17 kwietnia
środa
Rudolfa, Roberta
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O co chodzi z Niepokalanym Poczęciem?

Ocena: 4.5
48272

Z pewnego punktu widzenia można by powiedzieć, że prawda o grzechu pierworodnym jest czymś oczywistym. Przecież jego skutki są w świecie – niestety – bardzo widoczne. Człowiek sam z siebie ma naturę zranioną i skłonną do zła. Zmazę pierworodną dostrzegamy w nas i wokół nas. Stąd pragnienie ocalenia, zbawienia. Chrześcijaństwo głosi dobrą nowinę, że Bóg w Jezusie Chrystusie odpowiedział skutecznie i definitywnie na to pragnienie.


Kaplica Objawień Cudownego Medalika w Paryżu przy Rue du Bac


Zachowanie od złego

Bóg zachował Maryję od pierworodnej zmazy i sprawił, że od początku, od poczęcia była ona „pełna łaski”. Ta szczególna łaska i przywilej czyni z Maryi osobę wyjątkową. Nie oznacza to jednak, że Maryja nie potrzebowała odkupienia, które wszystkim innym ludziom zostało dane w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Wręcz przeciwnie, możemy tu mówić o innym sposobie odkupienia: Bóg „mocą przewidzianych zasług Jezusa” nie tyle wyzwala Maryję od grzechu, co Ją od grzechu zachowuje. W ten sposób przygotowuje Ją do Boskiego, dziewiczego macierzyństwa, do stania się Matką Bożą.

Zmarły niedawno jezuita, o. Jacek Bolewski, mariolog i czciciel Niepokalanej, napisał: „Jezus objawia zbawienie jako wyzwolenie z grzechu, który On sam przyjął i dzięki temu przezwyciężył. Ale większym jeszcze darem okazuje się zachowanie od złego – wolność od grzechu”. Można by powiedzieć, że w Maryi zrealizowała się w sposób doskonały prośba z modlitwy „Ojcze nasz”: „Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego” (Mt 6,13). Podobnie prosił Ojca za swych uczniów sam Jezus: „byś ich ustrzegł od złego” (J 17,15). Maryja została właśnie ustrzeżona od złego od momentu poczęcia. I jako Niepokalana poświadcza, że także my możemy być – choć nie w taki sam sposób – zachowani od złego. Sobór Watykański II stwierdza, że Maryja została „odkupiona w sposób wznioślejszy ze względu na zasługi swego Syna” (Gaudium et spes, 53). Ten wznioślejszy sposób polega właśnie na zachowaniu od grzechu od momentu poczęcia.

W Maryi zrealizowała się
w sposób doskonały
prośba z modlitwy „Ojcze nasz”:
„Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie,
ale nas zachowaj od złego”

O. Bolewski proponuje pewne rozróżnienie, stwierdzając, że w historii zbawienia Ojcowski aspekt miłości wyraża się w przebaczeniu i zachowaniu od grzechu, natomiast wymiar Matczyny miłości objawia się w zachowaniu od grzechu, czego kulminacją jest niepokalane poczęcie Maryi. Znakiem miłości Ojcowskiej jest krzyż, na którym Bóg „dla nas uczynił grzechem Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Kor 5,21). Znakiem zaś miłości matczynej jest osoba Maryi, bo w niej Bóg najpełniej zrealizował zachowanie od grzechu. O. Bolewski wskazuje ponadto, że te dwa aspekty zbawienia: wyzwolenie i zachowanie od grzechu, są wyrażone w Cudownym Medaliku, znanym też jako Medalik Niepokalanego Poczęcia. Na jednej stronie widzimy w nim bowiem zwycięstwo łaski w obrazie Niepokalanego Poczęcia, czyli zachowanie od grzechu, a na drugiej znak Krzyża, czyli wyzwolenie z grzechu. Cudowny Medalik wiąże się z łaskami mistycznymi, jakie 27 listopada 1830 roku otrzymała Katarzyna Labouré, wówczas nowicjuszka u Sióstr Szarytek w klasztorze przy ulicy du Bac w Paryżu. Matka Boża poprosiła Katarzynę m.in. o wybicie medalika według ukazanego modelu. Jednym z elementów tej wizji był owalny napis ze złotych liter: „O, Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Zauważmy, że wydarzyło się to jeszcze przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Św. Maksymilian Kolbe, zakładając Rycerstwo Niepokalanej, obrał właśnie ten medalik za szczególny znak stowarzyszenia.

 

Abyśmy byli nieskalani

Zachowanie Maryi od grzechu pierworodnego wskazuje na wyjątkowość Maryi, którą Bóg wybrał, aby była Matką Syna Bożego, Jezusa. Jednak maryjne dogmaty nie mówią nam tylko o Maryi, ale ukazują nam jakąś prawdę o każdym człowieku. Maryja została przecież wybrana, by mieć szczególną rolę w Bożym planie zbawienia człowieka. Cóż zatem mówi nam tajemnica niepokalanego poczęcia o nas samych?

Na początku Listu do Efezjan Paweł Apostoł pisze, że Bóg Ojciec w Chrystusie „wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani [niepokalani] przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa” (1,4-5). A zatem jeszcze przed założeniem świata zostaliśmy powołani, w Bożym zamyśle, do życia nieskalanego (niepokalanego), czyli do pełnej, wiecznej wspólnoty z Bogiem. Prawda o niepokalanym poczęciu Maryi jest swoistym komentarzem do tych słów św. Pawła. Maryja jest niepokalana, bo została zachowana od grzechu. Ale my również zostaliśmy powołani do bycia nieskalanymi i choć jesteśmy grzeszni i zostaliśmy dotknięci pierworodną zmazą, to Bóg chce nas całkowicie oczyścić, by zrealizować swój odwieczny plan.

Niekiedy myślimy o historii ludzkości tak, jak gdyby zaczynała się ona od grzechu. „Oto zrodzony jestem w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka” – czytamy w psalmie 51. Ale przecież nasz początek jest inny, o czym świadczy zacytowany fragment Listu do Efezjan. Mamy początek w zamyśle Bożym jeszcze „przed założeniem świata”. Bóg nas „wymyślił” i powołał do realnego życia, abyśmy „byli niepokalani przed Jego obliczem”, razem z Maryją niepokalaną, która poprzedza nas, wskazując cel i drogę.

 

Świadectwo św. Maksymiliana

Wspomnieliśmy już św. Maksymiliana Marię Kolbego, wielkiego czciciela Niepokalanej. W swoich pismach zostawił on nam szczególne świadectwo wnikania w prawdę o niepokalanym poczęciu Maryi. Jednym z ważnych maryjnych świateł dla o. Kolbego było objawienie, jakie w Lourdes 25 marca 1958 roku otrzymała Bernadetta Soubirous. Dziewczynka zapytała Panią, która się jej ukazała, o imię, a w odpowiedzi usłyszała: „Ja jestem Niepokalanym Poczęciem”. Zauważmy, że Maryja nie mówi jedynie, że jest niepokalanie poczęta, ale że jest Niepokalanym Poczęciem. O. Maksymilian stwierdza: „«Niepokalanie poczęta» – można trochę zrozumieć, ale «Niepokalane Poczęcie» pełne jest pocieszających tajemnic”. Okazuje się, że niepokalane poczęcie nie jest jedynie jakimś zewnętrznym darem Boga, ale jest częścią natury i osoby Maryi.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie
dkowalczyk@jezuici.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 kwietnia

Środa, III Tydzień wielkanocny
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 35-40
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter