29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pogotowie dla dusz

Ocena: 4.55
6217

Jest ich szesnastu: piętnastu księży i jeden stały diakon. Są w kilku diecezjach w Polsce, ale też w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Holandii, Bułgarii, Stanach Zjednoczonych, Japonii. W ramach Pogotowia Duchowego przez siedem dni w tygodniu, osiemnaście godzin na dobę gotowi są wysłuchać, odpowiedzieć, doradzić, otoczyć modlitwą.

Brat Benedykt Pączka OFMCap; fot. arch. Pogotowia Duchowego

W 2012 roku brat Benedykt Pączka, kapucyn, przeczytał na Facebooku dramatyczną wiadomość od chłopaka, który chciał popełnić samobójstwo. Poprosił go o numer telefonu i błyskawicznie do niego zadzwonił. Ta rozmowa była niczym katalizator, z niej zrodził się projekt całodobowych dyżurów telefonicznych księży. Zgłosiło się kilkudziesięciu kapłanów, pobłogosławił im bp Grzegorz Ryś (wówczas biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej), powstała strona internetowa. Koordynatorem projektu został jego pomysłodawca brat Benedykt. Po kilku latach praca na misjach w Republice Środkowej Afryki uniemożliwiła zakonnikowi dalsze zaangażowanie, więc od roku funkcję tę sprawuje Stanisław Kruszyński, jedyny w grupie diakon świecki.

Strona www Pogotowia Duchowego jest niczym zawieszone w internecie koło ratunkowe. Nawet jeśli emocje nie pozwalają komuś na przeczytanie ze zrozumieniem zdań tam zamieszczonych, wystarczy, że kursorem wybierze zieloną lampkę – tak znajdzie telefon do księdza, który w tym momencie gotów jest porozmawiać. Księża nie są anonimowi: w zakładce „kim jesteśmy” można znaleźć ich zdjęcia i kilka zdań, które dla kogoś mogą być zachętą, zaproszeniem do rozmowy, sposobem na przełamanie nieśmiałości. Można też przez podane na stronie adresy napisać maila, poprosić o modlitwę, wybrać instytucję, która pomoże w kłopocie.

 

Duchowe zawirowania

– Dyżuruję do późnego wieczora, potem telefon wyciszam – opowiada ks. Tomasz Plewa – ale wtedy w nocy miałem wrażenie, że ktoś mnie budzi, popatrzyłem na ekran telefonu, była godzina pierwsza, za moment ekran się rozświetlił, ktoś dzwonił. W słuchawce usłyszałem głos dziewczyny, która mówiła, że postanowiła odebrać sobie życie, ale zanim to zrobi, chciała z kimś porozmawiać. Rozmawialiśmy prawie do czwartej rano, później jeszcze kilka razy kontaktowała się ze mną. To było kilka lat temu. Teraz ma męża, dziecko. „Gdyby nie tamta rozmowa, nie byłoby mnie tutaj” – powtarza i zachęca mnie, bym o tym opowiadał, bo może ktoś dzięki temu we właściwym momencie sięgnie po telefon.

 

Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 31 (669), 5 sierpnia 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 15 sierpnia 2018 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter