Nowi diakoni w archidiecezji warszawskiej

Alumni otrzymali święcenia sakramentalne pierwszego stopnia w kościele seminaryjnym Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca. Nowymi diakonami zostali:

• Łukasz Duda z Parafii św. Józefa Opiekuna Pracy w Józefosławie,
• Paweł Józef Konarski z Parafii Ofiarowania Pańskiego w Warszawie Ursynów,
• Paweł Korbin z Parafii Miłosierdzia Bożego w Grodzisku Mazowieckim,
• Radosław Marciniak z Parafii Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim,
• Tomasz Miencicki z Parafii św. Brata Alberta w Kętrzynie,
• Łukasz Bogusław Szlak z Parafii Matki Bożej Różańcowej w Piasecznie,
• Sebastian Tomasz Śledziona z Parafii Świętej Trójcy w Mielcu,
• Błażej Jakub Węgrzyn z Parafii św. Apostołów Jana i Pawła w Warszawie.

Kandydaci na diakonów weszli do świątyni w procesji przy śpiewie Hymnu Maryjnego "Zwiastunko Boża dobrych czasów". Rektor seminarium ks. Wojciech Bartkowicz przedstawił ich metropolicie warszawskiemu i skierował do niego prośbę o udzielenie im święceń.

Po wstępnych obrzędach święceń diakonatu kard. Nycz przypomniał, jakie czynności liturgiczne mogą wykonywać diakoni. – Wam, drodzy synowie, sam Chrystus dał przykład, abyście tak postępowali, jak On postępował. Będziecie diakonami, tj. sługami Jezusa Chrystusa, który wśród swoich uczniów postępował jak ten, który służy. Wypełniając wolę Bożą, służcie z radością Bogu i ludziom – mówił.

Na zakończenie Eucharystii kard. Nycz nawiązał do obchodzonych tego dnia uroczystości Matki Bożej Łaskawej – Patronki Warszawy i wigilii uroczystości Zesłania Ducha Świętego, a także trwającego w Kościele Roku Miłosierdzia.

Zwracając się bezpośrednio do wyświęconych, metropolita warszawski podkreślił, że Duch Święty zstąpił na nich w przeddzień Pięćdziesiątnicy i uczynił ich diakonami Kościoła. Dodał, że Pan Bóg powołując diakona czyni go w sposób szczególny sługą miłosierdzia, apostołem miłosierdzia, świadkiem miłosierdzia.

Dziękując rodzicom i bliskim nowych diakonów, kard. Nycz mówił, że Pan Bóg czasem powołuje "w poprzek ludzkich zamiarów", nawet planów samego diakona czy prezbitera. Najbardziej to widać, gdy spogląda się na życie młodych ludzi, którzy po maturze wybrali studia, by realizować się w konkretnym chrześcijańskim powołaniu, a Pan Bóg ich znalazł i "w poprzek" tego, co oni wybrali "po ludzku", powołuje ich do kapłaństwa i mówi: "Pójdź za Mną!". Metropolita warszawski dziękował rodzicom diakonów przede wszystkim za to, że potrafili przygotować swoich synów do wstąpienia do seminarium, składając tym samym ofiarę, czasem wbrew swoim planom i zamiarom wobec dzieci.

Kard. Nycz podziękował również wychowawcom i profesorom warszawskiego seminarium, w tym rektorowi ks. Wojciechowi Bartkowiczowi i opiekunowi roku diakonów ks. Piotrowi Markiszowi, a także przybyłym na uroczystość proboszczom parafii wyświęconych diakonów.

Mszę świętą uświetnił swoim śpiewem chór seminaryjny. W kaplicy seminarium nowi diakoni podziękowali kard. Kazimierzowi Nyczowi i swoim profesorom za formację, opiekę i modlitewne wsparcie. Długo po zakończeniu Mszy odbierali życzenia i gratulacje od rodzin, przyjaciół i seminaryjnych kolegów.

Zobacz więcej zdjęć