19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rodzina małym Kościołem

Ocena: 0
1818

 

Rodzina chrześcijańska otwiera się na dar zbawienia dzięki udzielanej jej obecności Chrystusa Zbawcy: Jego obecność zajaśniała w niej dzięki łasce wiary i sakramentowi małżeństwa, który był aktem przymierza małżonków z samym Chrystusem; Zbawiciel zstępuje realnie do rodziny swoich przyjaciół, ilekroć słuchają oni w wierze słowa Bożego i żyją zgodnie z wolą Bożą, ilekroć szukają Go w modlitwie i poprzez religijne obyczaje, a zwłaszcza ilekroć uczestniczą w tajemnicy Najświętszej Eucharystii.

Ale w jaki sposób rodzina chrześcijańska może być „wspólnotą zbawiającą”? W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele czytamy: „Rodzina winna dzielić się wspaniałomyślnie swym bogactwem duchowym z innymi rodzinami. Toteż rodzina chrześcijańska, ponieważ powstaje z małżeństwa, będącego obrazem i uczestnictwem w miłosnym przymierzu Chrystusa i Kościoła, przez miłość małżonków, ofiarną płodność, jedność i wierność, jak i przez miłosną współpracę wszystkich członków ujawniać będzie wszystkim żywą obecność Zbawiciela w świecie oraz prawdziwą naturę Kościoła” (KDK 48).

Wypowiedź z Dekretu o apostolstwie świeckich jest bardziej szczegółowa: „Chrześcijańscy małżonkowie są dla siebie nawzajem, dla swoich dzieci i innych domowników współpracownikami łaski i świadkami wiary. Oni są pierwszymi zwiastunami i wychowawcami wiary dla swych dzieci; słowem i przykładem przysposabiają je do życia chrześcijańskiego i apostolskiego, roztropnie służą im pomocą w wyborze drogi życiowej, a odkryte u nich w danym wypadku powołanie do służby Bożej pielęgnują z wielką troskliwością. Zawsze było obowiązkiem małżonków, a dziś stanowi to najważniejszą część ich apostolstwa, aby ukazywać i potwierdzać swoim życiem nierozerwalność i świętość węzła małżeńskiego, mocno podkreślać prawo i obowiązek rodziców i opiekunów do chrześcijańskiego wychowania dzieci, bronić godności i prawowitej autonomii rodziny” (DAS 11).

Tutaj zwróćmy tylko uwagę na ten – być może, najistotniejszy – wymiar apostolstwa rodziny, że rodzice powinni być dla swych dzieci „pierwszymi zwiastunami i wychowawcami wiary”. Żeby wprowadzać kogoś w wiarę, trzeba samemu wciąż się w niej pogłębiać. W przeciwnym razie domowa katechizacja będzie tylko tresurą pewnego obyczaju i przekazem określonych treści pojęciowych. Rodzicom musi serdecznie zależeć na tym, ażeby Pan Jezus stał się dla ich dziecka kimś naprawdę bliskim i kochanym. Dopiero wówczas można mieć uzasadnioną nadzieję, że wiara będzie dla ich dziecka trwałym wymiarem życia.

Zwłaszcza dwa momenty w wychowaniu religijnym dziecka powinny być dopilnowane z największą starannością. Istnieje przesąd, jakoby dziecko niezdolne było jeszcze do prawdziwej modlitwy, toteż zadowalamy się zazwyczaj wytresowaniem go do odmawiania pacierza. Tymczasem nie ma chyba wieku, w którym człowiek byłby bardziej podatny na modlitwę polegającą na prostym przebywaniu w Bożej obecności, na radowaniu się bliskością Boga i szukaniu zażyłości z Nim, nawet bez pomocy słów i pojęć.

Czy jednak rodzice, którzy sami nie umieją się modlić, są w stanie nauczyć modlitwy własne dziecko? Owszem, w przekazywaniu wiary Pan Bóg czyni niekiedy ten cud, że nauczyciel potrafi nauczyć czegoś, czego sam nie bardzo urnie. Jednak liczyć na taki cud wolno nam tylko pod tym warunkiem, że naprawdę ze wszystkich sił pragniemy otworzyć nasze dziecko na Boże wspaniałości i że przynajmniej próbujemy sami pogłębiać się w naszej modlitwie. W ten sposób katechizowane przez nas dziecko staje się – nawet o tym nie wiedząc – apostołem własnych rodziców.

Z największą starannością należy ponadto wsłuchiwać się w pytania religijne, jakie nam zadaje dziecko. Często są to pytania dla nas trudne i wówczas najczęściej zbywamy dziecko byle czym. Wielki to błąd. Tracimy w ten sposób podwójną szansę: pogłębienia się samemu w wierze oraz budowania wiary dziecka poprzez wychodzenie naprzeciw autentycznym oczekiwaniom, jakie pojawiają się w nim samym. Dziecko jest zazwyczaj mądrzejsze, niż to nam się wydaje. Jeśli na swoje pytania otrzymuje odpowiedzi mętne, zdawkowe lub wymijające, instynktownie odczytuje w tym informację, iż rzeczywistość wiary nie zasługuje na to, żeby zajmować się nią poważnie. W ten sposób wierzący rodzice sami stają się bezwiednie siewcami późniejszej niewiary swojego dziecka.

 


NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO

Nie chodzi o to, żeby zagryzać się z powodu błędów, jakie popełniliśmy w trakcie wychowywania naszego dziecka – jeśli doszło do tego, iż w pewnym momencie rzeczywiście odchodzi ono od Boga i Kościoła. Niezależnie od tego, co było wczoraj, należy wsłuchiwać się w te wezwania apostolskie, z jakimi Bóg przychodzi do naszego Kościoła domowego dzisiaj. O zadaniach apostolskich wobec własnych dzieci, które przechodzą okres buntu religijnego lub nawet odeszły od wiary, pisze Jan Paweł II: „Posługa ewangelizacyjna i katechetyczna rodziców powinna towarzyszyć dzieciom także w okresie ich dojrzewania i młodości, kiedy – jak to często się zdarza – kontestują lub wręcz odrzucają wiarę chrześcijańską, otrzymaną w pierwszych latach życia. Podobnie jak w Kościele dzieło ewangelizacji zawsze związane jest z cierpieniem apostoła, tak w rodzinie chrześcijańskiej rodzice powinni odważnie i z wielką pogodą ducha przyjmować trudności, na jakie niejednokrotnie napotyka posługiwanie ewangelizacyjne wobec własnych dzieci” (Familiaris consortio, nr 53).

Żeby zaś przynajmniej jako tako zdać sobie sprawę z tego, czym dla całego Kościoła jest atmosfera wiary w rodzinach chrześcijańskich, wystarczy sobie uprzytomnić, że ogromna większość z nas – nie tylko w czasie epidemii – zdąża do życia wiecznego wewnątrz swojego Kościoła domowego.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter