W warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, w święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła zebrali się kapłani, by uroczystą Mszą Świętą świętować 40-lecie kapłaństwa. Przewodniczył jej kard. Kazimierz Nycz, a towarzyszył mu abp Henryk Hoser SAC.
fot. Wojciech ŁączyńskiW homilii ordynariusz warszawsko-praski zwrócił uwagę na symboliczny wymiar 40 lat jako czasu dojrzewania. Zachęcając do zaufania Bożemu prowadzeniu, jako wzór do naśladowania dla kapłanów wskazał postać Mojżesza, któremu Pan powierzył lud Izraela. – Czterdzieści lat temu Bóg wkroczył w wasze życie, podobnie jak w życie Mojżesza, i nieustannie was prowadzi. Czasami szamoczemy się, myśląc, że nasze ludzkie kalkulacje są lepsze. Tymczasem niekiedy trzeba iść na ślepo drogą, którą Kościół nam wyznacza. Wówczas Bóg posyła nam swojego Ducha ze wszystkim darami. On bowiem doskonale wie, gdzie nas prowadzi i co jest nam potrzebne – przekonywał kapłanów abp Hoser.
Kaznodzieja nawiązał również do wydarzeń lat 70., nazywając wyświęconych wówczas księży „świadkami najnowszej historii Polski”. Prosił, by nie zapominać o zamordowanych w czasach PRL kapłanach, m.in. bł. Jerzym Popiełuszce i ks. Sylwestrze Zychu, który był kolegą kursowym rubinowych dziś kapłanów.