Co najmniej 80 osób, głównie Polaków, wzięło udział w tzw. rajdzie rzymskimi śladami Karola Wojtyły. Zorganizował go ambasador RP przy Watykanie Janusz Kotański, wychodząc z założenia, że niewiele wiadomo o miejscach związanych z pobytami w Wiecznym Mieście przyszłego papieża.
fot. PAP/Grzegorz GałązkaNa Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza „Angelicum”, gdzie ksiądz Wojtyła był na studiach doktoranckich w latach 1946-48, uczestnicy inicjatywy obejrzeli oryginał jego pracy doktorskiej „Zagadnienia wiary u św. Jana od Krzyża”, a także wniosek o przyjęcie na tę uczelnię, jego legitymację studencką ze zdjęciem.
Na trasie rajdu znalazły się także Papieski Uniwersytet Gregoriański i Radio Watykańskie. W tym drugim miejscu odwiedzono studio, w którym w latach 1972-78 ówczesny metropolita krakowski był 21 razy gościem programów polskiej sekcji tej rozgłośni. Przypomina o tym umieszczona tam tablica.
Wędrówka zakończyła się w polskim kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, gdzie obejrzano zgromadzone tam pamiątki po papieżu Polaku i relikwie.
Następnie w auli im. Jana Pawła II jego przyjaciele – Ludmiła i Stanisław Grygielowie wspominali postać i nauczanie Karola Wojtyły. Profesor Grygiel, wykładowca Uniwersytetu Laterańskiego, zwrócił uwagę, że niekiedy odchodzi się od nauczania papieża Polaka, a w jego miejsce wkrada się „chaos i zamęt”. Dotyczy to głównie spraw moralności.
Jesienią ma odbyć się następna edycja rajdu.