20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ojciec Święty na Węgrzech

Ocena: 0
1030

„Niech Kościół węgierski będzie budowniczym mostów. Kościół nie może nie być promotorem bliskości, szafarzem szacunku i pociechy dla ludzi, aby nigdy nie dali się okraść ze światła nadziei. [...] Oby krzyż był waszym mostem między przeszłością i przyszłością” – apelował dziś papież Franciszek podczas kilkugodzinnej wizyty w Budapeszcie, podczas której m.in. wziął udział w zakończeniu 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański papież dziękował całej węgierskiej rodzinie chrześcijańskiej oraz władzom cywilnym za przyjęcie.

Fot. PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Franciszek w swoim pierwszym przemówieniu do hierarchów węgierskich zwrócił uwagę, że w życiu Kościoła zawsze należy łączyć dwie rzeczywistości: strzec przeszłości i patrzeć w przyszłość.

Nawiązując do hasła Kongresu Eucharystycznego „Wszystkie moje źródła są w Tobie”, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Kościół wypływa ze źródła, którym jest Chrystus, i jest posłany, aby Ewangelia, jak rzeka wody żywej, nieskończenie szersza i bardziej gościnna niż wielki Dunaj, ogarnęła pustynie świata i ludzkiego serca, oczyszczając je i nawadniając. Posługa biskupia jest prorockim głosem wiecznej aktualności Ewangelii w życiu świętego ludu Bożego i w historii dnia dzisiejszego.

Następnie Franciszek przedstawił trzy wskazówki, którymi biskupi powinni się szczególnie kierować w swojej misji dzisiaj. Pierwszą z nich jest bycie głosicielami Ewangelii. Chodzi o bycie świadkami i zwiastunami Dobrej Nowiny, głosicielami radości, trwającymi z ojcowskim sercem blisko kapłanów i zakonników oraz praktykującymi sztukę słuchania.

Druga wskazówka Papieża to być świadkami braterstwa. Węgry są krajem, gdzie od dawna współistnieją ze sobą osoby wywodzące się z wielu narodów. Różne grupy etniczne, mniejszości, wyznania religijne i migranci przekształcili ten kraj w środowisko wielokulturowe. Różnorodność zawsze stanowi zagrożenie dla nabytych pewników i mąci osiągniętą stabilność.

Wobec różnorodności kulturowej, etnicznej, politycznej i religijnej możemy przyjąć dwie postawy: możemy zamknąć się w sztywnej obronie naszej tak zwanej tożsamości, albo otworzyć się na spotkanie z innymi i wspólnie pielęgnować marzenie o społeczeństwie braterskim

– podkreślił papież.

Pragnę w tym miejscu przypomnieć, że właśnie w tej europejskiej stolicy, w 2017 roku, spotkaliście się z przedstawicielami innych konferencji biskupich Europy Środkowo-Wschodniej i podkreśliliście, że przynależność do własnej tożsamości nigdy nie może się stać powodem wrogości i pogardy względem innych, lecz powinna być pomocą w dialogu z odmiennymi kulturami.

- mówił Franciszek

Ojciec Święty zachęcił do budowania nowych mostów dialogu. Wskazał na potrzebę ukazywania prawdziwego oblicza Kościoła: oblicza gościnnego dla wszystkich, również dla tych, którzy przychodzą z zewnątrz. Pasterze powinni stawać się także siewcami nadziei.

Jeśli postawimy Ewangelię w centrum i damy o niej świadectwo poprzez miłość braterską, możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość, nawet jeśli dziś przeżywamy małe i wielkie burze

– zaznaczył Franciszek.

Przeczytaj także: Franciszek o beatyfikacji kard. Wyszyńskiego i Matki Czackiej

+++++

Z podobnym przesłaniem zwrócił sie Franciszek do przedstawicieli Ekumenicznej Rady Kościołów oraz niektórych wspólnot żydowskich na Węgrzech, z którymi spotkał się w Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie. "Nasze drogi wiary są ziarnami: ziarnami, które przemieniają się w podziemne korzenie, które ożywiają pamięć i sprawiają, że rodzi się przyszłość” – powiedział.

Franciszek zaznaczył, że Bóg otwiera dzisiaj nowe pespektywy, torując drogę do Ziemi Obiecanej oraz pragnie wyprowadzać wierzących z jałowych pustyń  niechęci i obojętności ku upragnionej ojczyzny jedności. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że jesteśmy wezwani do pozostawienia za sobą nieporozumień z przeszłości, roszczeń do posiadania racji i zrzucania winy na innych, aby wyruszyć ku Jego obietnicy pokoju, ponieważ Bóg ma zawsze zamiary pokoju, nigdy zaś nieszczęścia (por. Jr 29, 11). Wskazał następnie na przykład znajdującego się w Budapeszcie Mostu Łańcuchowego, który łączy dwie części tego miasta, nie mieszając ich ze sobą. Takie więzy chrześcijanie powinni budować między sobą, oraz wspólnie z Żydami. Nie należy powtarzać błędów z przeszłości, gdzie próbowano nawzajem siebie wchłaniać albo budować getta.

Powinniśmy być czujni i modlić się, aby to się nie powtórzyło. Musimy też starać się o wspólne promowanie edukacji do braterstwa, aby nie zwyciężyły te ataki nienawiści, które chcą to braterstwo zniszczyć. Mam na myśli zagrożenie antysemityzmem, który czai się w Europie i innych miejscach. Jest to lont, który należy przeciąć. A najlepszym sposobem rozbrojenia tej bomby jest pozytywna współpraca, promowanie braterstwa

– podkreślił Papież. Most jest dla nas jeszcze jednym pouczeniem: podtrzymują go wielkie łańcuchy, składające się z wielu ogniw. Jesteśmy tymi ogniwami, a każde ogniwo ma fundamentalne znaczenie: nie możemy więc dalej żyć w podejrzliwości i ignorancji, skłóceni i dalecy od siebie nawzajem.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Bóg przymierza prosi nas, abyśmy nie ulegali logice izolacji i partykularnych interesów. Nie chce przymierzy z jednymi kosztem drugich, ale pragnie osób i wspólnot, które są mostami komunii ze wszystkimi. Franciszek przywołał wielkiego poetę węgierskiego pochodzenia żydowskiego, Miklósa Radnótiego. Uwięziony w obozie koncentracyjnym, w najciemniejszej i najbardziej zdeprawowanej otchłani człowieczeństwa, aż do śmierci pisał wiersze. W jednym ze swoich listów postawił pytanie, które Papież zaproponował, aby zebrani odnieśli do siebie.  „A ty, jak żyjesz? Czy twój głos znajduje echo w tym czasie? (Notes z Bori, Pierwsza Ekloga). „Nasze głosy, drodzy bracia, mogą być jedynie echem tego Słowa, które zostało nam dane z Nieba, echem nadziei i pokoju” – zauważył Papież. Na zakończenie dodał, że tylko jeśli będziemy zakorzenieni w pokoju i staniemy się zarodkami jedności, będziemy wiarygodni w oczach świata, który patrzy na nas z utęsknieniem, oczekując rozkwitu nadziei.

+++++

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter