18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Naśladowcy doktor Błeńskiej

Ocena: 0
2875

Wyjeżdżają pomagać na placówki misyjne i pociągają ku misjom całą Wielkopolskę. Akademickie Koło Misjologiczne działa tu od 1927 roku!

Animatorzy z Wysp Zielonego Przylądka u przyjaciół w Polsce

Członkinią, jeśli nie założycielką Koła, była słynna dr Wanda Błeńska (1911-2014). Poznańska lekarka i świecka misjonarka zwana „matką trędowatych”, spędziła 43 lata w Ugandzie, w Bulubie nad Jeziorem Wiktorii, gdzie mała placówka pod jej kierownictwem stała się nowoczesnym centrum leczniczym i szkoleniowym ze stułóżkowym szpitalem i oddziałem dziecięcym. Nic dziwnego, że „Dokta” – jak nazywali dr Błeńską w Ugandzie – będzie wkrótce patronką Koła Misjologicznego.

 

NA CAŁY ŚWIAT

Dziś w AKM działa około 40 studentów z poznańskich uczelni, w tym z kierunków medycznych, z dziennikarstwa, z politechniki. Co roku wyjeżdżają oni do pomocy na placówki misyjne. W ciągu ostatnich dziesięciu lat około stu osób udzielało się na Wyspach Zielonego Przylądka, w Jerozolimie, w Kazachstanie, Ghanie, Etiopii, na Ukrainie.

Za zgodą abp. Stanisława Gądeckiego, metropolity poznańskiego, razem ze studentami wyjeżdżają klerycy. – Abp Gądecki błogosławi na każdy wyjazd, otrzymujemy krzyże, nie są to jednak krzyże misyjne. Tych wypraw nie określamy wyjazdem na misje, nie używamy też słowa „wolontariat”, ale „doświadczenie misyjne” – mówi ks. Szymon Stułkowski, od 2006 r. naukowy opiekun AKM.

Dla studentów ważne jest wsparcie ze strony metropolity, który nieraz dzwoni do nich z Polski z pytaniem, jak idzie praca, a po powrocie zaprasza do siebie na herbatę.

– Kiedy zastanawialiśmy się, co możemy robić na placówkach w Afryce, doszliśmy do wniosku, że każdy może przygotowywać się zgodnie ze swoim wykształceniem i w ten sposób służyć innym – opowiada ks. Stułkowski.

Teresa Kasperkowiak, fizjoterapeutka, w 2008 r. była na Wyspach Zielonego Przylądka. – Pierwszy wyjazd był zderzeniem z miejscowymi warunkami: brakiem dostępu do wody pitnej, wody do mycia i prania. To uczy pokory, można było się zadziwić, z jak małą ilością wody można wykonać niektóre czynności. Wspieraliśmy siostry klawerianki w prowadzeniu rekolekcji dla dzieci i pomagaliśmy chorym, których odwiedzaliśmy w domach – wspomina pani Teresa.

Tak zachwyciła się akcją, że w latach 2011 i 2012 wyjechała po raz kolejny do pomocy, już poza strukturami AKM. – Podczas drugiego wyjazdu zauważyłam, że prowadzenie rehabilitacji w szpitalu przez miesiąc stanowi tylko pomoc doraźną, bo niektórzy chorzy potrzebują jej przez kolejne miesiące. W Cabo Verde fizjoterapeutów brakowało, bo licencjat z fizjoterapii można było zrobić tylko na jednej z wysp, w dodatku poświęcając na naukę 3-4 lata. Z s. Reginą, klawerianką, wymyśliłyśmy, by przeprowadzić kursy fizjoterapeutyczne. Po takim przeszkoleniu niektóre osoby pracują teraz jako rehabilitanci – opowiada Teresa Kasperkowiak.

Studenci z AKM na Wyspy Zielonego Przylądka trafili za pośrednictwem klawerianek, do Etiopii – przez misjonarkę świecką, byłą członkinię AKM, do Kazachstanu – przez siostry nazaretanki. Do sierocińca prowadzonego przez elżbietanki na Górze Oliwnej w Jerozolimie poleceni zostali przez abp. Gądeckiego. Damian Mierzwiński w 2010 r. przez miesiąc pomagał w sierocińcu w Jerozolimie. Dom w ciągu roku opiekuje się 20 dziećmi, a pracują w nim tylko trzy siostry. Na wakacje niektóre rodziny zabierają dzieci do domu, a wtedy można w placówce wykonać prace naprawcze. – Pomagałem przy konserwacji dachu, porządkowaniu ogrodu, sprzątaniu garażu. Jako informatyk zająłem się też naprawą komputerów. To było dla mnie ważne doświadczenie nie tylko dlatego, że można było komuś pomóc. Między przebywającymi na miejscu stworzyła się wspólnota. Takiego doświadczenia wspólnej modlitwy nie miałem nigdy wcześniej, nawet w rodzinnym domu – wspomina.

 

KAŻDY MOŻE

– Ci, którzy przychodzą do AKM, mają za sobą dobre doświadczenia religijne z domów rodzinnych, duszpasterstw. Mimo studiów i innych zajęć angażują się w dzieło misyjne. Nie mamy żadnych kryteriów, jeśli chodzi o nowe osoby; każdy może wyjechać na misje – zaznacza ks. Stułkowski. – Nie jesteśmy jednak biurem turystycznym, na wyjazd zgłaszają się członkowie koła, a zarząd decyduje, kto wyjedzie.

Studenci sami zarabiają 
na swój wyjazd na misje 

– Kiedy studiowałam w Niemczech, angażowałam się w życie miejscowej parafii. Tam zrozumiałam, że misje są sprawą ważną i bardzo potrzebną – mówi Ola Mierzwińska. Dlatego kiedy już w Poznaniu usłyszała o AKM, wiedziała, że to miejsce dla niej. – Tu zmieniło się moje spojrzenie na misje, bo wcześniej uważałam, że są one tylko dla wybranych. W 2010 r. pojechałam do sierocińca w Jerozolimie – wspomina.

– Przed wyjazdem organizowaliśmy tzw. animacje misyjne w różnych parafiach w Wielkopolsce, gdzie opowiadaliśmy o misjach i rozprowadzaliśmy cegiełki, które służą zbiórce funduszy na misje. Rozprowadzaliśmy butelki na wodę święconą lub pakiet: dziesiątka Różańca z drzewa oliwnego, z listkiem oliwnym z Jerozolimy i obrazkiem z Ziemią Świętą – opowiada Ola.

– Nie stoimy ze skarbonkami przed kościołami, w parafiach i tak dość jest innych zbiórek. Uważam, że aby móc wyjechać, pieniądze musimy zapracować sami. Ludzie doceniają, kiedy podkreślam, żeby nie wkładali tylko pieniędzy do koszyczka, ale żeby wybrali coś z rzeczy wykonanych przez studentów – mówi ks. Stułkowski.

Zbiórce funduszy służą też wydane przez AKM książki: „Czas spotkania. Doświadczenia misyjne na Wyspach Zielonego Przylądka”, „Prośmy o pokój dla Jeruzalem” oraz „Wanda Błeńska. Spełnione życie”, która jest wywiadem- rzeką przeprowadzonym z sędziwą panią doktor przez Joannę Molewską i Martę Pawelec z AKM. Studenci z Koła utrzymywali z dr Błeńską stały kontakt, odwiedzali ją w domu, zapraszali na spotkania. Od 1999 r. dr Błeńska była honorowym patronem AKM.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter