Modlitwę w Godzinie Miłosierdzia odprawił kustosz łagiewnickiego Sanktuarium bp Jan Zając. Wieczornej Mszy Świętej przewodniczył kard. Franciszek Macharski, który doprowadził do rozbudowy łagiewnickiego kompleksu. Homilię wygłosił ks. prałat Robert Tyrała, który był koordynatorem II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia odbywającego się dwa lata temu w Łagiewnikach.
W białostockim sanktuarium, gdzie spoczywają relikwie spowiednika św. Faustyny i niestrudzonego apostoła Miłosierdzia bł. ks. Michała Sopoćki niedzielnym uroczystościom o godzinie 15 przewodniczył metropolita białostocki abp Edward Ozorowski. Kazania na wszystkich Mszach Świętych tego dnia głosił redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” ks. Henryk Zieliński. Zwracał uwagę na znaczenie dobrego spowiednika w drodze do świętości. Przypominał, że w rozpoczętym Tygodniu Miłosierdzia trzeba pamiętać nie tylko o uczynkach miłosierdzia wobec ciała, ale także wobec duszy, co jest szczególnie aktualne w czasach dyktatury relatywizmu.
Na uroczystości przybyła I Piesza Pielgrzymka do sanktuarium Miłosierdzia. Mimo chłodu liczyła prawie 700 osób. Jej uczestnicy wyruszyli gwiaździście z czterech kierunków: z sanktuarium Świętej Wody w Wasilkowie, z Niewolnicy Kościelnej, z par. św. Stanisława w Białymstoku i z par. Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku. W uroczystościach w białostockim sanktuarium, jak twierdzi jego kustosz ks. prał Andrzej Kozakiewicz, wzięło udział ponad 10 tys. wiernych.
Od 2005 r. św. Faustyna Kowalska jest patronką Łodzi. Zebranych w Parku Słowackiego na 8. Festynie Miłosierdzia Bożego przywitał ks. Wiesław Potakowski, proboszcz par. św. Faustyny w Łodzi, która jest organizatorem corocznej zabawy. – Chcemy w ten sposób szerzyć kult Bożego Miłosierdzia i pokazać łodzianom i światu, że to z Łodzi rozpoczęła swoją drogę apostołowania Bożemu Miłosierdziu św. siostra Faustyna – mówił duchowny. Wierni przeszli w procesji z relikwiami do kościoła św. Faustyny przy pl. Niepodległości, następnie szlakiem Heleny Kowalskiej, która po objawieniach w parku Wenecja udała się do katedry. Łodzianie w trakcie marszu czterokrotnie zatrzymywali się przy wyznaczonych stacjach, aby modlić się w intencji mieszkańców i miasta. W katedrze bp Adam Lepa zawierzył Miłosierdziu Bożemu Łódź i jej mieszkańców.
![]() | fot. Teresa Margańskiej/archibald.pl |