„Czas otrząsnąć się z letargu, nudy, apatii i strachu, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii, kiedy trudno jest odkryć na nowo entuzjazm życia i wiary" - mówił Ojciec Święty podczas spotkania z pracownikami Państwa Watykańskiego i ich rodzinami na corocznej bożonarodzeniowej audiencji. Podziękował wszystkim za pracę, którą wykonują na rzecz Stolicy Apostolskiej i złożył świąteczne życzenia. Franciszek przypomniał, że Boże Narodzenie jest świętem radości ponieważ Jezus narodził się dla nas.
Pasterze dają nam przykład. My także musimy iść do Jezusa. Czas otrząsnąć się z letargu, nudy, apatii i strachu, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii, kiedy trudno jest odkryć na nowo entuzjazm życia i wiary. Naśladując pasterzy jesteśmy wezwani do przyjęcia trzech postaw: ponownego odkrycia Jezusa, praktykowania Jego kontemplacji i głoszenia Dobrej Nowiny
– mówił Papież.
Franciszek zwrócił uwagę, jak ważne jest, aby podczas Świąt Bożego Narodzenia na nowo odkryć narodziny Syna Bożego jako największe wydarzenie w historii.
Minęło dwadzieścia wieków, a Jezus jest bardziej żywy niż kiedykolwiek. Ci, którzy odwracają się od Niego swoim postępowaniem, także dają świadectwo Jezusowi: są dowodem na to, że bez Niego człowiek popada w zło: w grzech, wady, egoizm, przemoc, nienawiść. Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas: jest to wydarzenie, które musimy odkryć na nowo
– podkreślił Ojciec Święty.
Druga postawa, o której wspomniał Papież, to kontemplacja. Najpiękniejszy przykład daje nam matka Jezusa, która zachowuje wszystko w swoim sercu, medytuje... Właśnie przez medytację Słowa Bożego możemy odkryć, że Bóg objawia swoją dobroć w Dzieciątku Jezus.
Kto nie czuje się poruszony widząc małe dziecko? W Dzieciątku Jezus Bóg okazuje się być miłym, pełnym dobroci i łagodności. Takiego Boga możemy kochać z całego serca. Bóg objawia swoją dobroć, by nas ocalić
– zaznaczył Franciszek.
Miłość Boga rodzi w nas z kolei wielką radość, której nie możemy zatrzymać dla siebie, powinniśmy ją ogłosić całemu światu.
Jak to zrobić? W Ewangelii czytamy, że pasterze, po spotkaniu z Jezusem, wrócili wielbiąc Boga za wszystko, co widzieli i co usłyszeli. Wrócili do swojego codziennego życia. My również musimy wrócić do codziennych obowiązków chwaląc Boga za wszystko, co usłyszeliśmy i co widzieliśmy
– wyjaśnił Papież.
Musimy zanieść światu dobrą nowinę: Jezus jest naszym zbawicielem. To jest nasz obowiązek. Gdzie jest źródło naszej nadziei? W tym, że Pan mnie zbawił. Kiedy On do Ciebie przyjdzie, pamiętaj o Dzieciątku, pamiętaj o tym, co rozważamy i wyjdź, aby głosić Dobrą Nowinę. Głoś ją słowem, a także świadectwem życia. Trudności i cierpienia nie mogą przesłonić światła Bożego Narodzenia, przynoszącego wewnętrzną radość, której nikt i nic nie może nam odebrać
– podkreślił Ojciec Święty.