Papież Franciszek powiedział w sobotę, że kobiety myślą całkowicie inaczej niż mężczyźni i - jak dodał - lepiej niż oni. "Widzimy to także w Watykanie; tam gdzie przyjęliśmy kobiety, od razu się zmienia, rzeczy idą naprzód" - stwierdził podczas spotkania z redakcją kobiecego dodatku do watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano".
fot. cathopic.comKobiety mają zdolność zarządzania i całkowicie innego myślenia niż my i powiedziałbym, lepszego niż my, innego
- mówił Franciszek w czasie spotkania z redakcją magazynu "Kobiety, Kościół, Świat". Papież podkreślił, że różnice te widać w codziennym życiu.
Tyle razy widziałem to, kiedy jeździłem autobusem, kiedy stałem w kolejce z nimi, by odwiedzić więzienie, gdzie były ich dzieci. [...] Kobieta nie zostawia dziecka, nigdy
- wspominał.
Dzielny działacz związkowy, który już nie żyje, opowiadał mi, że kiedy miał 20-21 lat, prowadził bujne życie i mieszkał z matką. Byli biedni. On spał blisko drzwi w małym domu. Kiedy wciąż pijany po nocy widział rano, że jego matka wychodząc ze swojego pokoju, zatrzymywała się, patrzyła na niego z czułością i szła do pracy. A ten człowiek został wielkim działaczem związkowym
- powiedział Franciszek. Jak zaznaczył, właśnie to "mocne i łagodne spojrzenie" dotknęło serca jego rozmówcy i go zmieniło.
Papież wyraził opinię, że kobieta ma zdolność mówienia "trzema językami; umysłem, sercem i rękoma".
Myśli to, co czuje, czuje to, co myśli i robi to, co czuje i myśli. Nie mówię, że wszystkie kobiety to robią, ale mają taką zdolność, to jest wspaniałe
- ocenił.