Wsłuchując się w głos Ducha Świętego, poczuliście potrzebę „stworzenia rodziny”, zjednoczenia wysiłków i dzielenia się doświadczeniami w sieci miłości, w służbie braciom i siostrom - powiedział Papież Franciszek do przedstawicieli rodziny pijarskiej – członków zgromadzeń i instytutów inspirujących się działalnością św. Józefa Kalasancjusza.
PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTIPosłuszeństwo Opatrzności i nowe ubóstwa
Papież Franciszek przytoczył najpierw fakty z życia założyciela Zgromadzenia Pijarów oraz reformatora oświaty – św. Józefa Kalasancjusza, który jako odważny kapłan zaangażował się w potrzeby bliźniego. Franciszek zachęcał, aby dziś także w wyborach kierować się tą samą otwartością i gotowością, bez zbędnych kalkulacji. W tym wszystkim należy przezwyciężać lęki i obawy, szczególnie kiedy trzeba mierzyć się z nowymi formami ubóstwa.
Aby dziś odpowiedzieć na potrzeby ubogich trzeba wejść na drogi inne niż te, które zostały „przez nas wydeptane w przeszłości”. Ta zmiana może łączyć się z porzuceniem schematów i dotychczasowych oczekiwań.
Integralny rozwój człowieka
Ojciec Święty nawiązując do historii i znaczenia szkół pobożnych powiedział, że obecnie bardzo pilne staje się pomaganie młodym ludziom w dokonywaniu syntezy, która będzie prowadzić do harmonii trzech inteligencji: umysłu, serca i rąk. To „tworzenie jedności” ma dokonywać się w sobie i z innymi, w świecie. Papież zaznaczył, że właśnie w tym aspekcie należy dążyć do właściwych relacji, które będą tworzone w świecie realnym, a nie wirtualnym, przez telefon komórkowy.