W Warszawie i w Sulejówku w dniach od 1 do 3 maja zgromadzili się przedstawiciele wszystkich pijarskich placówek w Polsce: 88 osób, w tym 20 zakonników i 10 świeckich współpracowników zakonu.
Wspólnie zastanawiano się nad kształtem duszpasterstwa młodzieży w najbliższych latach. Jednym z gości obrad był delegat KEP ds. Rady Duszpasterstwa Młodzieży bp Marek Solarczyk.
Bp Solarczyk nawiązał do nauczania Ojca Świętego Franciszka, zachęcając tych, którzy wchodzą w dorosłe życie, by nie rezygnowali ze swoich marzeń. – Niezwykle przykre jest patrzeć na to, kiedy młodzi ludzie tracą swoisty entuzjazm życia, kiedy przestają wierzyć w to, co dobre, wartościowe, piękne, co wnosi autentyczną radość, co buduje człowieka. Nigdy nie pozwólcie odebrać sobie wiary, waszych pragnień, marzeń, które Bóg wpisał w wasze serce i które czekają na realizację, nawet jeśli dziś wydaje się to trudne – zachęcał.
Podczas Mszy Świętej na zakończenie synodu w Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na warszawskich Siekierkach, biskup nawiązał do szczególnych zobowiązań młodzieży jako chrześcijan i jako Polaków. – Zobaczcie, gdzie byli zakotwiczeni i skąd czerpali ci, dzięki którym jesteście na tym świecie, którzy przekazali wam wiarę i miłość. Wasi rodzice i dziadkowie wierzą, że to wszystko, co otrzymaliście, poniesiecie dalej, przekazując kolejnym pokoleniom – mówił.
Przed Mszą Świętą miało miejsce podsumowanie obrad i specjalnej ankiety opracowanej przy okazji synodu. – Ankiety i dyskusja pokazały, że młodzi potrzebują od nas kapłanów i osób konsekrowanych indywidualnego towarzyszenia – powiedział ks. Jacek Wolan SP. – W Kościele w Polsce jest wiele propozycji duszpasterskich, akcji, inicjatyw, dzieł, w które młodzi mogą się włączyć czy z nich skorzystać. Brakuje im jednak naszej obecności, tak by w razie potrzeby mogli liczyć na indywidualną rozmowę – podkreślił. Dla młodzieży ważne są duszpasterstwa, schole, grupy ministranckie, lektorskie oraz wspólnoty parafialne. Zdecydowanie mniej istotne są wspólnoty szkolne oraz duszpasterstwa akademickie. Najmniej cenna okazała się katecheza szkolna.
Ksiądz Wolan zwrócił też uwagę, że największą bolączką młodzieży jest dziś strach przed samotnością. – Boją się jej zarówno w życiu kapłańskim, jak i zakonnym. Wielu ucieka przed samotnością, wybierając drogę życia małżeńskiego i założenie rodziny. KAI, bsk
.jpg&w=624&h=543)
Co? Gdzie? Kiedy?
