Setki osób wzięły dziś udział w procesji Bożego Ciała na Krzeptówkach w Zakopanem. Modlitwie towarzyszyło wiele akcentów kultury podhalańskiej i niezwykle piękne widoki na Tatry.
Procesja Bożego Ciała w Chochołowie. Fot. PAP/Grzegorz MomotProcesja Bożego Ciała w Zakopanem rozpoczęła się od Mszy świętej w kościele św. Krzyża w Zakopanem. – Jesteśmy dzisiaj pełni wiary i radości. Oto wyruszamy z Najświętszym Sakramentem po naszych ulicach. Jezus idzie z nami – mówił ks. Mariusz Dziuba, proboszcz parafii św. Krzyża w Zakopanem.
Mieszkańcy Zakopanego i liczni turyści wyruszyli z kościoła św. Krzyża do kościoła Najświętszej Rodziny przy Krupówkach. Była pełna oprawa góralska, np. baldachim nieśli Podhalanie w strojach regionalnych, przygrywała kapela. Wielu turystów dołączało do setek osób idących w procesji Bożego Ciała, której trasa wiodła przez całe Krupówki, czyli słynny zakopiański deptak.
Nietypowo przebiegała procesja Bożego Ciała w Miętustwie koło Czarnego. Od kilku już lat trasa procesji wiedzie od kościoła do ronda przy ośrodku zdrowia w Ratułowie i z powrotem do świątyni. To bardzo wygodna trasa po płaskim terenie, a do tego nie za długa. Stąd na procesję bez przeszkód wybierają się całe rodziny z dziećmi, osoby starsze.
– Oto za chwilę dojdziemy z Najświętszym Sakramentem do ronda, które jest takim symbolicznym miejscem, bo stamtąd prowadzą cztery drogi do naszych miejscowości. Uwielbiajmy Pana w ten radosny dzień w tych jakże pięknych i paradnych strojach, oprawie góralskiej – cieszył się ksiądz proboszcz Janusz Rzepa.
Procesję Bożego Ciała uświetniły oczywiście dziewczynki ubrane w stroje regionalne, które przed baldachimem sypały kwiaty, chłopcy zaś dzwonili dzwonkami. Wokół Najświętszego Sakramentu szły gaździny i trzymały w rękach zapalone świece. Kapłani zaś, w tym także ks. wikary Rafał Kudzia, mieli ornaty i stuły nawiązującą do strojów podhalańskich.
Dopisały oczywiście delegacje z pocztami sztandarowymi Związku Podhalan, OSP z terenu parafii. Podczas całej procesji przygrywała kapela góralska, śpiewała scholka, do której należą także członkowie zespołu "Mali Miętusianie". Były dzieci pierwszokomunijne, liczna służba liturgiczna ołtarza, a baldachim nieśli młodzi parafianie ubrani w stroje regionalne.
W tym roku parafianie i goście w Poroninie zgromadzili się na Eucharystii przy ołtarzu polowym na Majerczykówce. A następnie przeszli w procesji eucharystycznej do czterech ołtarzy ulicami: Majerczykówka i Tatrzańska. Modlili się o zachowanie od nieszczęść i o błogosławieństwo Boże w domach i dobytku. Również im towarzyszyły majestatyczne tatrzańskie granie, miejscami jeszcze nawet ośnieżone.