Odchodzę z Kościoła

Prelegenci poruszyli m.in. temat Eucharystii i katechezy w czasach pandemii, sensu drogi synodalnej oraz kwestię kryzysu wywołanego m.in. skandalami seksualnymi w Kościele. Rektor Akademii Katolickiej w Warszawie ks. prof. Krzysztof Pawlina mówił, że obecnie częściej spotyka się ludzi odchodzących z Kościoła. Duchowny zachęcał do podejmowania „duszpasterstwa dla rozczarowanych”.

Jak słyszę wypowiedzi w kancelarii  ludzi, którzy powiedzieli „odchodzę”, to jako ksiądz zadaję sobie pytanie: gdzie oni teraz są? Czy nie błąkają się gdzieś po granicach swojego sumienia? Jakim sposobem towarzyszyć dzisiaj ludziom w tej drodze do samego siebie? To są pytania, które wytyczają dzisiaj nowy rodzaj duszpasterstwa, duszpasterstwa ludzi rozczarowanych

– mówił rektor AKW.

Ks. dr Adam Żak podkreślił, że obecnie mamy do czynienia z jednym z największych kryzysów Kościoła. Kapłan zaznaczył, że przyczyną kryzysu są skandale seksualne duchownych oraz liczne przypadki tuszowania tego typu przestępstw przez biskupów.

Ze względu na ofiary, obecnie wszędzie się wysilamy, aby przeszkodzić temu procederowi, więc bardzo ważna jest prewencja i karanie. Ale są też głosy bardzo wielu, że to jest niesprawiedliwe. Słyszeliśmy głos naszego przewodniczącego Episkopatu, który mówi, że to jest większa kara dla biskupa niż dla sprawcy. Ja nie wiem czy jest większa, ale tego naprawdę nie można rozdzielić. Sprawcy nie byliby tak odważni, gdyby biskupi nie przymykali oka na wiele spraw. Jak wiemy ryba zwykle się psuje od głowy. To niewątpliwie jest jeden z największych kryzysów Kościoła

– przyznał na konferencji ks. dr Adam Żak.

Prelegenci omawiali także ogólną sytuację Kościoła w dobie pandemii, kryzys powołań i obecną drogę synodalną. Temat Eucharystii w czasach pandemii i problemy z tym związane omawiał ks. prof. Marek Blaza. Duchowny zaznaczył, że dyspensa od uczestnictwa we Mszy św. wprowadzona podczas pandemii - dla niektórych osób była sporym szokiem. Jednak ks. Blaza podkreślił, że taka reakcja była skutkiem niezrozumienia istotnych kwestii. –  Bycie chrześcijaninem nie polega tylko na „chodzeniu do Kościoła” – wyjaśnił duchowny.

To bowiem, co dotychczas uchodziło niemal za istotę całego życia chrześcijańskiego – czyli „chodzenie do Kościoła”, nagle w radykalny sposób zostało w ich mniemaniu zrelatywizowane. Bo od kiedy można dyspensować od grzechu ciężkiego? – pomyśleli. To może też od kradzieży i zabójstwa można dyspensować? Jeżeli zatem dotkliwość Mszy św. zostanie sprowadzona do obowiązku uczestnictwa w niedzielnej i świątecznej Eucharystii, to nie ma się co dziwić, że w Kościele są formowane zastępy „niedzielnych chrześcijan” na podobieństwo „niedzielnych kierowców

– podjął refleksje ks. Blaza.

Duchowny dodał, że w tym kontekście warto pamiętać, iż w pierwotnym Kościele chrześcijan poznawano nie po tym, czy chodzą na Mszę świętą. Wówczas pociągali oni świat sposobem swojego życia. Temat „Katechezy w dobie pandemii” omówiła dr Kamilla Frejusz. Katechetka mówiąc o zdalnym nauczaniu podkreśliła, że podczas lekcji religii wielkim wyzwaniem jest stwarzanie przestrzeni wiary.

Uważam, że również poprzez taki kontakt na który byliśmy i poprzez nauczanie hybrydowe w wielu szkołach nadal jesteśmy skazani, trudno powiedzieć, że nie możemy w ogóle stwarzać tej przestrzeni doświadczenia wiary. My w ogóle mamy trud na katechezie, by stwarzać tę przestrzeń doświadczenia wiary, bo często mamy niewierzących uczniów na katechezie. Bo bycie wierzącym nie jest warunkiem uczęszczania na lekcje religii
 

– diagnozowała dr Kamilla Frejusz.

Konferencję naukową pt: „Kościół wobec wyzwań współczesności” zorganizowała Akademia Katolicka w Warszawie.