Parafie z terenów przy granicy polsko-białoruskiej w porozumieniu ze Strażą Graniczną będą dystrybuować podręczne pakiety pomocowe dla migrantów, którzy przedostali się do Polski.
W poniedziałek w Michałowie metropolita białostocki abp Józef Guzdek spotkał się z proboszczami parafii znajdujących się na terenach objętych stanem wyjątkowym przy granicy polsko-białoruskiej. Efektem spotkania jest decyzja o zorganizowaniu pomocy materialnej dla tych tych osób z Białorusi, których Straży Granicznej nie udało się zatrzymać na granicy, które nierzadko błąkają się po okolicy. Jest to około kilkunastu osób dziennie. Przy ich zatrzymaniu po polskiej stronie, zanim zapadnie decyzja o przenosinach do ośrodków dla uchodźców, funkcjonariusze SG nie mogą im udzielić odpowiedniej pomocy materialnej. Stąd inicjatywa Caritas i miejscowych parafii.
Pakiety pomocowe są konkretnym wsparciem możliwym dzięki zbiórce przeprowadzonej przez Caritas Polska 5 września, w Dniu Solidarności z Afgańczykami, niemniej jednak trafiać będą do wszystkich migrantów. Wśród tych, którym udaje się przedostać przez polsko-białoruską granicę, Afgańczycy stanowią nieznaczny procent. Przeważają migranci z Iraku, Syrii i krajów afrykańskich.
W podręcznych pakietach, które będą do dyspozycji SG, znajdą się m.in. woda, koc termiczny i suchy prowiant.
Te same pakiety trafią też do parafian, którzy spotykają w lesie migrantów. Oni cały czas, już od czerwca z życzliwości im pomagają, karmią, ale chodzi o to, aby mieli pod ręką konkretną pomoc. Idzie zima, a migrantów jest tam coraz więcej
– poinformował Katolicką Agencję Informacyjną ks. Jerzy Sęczek, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.
Ks. Sęczek podkreśla, że parafialne wsparcie dla Straży Granicznej i miejscowej ludności w udzielaniu pomocy migrantom jest ważne dla obu stron.
Straż Graniczna i wojsko są już przeciążeni i przemęczeni, potrzebują też wsparcia moralnego, a mieszkańcy życzliwie traktują żołnierzy i Straż, bo są przez nich chronieni. Ksiądz arcybiskup także na to kładzie nacisk: aby nie zapominać o służbach, które nas chronią i potrzebują naszej uwagi
– dodał dyrektor białostockiej Caritas.
Caritas Polska przekazała Caritas diecezjalnym fundusze na pomoc w ośrodkach prowadzonych na ich terenie lub w okolicy przez Urząd ds. Cudzoziemców i Straż Graniczną. Łączna kwota 125 tys. zł została przekazana na potrzeby mieszkańców ośrodków w Białymstoku, Czerwonym Borze (Caritas Archidiecezji Białostockiej), w Kętrzynie (Caritas Archidiecezji Warmińskiej), Przemyślu (Caritas Archidiecezji Przemyskiej) i Krośnie Odrzańskim (Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej).
O szczegółach przygranicznej akcji Caritas Polska i Caritas Archidiecezji Białostockiej mają wkrótce poinformować w osobnym komunikacie.
Tylko w niedzielę 3 października funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali 434 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, natomiast w sobotę 398. Zatrzymano 16 obywateli Iraku, pozostałym próbom zapobieżono. W tej akcji SG zatrzymała też aż 12 cudzoziemców za pomocnictwo w próbie przekroczenia granicy. Jest to pięciu obywateli Ukrainy, dwóch obywateli Niemiec oraz obywatele Białorusi, Gruzji, Tunezji, Turcji i Bułgarii.
Rodziny z dziećmi, które przedostaną się na terytorium Polski i poproszą o objęcie ich procedurą ochrony międzynarodowej, są kierowane do ośrodków dla cudzoziemców, gdzie czekają na decyzje Urzędu ds. Cudzoziemców.
Według informacji Rzecznika Praw Dziecka, w ośrodku w Białymstoku przebywa obecnie (stan na 1 października) 135 cudzoziemców – 26 rodzin i 64 dzieci, zaś w ośrodku Czerwony Bór 148 cudzoziemców – 40 rodzin i 61 dzieci. Ogólna liczba cudzoziemców przebywających w polskich ośrodkach to 1490 osób (stan na 2 października).