Do nieba z Ojcem Pio – pod taką nazwą odbyło się ogólnopolskie zakończenie Roku Jubileuszowego poświęconego temu wielkiemu duchownemu. Uroczystości miały miejsce 7 i 8 grudnia w parafii św. Ojca Pio na ul. Fieldorfa 1.
fot. Maciej BudaPierwszego dnia Mszę Świętą celebrował bp Marek Solarczyk. Powitano wtedy relikwie świętego: habit, rękawiczki oraz chustę. Wieczorem przybył także abp. Salvatore Pennacchio, Nuncjusz Apostolski w Polsce. Arcybiskup poprowadził uroczystą Mszę w intencji Grup Modlitwy św. Ojca Pio.
Następnego dnia Joanna Bątkiewicz-Brożek wygłosiła niezwykle wzruszający wykład o Ojcu Dolindo, który przyjaźnił się z Ojcem Pio. Prawdopodobnie już w dzieciństwie Dolindo osiągnął świętość. Maltretowany przez tatę modlił się za swojego prześladowcę. Mimo instytucjonalnego odrzucenia przez kościół, pozostał do końca wierny wspólnocie. Jego życie było spełnione, mimo ogromnych cierpień, jakie go spotykały.
Na zakończenie uroczystej Mszy Świętej przewodniczył bp Romuald Kamiński. – Zbieramy się tu z wdzięczności, to jest motyw przewodni – powiedział biskup. – Ojciec Pio to wielki przyjaciel Boga i ludzi, który ukazał ogromną wagę sakramentu pokuty oraz sakramentu miłosierdzia, czyli Eucharystii – kontynuował duchowny. Bp Kamiński przypomniał, że największym pragnieniem ojca i matki jest powtórne przygarnięcie dziecka, przytulenie go. Człowiek, mimo, iż jest grzeszny, nie zatracił zdolności do miłości. Każdy z wiernych, jak dziecko, może się nawrócić i wrócić do Ojca. Duchowny zwrócił uwagę, że przez natrętny szum informacyjny wiele osób nie słyszy delikatnego głosu Boga.