Zwierzchnik wiernych rosyjskiej Cerkwii prawosławnej w Europie Zachodniej publicznie odciął się od postawy patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla względem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zaapelował też do niego, aby zabiegał u władz rosyjskich o zakończenie wojny.
Fot. pixabay.com/CCO - katedra Trójcy Świętej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) w ParyżuRezydujący w Paryżu metropolita Jan wystosował otwarty list do moskiewskiego patriarchy. Pisze, że jego wierni są przerażeni wojną i solidaryzują się z jej ofiarami. Zauważa, że konsekwencje tego brutalnego ataku odczuwają również prawosławni w Europie Zachodniej. Zagrożona jest ich jedność.
Nasi wierni oczekują, że ich duszpasterze będą nieść głos Kościoła i ewangeliczne przesłanie pokoju
– pisze metropolita Jan. Dlatego w imieniu wszystkich wiernych apeluje do Cyryla, aby podniósł głos przeciwko potwornej i bezsensownej wojnie, a zarazem wstawiał się u władz rosyjskich w celu zakończenia tego morderczego konfliktu.
Zwierzchnik rosyjskich prawosławnych w Europie Zachodniej odnosi się również do niedawnych wypowiedzi patriarchy, które, jak przyznaje, można było odczytać jako usprawiedliwienie tej morderczej i okrutnej agresji w kategoriach walki metafizycznej w imię „opowiedzenia się po stronie światła, po stronie Bożej prawdy, po stronie tego, co zostało nam objawione w świetle Chrystusa, w Jego słowie, w Jego Ewangelii”.
Z całym szacunkiem i z wielkim bólem muszę ci powiedzieć, że nie podzielam takiej interpretacji Ewangelii. Bez względu na okoliczności dobry pasterz nie może nie być budowniczym pokoju. Pokornie i z ciężkim sercem błagam cię, abyś zrobił wszystko, by położyć kres tej przerażającej wojnie
– pisze do Patriarchy Cyryla rezydujący w Paryżu rosyjski metropolita Jan.