25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Orędzie Franciszka na III Światowy Dzień Ubogich

Ocena: 0
2208

Franciszek przypomina "piękną definicję człowieka ubogiego": to ten, kto „ufa Panu”. "Biedak w Piśmie Świętym jest człowiekiem zaufania!" - podkreśla papież i dodaje: "To właśnie zaufanie w Panu, ta pewność, że nie jest się opuszczonym, wzywa do nadziei. Biedak wie, że Bóg nie może go opuścić, dlatego żyje zawsze w obecności tego Boga, który o nim pamięta, nie napotka nigdy Boga obojętnego albo milczącego wobec jego modlitwy". Bóg jest tym, który oddaje sprawiedliwość i nie zapomina, co więcej, Bóg staje się miejscem ucieczki dla biedaka i niezawodnie przychodzi mu z pomocą.

Papież przestrzega przed budowaniem murów i zastawianiem wejść, aby stworzyć iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa w otoczeniu własnych bogactw, ze szkodą dla tych, którzy zostali na zewnątrz. "Nie będzie to jednak stan trwający wiecznie" zaznacza, gdyż sytuacja życia na marginesie, w której znajdują się miliony osób, nie może już długo trwać a ich krzyk staje się coraz mocniejszy i słychać go już na całej ziemi. Przytacza słowa znanego włoskiego księdza Primo Mazzolariego: „Biedak jest ciągłym protestem przeciwko naszym niesprawiedliwościom. Biedak jest jak prochownia – jeśli ją podpalisz, to świat wybuchnie”.

Franciszek nawiązuje do słów Błogosławieństwa, którymi Jezus rozpoczął nauczanie o Królestwie Bożym: „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy”. "Mijają wieki, a to Błogosławieństwo ewangeliczne jawi się jako coraz bardziej paradoksalne, gdyż biedni są coraz biedniejsi, a dziś jeszcze bardziej" - zwraca uwagę i podkreśla, że Bóg powierzył nam zadanie niesienia tego Królestwa dalej, biorąc odpowiedzialność za dawanie nadziei biednym. "Konieczne jest, przede wszystkim w czasach takich, jak nasze, odnawiać nadzieję i przywracać zaufanie. To program, którego wspólnota chrześcijańska nie może nie doceniać. Z niego bierze się bowiem wiarygodność naszego głoszenia oraz prawdziwość świadectwa chrześcijan" - czytamy w przesłaniu.

Papież przypomina, że Kościół jest powołany, aby nie dawał nikomu odczuć, że jest obcy albo wykluczony, ponieważ wszystkich włącza we wspólne kroczenie drogami zbawienia. "Zaangażowanie, nawet społeczne, na rzecz ubogich nie jest jakąś dodatkową i zewnętrzną działalnością dla Ewangelii, wręcz przeciwnie, ukazuje realizm wiary chrześcijańskiej i jej ważność historyczną" - zaznacza.

Franciszek przywołuje postać zmarłego niedawno "wielkiego apostoła ubogich" - Jeana Vaniera. "Stał się on `świętym z naszego sąsiedztwa`. Swoim entuzjazmem potrafił zebrać wokół siebie wiele młodych osób, mężczyzn i kobiet, którzy swoim codziennym zaangażowaniem dali miłość i przywrócili uśmiech na twarzach wielu słabych i wrażliwych, ofiarując im prawdziwą `arkę` zbawienia przeciw samotności i marginalizacji" - podkreśla Ojciec Święty i zachęca do realizacji „opcji na rzecz ostatnich, tych, których społeczeństwo odrzuca”.

Franciszek zaznacza , że zaangażowanie chrześcijan nie może się ograniczać tylko do obchodów "Dnia Ubogich", a przede wszystkim musi być realizowane w życiu codziennym. Zwraca też uwagę, że nie jest łatwo być świadkami nadziei chrześcijańskiej w kontekście kultury konsumpcyjnej i odrzucającej, która jest zawsze ukierunkowana na powiększanie dobra powierzchownego i przemijającego. Wskazuje na konieczność zmiany mentalności, aby ponownie odkryć to, co istotne, i nadać treść i skuteczność głoszeniu Królestwa Bożego.

Papież zachęca wszystkich wolontariuszy, aby nie zatrzymywali się tylko na podstawowych potrzebach materialnych ubogich, ale odkrywali dobroć, która znajduje się w ich sercach, będąc uważnymi na ich kulturę oraz sposoby wyrażania się. Dzięki temu będą mogli wejść w braterski dialog z nimi. "Odsuńmy na bok podziały ideologiczne czy polityczne, przyjrzyjmy się uważnie istotnym sprawom, które nie potrzebują wielu słów, ale spojrzenia miłości oraz wyciągniętej ręki. Nie zapominajcie, że najgorszą dyskryminacją, jakiej doświadczają ubodzy, jest brak opieki duchowej” - zachęca Ojciec Święty i podkreśla: "Biedni przede wszystkim potrzebują Boga, Jego miłości, która staje się widzialna dzięki świętym osobom, które żyją obok nich i które, w prostocie ich życia, wyrażają i uwydatniają siłę miłości chrześcijańskiej".

Franciszek zaznacza, że biedni nie są numerami, dzięki którym możemy pochwalić się działaniami i projektami. "Biedni to osoby, którym należy wyjść na spotkanie. To samotni młodzi i starsi ludzie, których trzeba zaprosić do domu, aby podzielić się posiłkiem. To kobiety, mężczyźni i dzieci, którzy czekają na przyjacielskie słowo. Biedni zbawiają nas, ponieważ pozwalają nam spotkać oblicze Chrystusa" - zachęca papież w przesłaniu i zaznacza, że bieda oraz nędza mogą mieć siłę zbawczą. "W sercu Ludu Bożego, który jest w drodze, bije ta siła zbawcza, która nie wyklucza nikogo, a wszystkich angażuje w rzeczywistej pielgrzymce nawrócenia, aby dostrzec biednych i pokochać ich" - czytamy w przesłaniu.

Na zakończenie Franciszek wezwał: "Wszystkie wspólnoty chrześcijańskie i tych, którzy czują potrzebę niesienia nadziei i pocieszenia ubogim, proszę o zaangażowanie, aby ten Światowy Dzień mógł wzmocnić w wielu chęć konkretnej współpracy, aby nikt nie czuł się pozbawiony bliskości i solidarności".

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter