Przed wyborem papieża

Kiedy 5 marca po południu oddawaliśmy ten numer „Idziemy” do druku, nieznana była jeszcze data rozpoczęcia konklawe. W Watykanie byli już niemal wszyscy elektorzy i rozpoczęły się kongregacje kardynałów. Uczestniczą w nich nie tylko kardynałowie, którzy wybierać będą następcę Benedykta XVI, ale także pozostali zaproszeni do Watykanu przez kard. Angelo Sodano, dziekana Kolegium Kardynalskiego.

Watykański rzecznik ks. Federico Lombardi przyznał, że wśród kardynałów są różnice zdań na temat daty inauguracji konklawe. Podczas gdy jedni proponują jak najszybszy termin, inni wolą poczekać, przeznaczając więcej czasu na dyskusje na temat sytuacji w Kościele. Przeciwko pośpiechowi są przede wszystkim purpuraci przybyli z odległych zakątków świata, którzy chcą najpierw zapoznać się z problemami i wyzwaniami stojącymi przed Kościołem i nowym biskupem Rzymu, a dopiero potem głosować w konklawe. Media wskazują jako prawdopodobną datę rozpoczęcia konklawe 10 lub 11 marca.

Prace przygotowawcze w Kaplicy Sykstyńskiej rozpoczęły się 5 marca. Ks. Lombardi poinformował, że Sekretariat Stanu przekazał już Kamerze Apostolskiej pieczęcie poprzedniego papieża, aby zostały zniszczone.

Kardynałowie wystosowali także telegram do emerytowanego papieża Benedykta XVI.

Tymczasem miliony ludzi w najdalszych zakątkach świata śledziły dzięki telewizji ostatnie chwile pontyfikatu Benedykta XVI. Transmisja została uznana za historyczną nie tylko z powodu bezprecedensowego momentu, który dokumentowała, ale również wykorzystanych do tego środków. Każdy gest papieża nieustannie śledziło 19 kamer. Historyczny przelot dokumentowano z watykańskiego śmigłowca lecącego za papieskim helikopterem. Benedykt XVI pożegnał się 28 lutego ze swoimi współpracownikami i opuścił Watykan, udając się do Castel Gandolfo, gdzie spędzi prawdopodobnie ok. 2 miesiące. Papież-emeryt zabrał ze sobą różne książki, m.in. dzieła znanego teologa Hansa Ursa von Balthasara, a także nagrania muzyki klasycznej.

Idziemy nr 10 (391), 10 marca 2013 r.