej piątej rocznicy zamachu i trochę więcej niż rok od powrotu papieża Polaka do domu Ojca. Zastąpiła ona pomalowaną na czerwono kostkę brukową wskazującą miejsce, w którym znajdował się papież, gdy został trafiony kulami tureckiego zamachowca.

Pamiętam, że przed pandemią niektórzy pielgrzymi kładli w tym miejscu kwiaty, często pojawiały się biało-czerwone róże albo goździki. Przybysze z różnych części świata pytali o tę płytkę, bo wiązała się ona z ich osobistym wspomnieniem, albo po prostu z ciekawości. Ten zamach przeszedł już wprawdzie do historii, ale ciągle przecież pozostaje sprawą w jakiejś mierze żywą i aktualną…

 


WATYKAŃSKA PRZYCHODNIA

Jeszcze trudniej jest zwykłemu pielgrzymowi dojść do drugiej tabliczki, tej mianowicie, która znajduje się w posadzce wejścia do watykańskiej przychodni lekarskiej, tzw. FAS (skrót od włoskiej nazwy Fondo Assistenza Sanitaria, czyli Fundusz Opieki Zdrowotnej). Stosunkowo mało się o tej tablicy mówi – może z racji położenia, może też dlatego, że zamach bardziej kojarzy się z placem św. Piotra i później niemal sześciogodzinną operacją przeprowadzoną w poliklinice Gemelli. A ta tabliczka, z tą samą datą i z tym samym herbem, upamiętnia dramatyczne chwile oczekiwania na ambulans po tym, jak rannego papieża przewieziono papamobile z placu św. Piotra i – wedle relacji jednego z ówczesnych pielęgniarzy – w tym miejscu położono mocno krwawiącego.

W numerze włoskiego tygodnika „Famiglia Cristiana” z 2 maja tego roku kard. Stanisław Dziwisz, ówczesny sekretarz osobisty św. Jana Pawła II, wyznaje, że były to dramatyczne chwile. Świat jakby się zatrzymał kilkanaście minut po godz. 17.00 tamtego pamiętnego dnia, a przecież trzeba było szybko podejmować decyzje, od których zależało wszystko. Opatrzność mi podpowiedziała – stwierdza – żeby nie wieźć Ojca Świętego do jego prywatnego mieszkania, ale jak najszybciej do kliniki Gemelli. Było bardzo trudno decydować, a nie było ani sekundy do stracenia. To właśnie od budynku FAS zaczęła się podróż karetką do szpitala…

 


KLINIKA GEMELLI

Potężny kompleks medycyny i chirurgii „Agostino Gemelli” to kolejny „ślad” związany z tamtym wydarzeniem, o czym przypomina okolicznościowa wystawa, otwarta tutaj w ubiegłym roku z okazji setnej rocznicy urodzin papieża Polaka (czynna do dzisiaj), której dano tytuł „Il dolore salvifico” („Zbawienne cierpienie”). Została poświęcona pobytom papieża w klinice od tego pierwszego, 13 maja 1981 r., do ostatniego w marcu 2005 r., kiedy poddano go zabiegowi tracheotomii. Było ich w sumie sporo, bo dziesięć plus trzy wizyty kontrolne; dlatego papież trochę żartobliwie nazywał Gemelli „trzecim Watykanem”: po głównej rezydencji i po Castel Gandolfo.

Na wystawie zgromadzono wiele zdjęć obrazujących leczenie papieża, jak też szereg innych świadectw i dokumentów ukazujących cierpienie w jego życiu i nauczaniu, wreszcie historię pomnika Jana Pawła II z marmuru karraryjskiego, który upamiętnia to szczególne świadectwo i jego związek z kliniką.

Dzieło wykonane przez mistrza Stefana Pierottiego, urodzonego w 1964 r. w Pietrasanta, zostało usytuowane na placu przed głównym wejściem do szpitala; każdego dnia „wita” wielu chorych, ich krewnych, studentów i cały, bardzo liczny personel. Pomnikowi, odsłoniętemu 30 czerwca 2009 r., nadano tytuł „Nie lękajcie się!”, w nawiązaniu do słynnego kazania papieża Polaka wygłoszonego podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat.

Rzeźbiarz zamierzał wykonać dzieło przedstawiające nie tylko związki papieża ze szpitalem, ale także pewne aspekty duchowe jego bardzo różnorodnego i bogatego przesłania. W rzeczywistości pomnik nie ukazuje papieża z pierwszych lat jego pontyfikatu – wysportowanego, mocnego fizycznie – ale już doświadczonego przez zamach i przez ciężar wieloletniej służby Kościołowi.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest kapłanem diecezji płockiej, filologiem klasycznym i patrologiem, pracownikiem Stolicy Apostolskiej

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter