28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież: Jezus pragnie ścisłej więzi z nami

Ocena: 0
1265

– Obraz pasterza i owiec, o którym czytamy w dzisiejszym fragmencie Ewangelii, wskazuje nam na ścisłą więź, jaką Jezus chce ustanowić z nami – powiedział Franciszek w rozważaniach przed modlitwą "Regina caeli".

2016-04-17 13:20
st, kg (KAI) / Watykan, mz
fot. PAP/EPA/GIORGIO ONORATI

Po odmówieniu z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra modlitwy maryjnej i udzieleniu wszystkim błogosławieństwa apostolskiego papież wspomniał o swej wczorajszej wizycie na greckiej wyspie Lesbos oraz wyraził współczucie mieszańcom Ekwadoru i Japonii, dotkniętym trzęsieniami ziemi.

Nawiązując do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii św. Jana, w którym Jezus mówi o sobie jako o "dobrym pasterzu", Ojciec Święty zaznaczył, że słowa te pomagają nam zrozumieć, że nikt nie może nazywać się Jego uczniem, jeśli nie słucha Jego głosu. A "słuchanie" to oznacza takie zaangażowanie, które umożliwia prawdziwe wzajemne poznanie i z którego może wypływać wielkoduszne pójście za Jezusem. Jest to słuchanie nie tylko uszami, ale także sercem – dodał mówca.

– A zatem obraz pasterza i owiec wskazuje na ścisłą więź, jaką Jezus pragnie nawiązać z każdym z nas. On jest naszym przewodnikiem, nauczycielem, przyjacielem i wzorem, ale przede wszystkim naszym Zbawicielem, gdyż następne zdanie Ewangelii mówi: "Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki" (w. 28) – zaznaczył papież. Podkreślił, że słowa te dają nam poczucie absolutnego bezpieczeństwa i ogromnej czułości i że jesteśmy w pełni bezpieczni w rękach Jezusa i Ojca, którzy są jednym: jedna miłość, jedno miłosierdzie objawione raz na zawsze w ofierze krzyża.

Po odmówieniu modlitwy maryjnej Franciszek udzielił wszystkim zebranym na Placu św. Piotra w Watykanie i słuchającym go za pośrednictwem mediów błogosławieństwa apostolskiego, a następnie wspomniał o swej wczorajszej wizycie na greckiej wyspie Lesbos. Wyraził także współczucie wszystkim dotkniętym trzęsieniami ziemi, jakie nawiedziły ostatnio Ekwador i Japonię oraz pozdrowił pielgrzymów z różnych stron świata, m.in. z Warszawy. Wspomniał też o przypadającym w dzisiejszą Niedzielę Dobrego Pasterza Światowym Dniu Modlitw o Powołania Kapłańskie i Zakonne.

Oto polski tekst rozważań Ojca Świętego:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dzisiejsza Ewangelia (J 10, 27-30) przedstawia nam kilka wyrażeń wypowiedzianych przez Jezusa podczas uroczystości poświęcenia świątyni w Jerozolimie, którą obchodzono pod koniec grudnia. Znajduje się On właśnie na terenie świątyni i być może ta ogrodzona przestrzeń sakralna podsunęła Mu obraz owczarni i pasterza. Jezus ukazuje siebie jako "dobrego pasterza" i mówi: "Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki" (ww. 27-28.). Słowa te pomagają nam zrozumieć, że nikt nie może nazywać się uczniem Jezusa, jeśli nie słucha uważnie Jego głosu. A to "słuchanie" należy rozumieć w sposób nie powierzchowny, ale angażujący do tego stopnia, że umożliwia prawdziwe wzajemne poznanie, z którego może wypływać wielkoduszne pójście za Jezusem, wyrażone słowami: "Idą one za Mną" (w. 27). Jest to słuchanie nie tylko uszami, ale także sercem!

A zatem obraz pasterza i owiec wskazuje na ścisłą więź, jaką Jezus pragnie nawiązać z każdym z nas. On jest naszym przewodnikiem, naszym nauczycielem, naszym przyjacielem, naszym wzorem, ale przede wszystkim jest naszym Zbawicielem. Następne zdanie Ewangelii stwierdza bowiem: "Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki" (w. 28). Kto może tak mówić? Tylko Jezus, gdyż "ręka" Jezusa stanowi jedno z "ręką" Ojca, a Ojciec "jest większy od wszystkich" (w. 29).

Słowa te przekazują nam poczucie absolutnego bezpieczeństwa i ogromnej czułości. Nasze życie jest w pełni bezpieczne w rękach Jezusa i Ojca, którzy tworzą jedność: jedną miłość, jedno miłosierdzie objawione raz na zawsze w ofierze krzyża. Aby zbawić owce zagubione, którymi jesteśmy my wszyscy, Pasterz stał się Barankiem, złożył siebie w ofierze, aby wziąć na siebie i zgładzić grzech świata. W ten sposób dał nam życie, i to życie w obfitości (por. J 10, 10)! Tajemnica ta ponawia się w zawsze zaskakującej pokorze na stole eucharystycznym. To tu owce gromadzą się, aby się karmić. To tutaj stają się jedno między sobą i z Dobrym Pasterzem.

Dlatego już się nie lękamy: nasze życie jest już zbawione od zatracenia. Nic i nikt nie będzie mógł nas wyrwać z rąk Jezusa, ponieważ nic i nikt nie może zwyciężyć Jego miłości. Miłość Jezusa jest nie do pokonania. Szatan, wielki wróg Boga i Jego stworzeń, próbuje na wiele sposobów wyrwać nam życie wieczne. Ale szatan nic nie może uczynić, jeżeli my sami nie otworzymy mu drzwi naszej duszy, idąc za jego kłamliwymi pochlebstwami.

Maryja Panna posłuchała i podążała posłusznie za głosem Dobrego Pasterza. Niech pomoże nam Ona przyjąć z radością zaproszenie Jezusa do stania się Jego uczniami i do życia zawsze w pewności, że jesteśmy w ojcowskich rękach Boga.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter