– Chrześcijanie Afryki Środkowej, każdy z was jest powołany, aby z wytrwałością swej wiary i trudu misyjnego był twórcą odnowy ludzkiej i duchowej waszego kraju – powiedział Franciszek podczas Mszy świętej na stadionie kompleksu sportowego im. Barthélémy Boganda w Bangi.
2015-11-30 10:27tom, st (KAI) / Bangi, mz
fot. PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO
Papież wezwał do przyjaźni, dialogu przebaczenia i zaangażowania w budowanie bardziej sprawiedliwego i braterskiego społeczeństwa.
– Wy, drodzy mieszkańcy Środkowej Afryki, powinniście patrzeć przede wszystkim w przyszłość i mocni już przebytą drogą, stanowczo postanowić podjęcie nowego etapu w chrześcijańskiej historii waszego kraju, aby wyruszyć ku nowym horyzontom, aby bardziej wyruszyć na głębię, na głębokie wody – powiedział Ojciec Święty.
Mówiąc o entuzjazmie i dynamizmie misyjnym wyrażającym się w słowach św. Pawła: "Jak piękne są stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!", Franciszek zwrócił uwagę, że jest to zachęta, by "podziwiać pracę misyjną, która przyniosła po raz pierwszy – nie tak dawno temu – radość Ewangelii do tej umiłowanej ziemi Afryki Środkowej".
– Zwłaszcza, kiedy czasy są trudne, kiedy nie brakuje prób i cierpienia, gdy przyszłość jest niepewna i czujemy się utrudzeni, bojąc się, że nie damy rady, to warto zgromadzić się wokół Pana tak, jak czynimy to dzisiaj, aby radować się Jego obecnością, nowym życiem i zbawieniem, jakie nam proponuje jako drugi brzeg, do którego powinniśmy dążyć – powiedział papież i dodał: – Ten "drugi brzeg" to oczywiście życie wieczne, niebo, gdzie jesteśmy oczekiwani.
Papież przypomniał, że spojrzenie skierowane ku przyszłemu światu zawsze wspierało męstwo chrześcijan, najuboższych, maluczkich w ich ziemskiej pielgrzymce. – To życie wieczne nie jest iluzją, nie jest ucieczką od świata. Jest ono potężną rzeczywistością, która nas wzywa i która nas zobowiązuje do wytrwania w wierze i miłości – zaznaczył Ojciec Święty.
Franciszek wezwał do dziękczynienia "Panu za Jego obecność i za siłę, jaką nam daje w codzienności naszego życia, gdy doświadczamy cierpienia fizycznego lub moralnego, jakiegoś niepokoju, żałoby; za akty solidarności i ofiarności, do których nas uzdalnia; za radość i miłość, jakie rozpala w naszych rodzinach, w naszych wspólnotach, niekiedy pomimo biedy, otaczającej nas przemocy lub lęku o jutro; za odwagę jaką wlewa w nasze dusze, byśmy chcieli nawiązywać więzi przyjaźni, prowadzić dialog z tymi, którzy nie są tacy jak my, aby przebaczyć tym, którzy nam wyrządzili zło, aby zaangażować się w budowanie bardziej sprawiedliwego i braterskiego społeczeństwa, w którym nikt nie jest opuszczony".
Papież przypomniał, że "każdy ochrzczony musi nieustannie zrywać z tym, co jest w nim jeszcze ze starego, grzesznego człowieka, zawsze gotowego, by się przebudzić na wezwanie diabła – i tego, co działa w naszym świecie i w tym czasie konfliktów, nienawiści i wojny – aby go doprowadzić do egoizmu, do zamknięcia się w sobie i nieufności, przemocy i instynkcie zniszczenia, zemsty, porzucenia i wykorzystywania najsłabszych".
Papież zaznaczył, że wszyscy musimy prosić Boga o przebaczenie za zbytnie opory i opieszałość w dawaniu świadectwa Ewangelii. Podkreślił, że okazją do tego jest rozpoczęty wczoraj w Bangi stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej Rok Jubileuszowy Miłosierdzia. – Wy, drodzy mieszkańcy Środkowej Afryki, powinniście patrzeć przede wszystkim w przyszłość i mocni już przebytą drogą, stanowczo postanowić podjęcie nowego etapu w chrześcijańskiej historii waszego kraju, aby wyruszyć ku nowym horyzontom, aby bardziej wyruszyć na głębię, na głębokie wody – powiedział papież.
Franciszek wezwał mieszkańców Afryki Środkowej do "wytrwałości w entuzjazmie misji, misji która potrzebuje nowych posłańców, jeszcze liczniejszych, jeszcze bardziej wielkodusznych, jeszcze radośniejszych, jeszcze bardziej świętych". – A my wszyscy jesteśmy powołani, każdy z nas, aby być tym posłańcem, jakiego nasz brat niezależnie od pochodzenia etnicznego, religii, kultury oczekuje, często o tym nie wiedząc – powiedział.
Wskazując na św. Pawła, papież podkreślił by idąc za przykładem apostoła, "musimy być pełni nadziei i entuzjazmu dla przyszłości". – Chrześcijanie Afryki Środkowej, każdy z was jest powołany, aby był z wytrwałością swej wiary i trudu misyjnego twórcą odnowy ludzkiej i duchowej waszego kraju – powiedział Franciszek.