28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież: Bądźmy pokorni jak Dzieciątko Jezus

Ocena: 0
1869

Do życia "dziecięctwem duchowym" i rozważania w szkole Maryi Panny pokory Boga, który dla nas stał się maluczkim, zachęcił wiernych Franciszek podczas audiencji ogólnej 30 grudnia w Watykanie.

2015-12-30 12:14
st, kg (KAI) / Watykan, mz
fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Było to ostatnie środowe spotkanie papieża z wiernymi w tym roku. Jego słów na Placu św. Piotra wysłuchało ok. 12 tys. wiernych.

Ojciec Święty zaznaczył, że chociaż śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie Pana Jezusa są ostatecznym wyrazem Jego odkupieńczej miłości, to nie należy zapominać, że całe Jego ziemskie życie jest objawieniem i nauczaniem. Zachęcił, by rozważyć dzieciństwo jako okres ludzkiego rozwoju i zauważył, że dzieci chcą naszej uwagi, a to powinno nas skłonić do umieszczenia Jezusa w centrum naszego życia i chronienia Go. Ponadto, do wejścia w logikę Dzieciątka Jezus.

– Kiedy stajemy przed Jezusem, jesteśmy wezwani do porzucenia naszego roszczenia do autonomii, aby natomiast przyjąć prawdziwą formę wolności, polegającej na poznaniu, kto staje przed nami, abyśmy Mu służyli. On jest Synem Bożym, który przychodzi, aby nas zbawić. Przyszedł między nas, aby ukazać nam oblicze Ojca bogatego w miłość i miłosierdzie. Przytulmy zatem w naszych ramionach Dzieciątko Jezus, stańmy w Jego służbie: On jest źródłem miłości i pokoju – powiedział Franciszek.
 


Oto polski tekst katechezy Ojca Świętego:

Bracia i siostry, dzień dobry!

W tym czasie Bożego Narodzenia stajemy przed Dzieciątkiem Jezus. Jestem pewien, że w naszych domach ciągle jeszcze wiele rodzin robi żłóbki, kontynuując tę piękną tradycję, sięgającą świętego Franciszka z Asyżu, i która w naszych sercach pielęgnuje tajemnicę Boga, który staje się człowiekiem.

Kult Dzieciątka Jezus jest powszechny. Wielu świętych praktykowało go w codziennej modlitwie i pragnęło kształtować swoje życie na Jego wzór. Mam na myśli w szczególności św. Teresę z Lisieux, która jako mniszka karmelitańska przyjęła imię Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. Ona, która jest także doktorem Kościoła, potrafiła żyć i świadczyć o tym „dziecięctwie duchowym”, które się przyswaja, rozważając w szkole Maryi Panny pokorę Boga, który dla nas stał się maluczkim. Jest to wielka tajemnica: Bóg jest pokorny! To my jesteśmy dumni, pełni próżności i uważamy się za kogoś wielkiego, a jesteśmy nikim! A On, wielki, jest pokorny i staje się dzieckiem. Oto prawdziwa tajemnica! Bóg jest pokorny. Jakież to piękne!

Był taki czas, kiedy w bosko-ludzkiej Osobie Chrystusa Bóg był dzieckiem, a to powinno mieć szczególne znaczenie dla naszej wiary. To prawda, że Jego śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie są najwyższym wyrazem Jego odkupieńczej miłości, ale nie zapominajmy, że całe Jego ziemskie życie jest objawieniem i nauczaniem. W okresie Bożego Narodzenia wspominamy Jego dzieciństwo. Aby rozwijać się w wierze, musimy częściej kontemplować Dzieciątko Jezus. Oczywiście, nic nie wiemy o tym okresie Jego życia. Nieliczne wzmianki, jakie mamy, dotyczą nadania imienia po ośmiu dniach od Jego narodzenia oraz ofiarowania w Świątyni (Łk 2, 21-28); poza tym chodzi o pokłon Mędrców ze Wschodu wraz z wynikającą z niego ucieczką do Egiptu (Mt 2, 1-23). Następnie mamy wielki przeskok do dwunastego roku życia, kiedy Jezus wraz Maryją i Józefem udali się w pielgrzymce do Jerozolimy na Święto Paschy a On, zamiast wrócić ze swymi rodzicami, zatrzymał się w Świątyni, by rozmawiać z uczonymi w Prawie.

Jak widać, niewiele wiemy o Dzieciątku Jezus, ale wiele możemy się od Niego nauczyć, jeśli spojrzymy na życie dzieci. Jest piękny zwyczaj, że rodzice, dziadkowie spoglądają na dzieci, na to, co one robią. Przede wszystkim odkrywamy, że dzieci chcą naszej uwagi. Muszą one być w centrum, ale dlaczego? Czy dlatego, że są dumne? Nie! Dlatego, że potrzebują czuć się chronione. Także my musimy umieścić Jezusa w centrum swego życia i wiedzieć, choć może się to wydawać paradoksalne, że mamy obowiązek Go chronić. Chce On być w naszych ramionach, pragnie, byśmy się Nim opiekowali i aby mógł utkwić swe spojrzenie na naszym. Ponadto chce, byśmy wywołali uśmiech Dzieciątka Jezus, okazując Mu naszą miłość i naszą radość, gdyż On jest pośród nas. Jego uśmiech jest oznaką miłości, która daje nam pewność bycia kochanym.

I wreszcie dzieci lubią się bawić. Ale sprawienie, by dziecko się bawiło, oznacza rezygnację z naszej logiki, aby wejść w jego logikę. Jeśli chcemy, aby dziecko się bawiło, trzeba zrozumieć, co mu się podoba i nie być egoistami i sprawiać, aby robiło to, co podoba się nam. Jest to dla nas nauka. Stając przed Jezusem jesteśmy wezwani do porzucenia swych roszczeń do autonomii i to jest istota problemu, czyż nie? Dążymy do autonomii zamiast przyjąć prawdziwą formę wolności, polegającej na poznaniu, kto staje przed nami, aby mu służyć. On – dziecko – jest Synem Bożym, który przychodzi, aby nas zbawić. Przyszedł między nas, aby ukazać nam oblicze Ojca bogatego w miłość i miłosierdzie. Przytulmy zatem w swych ramionach Dzieciątko Jezus, stańmy w Jego służbie: On jest źródłem miłości i spokoju. I dziś będzie czymś pięknym, jeśli po powrocie do domu staniemy przy żłóbku, ucałujemy Dzieciątko Jezus i powiemy: „Jezu, chcę być pokorny jak Ty, pokorny jak Bóg” i poprosimy Go o tę łaskę.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter