19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Polska pielgrzymuje

Ocena: 0
1264

Na Jasną Górę zdąża w tych dniach najwięcej pielgrzymów, ponieważ 15 i 26 sierpnia obchodzone są tam główne uroczystości ku czci Matki Bożej.

fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Na drogach z Helu, Suwałk, Krakowa czy Warszawy wyraźnym rysem polskiego letniego krajobrazu są pątnicy zdążający w grupach do głównych miejsc pielgrzymkowych w kraju. Już 25 lipca wyszła z Helu pielgrzymka kaszubska, której uczestnicy mają do pokonania aż 640 km. Podobny dystans podejmują pątnicy pielgrzymki szczecińsko-kamieńskiej, którzy na szlak wyruszyli dzień później. To dwie najdłuższe pielgrzymki piesze w Polsce.

Łącznie w trasie na Jasną Górę jest obecnie lub w najbliższym czasie wyruszy około 200 pieszych pielgrzymek. Trudno na razie określić, czy pielgrzymów w tym sezonie będzie więcej czy mniej niż w roku ubiegłym, kiedy na Jasną Górę przyszło 122 tys. osób. Według naszych danych liczba uczestników tegorocznych pielgrzymek jest trochę wyższa niż rok temu.

Od lat do najliczniejszych grup pielgrzymkowych należą pielgrzymki z Tarnowa (ponad 8,5 tys.), Krakowa (8 tys.) i Radomia (6,7 tys.). Silna reprezentacja wyrusza ze stolicy, gdzie wędrówkę zaczynają paulińska Warszawska Pielgrzymka Piesza, Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna i Piesza Praska Pielgrzymka Rodzin „Totus Tuus”, w których łącznie bierze udział ponad 11 tys. pątników.

 

Codzienność pielgrzyma

– Człowiek wyruszający w drogę podejmuje trud wyrzeczeń, umartwień i ofiar. Ten wysiłek – zarówno fizyczny, jak i duchowy – trzeba właściwie ukierunkować, nadać mu mądry kształt, mądrą intencję, tak, żeby pielgrzymowanie nie było puste, żeby nie pozostało tylko wakacyjną przygodą. Trzeba więc mieć dobrą duchową intencję pielgrzymowania – podkreśla ks. Jacek Prusiński, przewodnik pielgrzymki płockiej.

Pielgrzymi przechodzą 30, a nawet 40 kilometrów dziennie. Podczas marszu modlą się, śpiewają, medytują nad Ewangelią i słuchają rozważań, na postojach natomiast uczestniczą w codziennej Mszy Świętej. Program duchowy jest bogaty, stąd powszechne przekonanie, że pielgrzymka to rekolekcje w drodze.

– Wstajemy jeszcze przed świtem, by już o czwartej lub piątej iść dalej. Na postojach, trzech lub czterech w ciągu dnia, czasem możemy częstować się darami otrzymanymi od mieszkańców odwiedzanych miejscowości. Coraz częściej jednak jedzenie i picie trzeba sobie zwyczajnie kupić. Obwoźnych sklepów towarzyszących pielgrzymce każdego roku jest więcej – opowiada pani Kazimiera, pątniczka WPP.

Z kolei Piotr Filipek ze służby medialnej WAPM zwraca uwagę, że na tej pielgrzymce za nic się nie płaci, a wpisowe pokrywa jedynie koszty organizacyjne. – Wszystko otrzymujemy z dobrego serca ludzi. Teraz wyruszyliśmy z postoju w Starych Babicach, gdzie mieszkańcy przygotowali tysiące kanapek i naleśników. To jest przede wszystkim wyraz ich wielkiej wiary i bezinteresowności. My to doświadczenie nazywamy festiwalem dzieł miłosierdzia, tym bardziej że w Warszawie przyzwyczajeni jesteśmy, że za wszystko trzeba płacić – mówi Filipek.

Wieczorami w wioskach noclegowych pielgrzymi spotykają się na Apelach jasnogórskich. To czas odpoczynku i regeneracji sił, ale również okazja do integracji, dlatego popularne są pogodne wieczory, mecze piłkarskie czy konkursy piosenki pielgrzymkowej.

Wieczory to czas wzmożonej pracy służby medycznej, której na żadnej pielgrzymce nie może zabraknąć. Najczęściej interwencji medycznej wymagają pątnicze otarcia, zwichnięcia lub nadwerężenia stawów. Przy dobrej pogodzie częściej dochodzi do porażeń słonecznych, natomiast w niepogodę – do przeziębień.

Przez cały czas nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwają służby porządkowe. Szczególna odpowiedzialność spoczywa także na służbach ruchu, ekologicznych, a także kwatermistrzach. To od nich zależy przydzielenie pielgrzymów konkretnym gospodarzom. To nie jest zadanie łatwe, dlatego przygotowanie całej logistyki pielgrzymki, zwłaszcza tej bardziej liczebnej, może trwać nawet kilka miesięcy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter