120 lat temu urodziła się bł. Hanna Chrzanowska. Ta rocznica stała się dla czcicieli niezwykłej pielęgniarki okazją do dziękczynienia za jej życie i służbę. „Boże mój, uczyniłam tak niewiele! Oddałam Ci wolę i serce. A Tyś mnie za to obsypał hojnymi dary” – pisała w jednym ze swoich wierszy bł. Hanna
Fot. Paweł ZłowockiZ okazji jubileuszu jej urodzin w parafii św. Antoniego z Padwy odbyła się uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Romuald Kamiński. Poprzedziła ją wspólna modlitwa różańcowa przybyłych wiernych oraz delegacji warszawskich i krakowskich pielęgniarek. Z Krakowa przybył też ks. kan. Józef Gubała, który przywiózł relikwie błogosławionej i wygłosił homilię. Zwrócił uwagę na to, aby nie zniechęcać się w poszukiwaniu Chrystusa. –
Nie można odkładać nawrócenia na koniec życia
– powiedział kaznodzieja. Hanna Chrzanowska urodziła się 7 października 1902 r. w kamienicy przy ul. Senatorskiej w Warszawie. W 1920 r., tuż po maturze, uczestniczyła w kursach Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, pielęgnując rannych. Następnie wróciła do Krakowa, kontynuując to dzieło i pracując w Uniwersyteckiej Szkole Pielęgniarek i Higienistek. Wprowadziła nowy przedmiot o nazwie „pielęgniarstwo domowe”, czym zrewolucjonizowała opiekę medyczną. Za ofiarną pracę na rzecz chorych została odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Beatyfikował ją papież Franciszek 28 kwietnia 2018 r. Po Mszy św. nastąpiło poświęcenie tablicy pamiątkowej, która zostanie wmurowana w miejscu narodzin błogosławionej.