19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prasa międzynarodowa o "Amoris laetitia"

Ocena: 0
1035

Ogłoszona 8 kwietnia posynodalna adhortacja apostolska Franciszka „Amoris laetitia”, podsumowująca dwa zgromadzenia Synodu Biskupów nt. rodziny nadal budzi żywe zainteresowanie mediów całego świata.

2016-04-16 11:02
ts (KAI) / Warszawa, sg

Wielu komentatorów uważa, że dokument papieski jest swoistym "zawieszeniem broni" między tradycjonalistami i konserwatystami z jednej strony, a liberałami i zwolennikami większych lub mniejszych zmian w nauczaniu Kościoła z drugiej.

Lewicowy dziennik brytyjski „The Guardian” opatrzył swój komentarz tytułem „Zadośćuczynienie”. Zdaniem autora papież jest przekonany, że „właściwe zadanie Kościoła polega bardziej na trosce o tych, którzy nie żyją według jego zasad, niż o tych, których łatwo może znaleźć”. To błąd, jeśli się od początku decyduje, aby nie słuchać papieża, gdyż Franciszek „ma do powiedzenia wiele interesującego” i „robi sobie mniej złudzeń niż jego poprzednicy co do tego, jak sprawy te przyjmują wierni”. Jednocześnie komentator podkreśla, że papież w swoim dokumencie zachowuje całe nauczanie Kościoła, włącznie z chrześcijańskim miłosierdziem.

„New York Times” zwraca uwagę, że modernizm stanowi problem dla wszystkich wspólnot religijnych. Brak zgody w sprawie autorytetu tradycji, co do wiarygodności Pisma Świętego, a wreszcie brak właściwej odpowiedzi na rewolucję seksualną „uniemożliwia liberałom i konserwatystom pozostanie we wspólnocie”. „Drogi współistnienia” w obliczu tych napięć między nauką a praktyką znalazł tylko Kościół katolicki. Odnosi się wrażenie, że „czasem niezbyt klarownymi” zdaniami papież próbuje zachęcać księży do dopuszczania rozwodników do sakramentów, co i tak „w wielu miejscach jest już praktyką” – uważa amerykański dziennik. Dodaje, że „nowe nauczanie papieża” utrzymane jest „w duchu zawieszenia broni” między konserwatystami i liberałami.

Lewicowo-liberalny dziennik hiszpański „El Pais” pisze, że „«Amoris laetitia» sumuje i interpretuje rozważania biskupów z dwuetapowego synodu, ale – całkiem w stylu Franciszka – wpędza w tarapaty nieugięte skrzydło w Kościele. (…) Tym duszpasterzom mówi, że mają «zamknięte serca», kryjące się za nauczaniem Kościoła”.

Tymczasem inny madrycki dziennik, konserwatywny „ABC” podziękował „tym wszystkim, którzy walczyli o utrzymanie poprawnej interpretacji Bożego miłosierdzia, czego elementem jest także poszanowanie prawa i prawdy”. Gazeta wymienia z nazwiska takich kardynałów jak Müller, Sarah czy Burke, którzy ściągnęli na siebie obrazy i wymysły, przedstawiające ich jako wrogów papieża i którzy teraz widzą, że ich trud się opłacił”. Papież bowiem w swoim dokumencie trzymał się nauczania Kościoła, a o jego obrońcach można powtórzyć za Winstonem Churchillem, który komentując sukcesy brytyjskich lotników w czasie II wojny światowej powiedział, że „jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu”.

Filipiński dziennik „Manila Times” podkreśla wartość pierwszego, biblijnego rozdziału papieskiej adhortacji: „Wszystko, co następnie znajduje się w tym dokumencie, nie mówiąc już o całej katolickiej nauce moralnej i jej wartości, opiera się na zasadach i prawdzie, przedstawionych w pierwszym rozdziale”, twierdzi autor artykułu. Zaleca jednocześnie, że przed przyłączeniem się do „światowego chóru komentarzy” dotyczących kolejnych części adhortacji na temat osób rozwiedzionych żyjących w powtórnych związkach, na temat związków osób tej samej płci czy też środków antykoncepcyjnych, należy zastanowić się nad „tymi najważniejszymi, podstawowymi i często zapomnianymi naukami katolickimi na temat rodziny”.

Lewicowy paryski dziennik „Libération”, zastanawiając się, co teraz będzie z rozwiedzionymi, pisze, że „Kościół jest w stosunku do nich nieugięty i tak pozostanie. Oni nie mogą przystąpić do komunii i do spowiedzi, nie mogą być rodzicami chrzestnymi”. Według pisma surowość ta „nie odpowiada współczesnym czasom i od ćwierćwiecza prowadzi do ostrych debat”. „Libération” podkreśla, że „za zmianami opowiadają się biskupi niemieccy, podczas gdy we Francji, której episkopat jest bardziej konserwatywny, zmian chce niewielu biskupów. W tej delikatnej i kontrowersyjnej sprawie papież nie podjął ostatecznej decyzji, ale otworzył drzwi na dostosowanie”.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter