28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Msza św. w Katedrze Polowej WP z okazji święta Wojska Polskiego

Ocena: 4.2
865

Najważniejsza broń to wierność prawdzie, odwaga i etos służby - Mszy św. za Ojczyznę w 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r. przewodniczył administrator apostolski Ordynariatu Polowego abp Józef Guzdek.

Fot. PAP/Leszek Szymański

 – Życzę, abyście do arsenału polskiej armii nieustannie dokładali najważniejszą broń – to, co w języku wojskowym nazywa się „morale” – wierność prawdzie, odwagę i etos służby – mówił abp Józef Guzdek, metropolita białostocki-nominat i administrator apostolski Ordynariatu Polowego, który w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył w katedrze polowej Mszy św. w intencji Ojczyzny. Eucharystia zainaugurowała centralne obchody Święta Wojska Polskiego i 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej. We Mszy św. uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda z małżonką.

Msza św. została odprawiona zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru Wojska Polskiego i odegrania Mazurka Dąbrowskiego. Liturgię słowa przygotowali kombatanci i żołnierze Wojska Polskiego oraz artyści Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego WP.

W homilii abp Guzdek podkreślał, że prawda o człowieku ujawnia się szczególnie w sytuacjach granicznych. – Wtedy tajemnice ludzkiego serca, jego wnętrza, ukazują się ze zdwojoną siłą. Z ludzkich twarzy spadają wszelkie maski. Spontanicznie ujawniają się emocje i nasze myśli, o czym świadczą nie tylko słowa, gesty, postawa ciała, mimika twarzy, ale nade wszystko dokonywane wówczas wybory i podejmowane działania – powiedział.

Administrator apostolski Ordynariatu Polowego przypomniał, że 101 lat temu Polacy byli poddani ciężkiej próbie obrony niepodległości odradzającego się po zaborach państwa.

W sytuacji śmiertelnego zagrożenia na twarzach wielu naszych rodaków zarysowało się przerażenie a w sercach zagościła trwoga. Polacy wypełnili świątynie, narodowe sanktuaria i trwali na modlitwie. Postąpili rozumnie, wszak modlitwa jest czasem wołania o Bożą pomoc, a także chwilą zjednoczenia, umacniania wspólnoty i słuchania słowa Bożego, które inspiruje do heroicznych czynów

– powiedział.

Abp Guzdek zwrócił uwagę, że podczas tego wielkiego zagrożenia Józef Piłsudski, Naczelnik państwa polskiego, dokonał trafnego wyboru i powierzył gen. Tadeuszowi Rozwadowskiemu dowodzenie Sztabem Generalnym. "Jako szef Sztabu Generalnego odpowiadał za sprecyzowanie i przełożenie ogólnych planów i zamierzeń Naczelnego Wodza na konkretne rozkazy, których wykonanie następnie koordynował. Z tej trudnej roli gen. Rozwadowski wywiązał się wspaniale. Kluczem do zwycięstwa była także doskonała współpraca między Rozwadowskim, a Piłsudskim, którzy w okresie najgorętszych walk umieli wznieść się ponad własne ambicje i uprzedzenia względem siebie" – mówił.

Jak podkreślił abp Guzdek latem 1920 roku „Polacy zachowali się rozumnie”.

Duchowo umocnieni przez Kościół stanęli do walki w obronie suwerenności odrodzonego państwa polskiego. Naczelny Wódz Józef Piłsudski, wybierając na szefa Sztabu Generalnego gen. Rozwadowskiego, udowodnił, że sukces jest możliwy wówczas, gdy postawi się na ludzi twórczych, doświadczonych i kompetentnych, którzy zapominając o własnych pożytkach, będą nade wszystko służyć dobru wspólnemu, jakim jest Polska. Sojusze są ważne, ale nade wszystko liczy się siła duchowa narodu, bezpieczeństwo ekonomiczne państwa oraz sprawna, dobrze wyposażona i dowodzona armia

– powiedział.

Administrator apostolski przypomniał, że w tamtym czasie „niemal wszystkie rządy i społeczeństwa europejskie, z wyjątkiem Francuzów i Węgrów, zachowywały w czasie konfliktu krytyczny stosunek wobec Polski, nie doceniając naszych heroicznych zmagań z wrogiem niosącym narodom Europy śmierć i zniszczenie”, dodał też, że „sytuacja powtórzyła się we wrześniu 1939 roku, kiedy sojusznicy także zawiedli”.

Abp Guzdek powiedział, że dziś również żyjemy w czasach próby. "Doświadczamy skutków pandemii – wielu ludzkich dramatów i wielkiego kryzysu ekonomicznego o zasięgu globalnym. Z tego powodu narastają: niepokój, niepewność i frustracja. Zwłaszcza, że niektórzy zamiast wspierać walkę z pandemią – „walczą” pandemią. W tym czasie mogliśmy wyraźniej poznać cnoty i wady naszego społeczeństwa, piękne samarytańskie postawy służb medycznych i wielu naszych rodaków, ale także ludzką małość i brak odpowiedzialności. Narastają także zagrożenia zewnętrzne, sygnalizowane przez analityków wojskowych i cywilnych" – wyliczał. Dodał, że modląc się za poległych obrońców Ojczyzny nie możemy ograniczyć się do wspomnień „cudu nad Wisłą”. "Skoro „historia jest nauczycielką życia”, trzeba koniecznie wyciągać wnioski z przeszłości w trosce o przyszłość narodu i państwa" – zaapelował.

Zachęcił, aby pamiętając o wielkiej roli Kościoła w pokonaniu śmiertelnego wroga w 1920 roku, zabiegać, aby wspólnoty parafialne były miejscem „posługi myślenia” oraz jednoczenia ludzi zdolnych do współpracy w służbie Bogu i Ojczyźnie.

Szczególnie w czasie wielkiego kryzysu należy uczyć się racjonalnych postaw i odpowiedzialności za każde wypowiadane słowo, aby ono nie zburzyło wzajemnego zaufania i harmonii podejmowanych działań

– powiedział.

Abp Guzdek podziękował żołnierzom Wojska Polskiego za ofiarność i służbę na rzecz bezpieczeństwa Ojczyzny. "Z okazji Święta Wojska Polskiego pragniemy dostrzec i docenić wartość polskich dowódców i żołnierzy, którzy pod sztandarami z wypisanym hasłem: „Bóg, Honor, Ojczyzna” służą sprawie zachowania pokoju i bezpieczeństwa. Dziękujemy za przykład poświęcenia, pełnej dyspozycyjności i zaangażowania tam, gdzie wymaga tego bezpieczeństwo naszego kraju i zobowiązania sojusznicze. Życzę, abyście do arsenału polskiej armii nieustannie dokładali najważniejszą broń – to, co w języku wojskowym nazywa się „morale” – wierność prawdzie, odwagę i etos służby" – mówił.

Eucharystię koncelebrowali ks. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta RP oraz kapelani Ordynariatu Polowego, m.in. ks. płk Bogdan Radziszewski, wikariusz generalny.

We Mszy św. uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Obecni byli także marszałek Sejmu Elżbieta Witek, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, generałowie WP, oficerowie, żołnierze, pracownicy wojska, weterani misji pokojowych i kombatanci oraz rodziny wojskowe.

Po Komunii świętej odbył się obrzęd poświęcenia ziół przyniesionych przez wiernych do katedry. Życzenia żołnierzom i pracownikom wojska złożyli abp Jerzy Pańkowski z prawosławny Ordynariusz Polowy oraz bp Marcin Makula, naczelny ewangelicki duszpasterz wojskowy.

Święto Wojska Polskiego obchodzone jest w rocznicę Bitwy Warszawskiej, decydującej bitwy wojny polsko-bolszewickiej, która rozegrała się w dniach 13–25 sierpnia 1920 r. na przedpolach Stolicy. Jest określana mianem „cudu nad Wisłą” i uznawana za jedną z najważniejszych bitew w historii świata. Bitwa zadecydowała o zachowaniu przez Polskę dopiero co zdobytej niepodległości i zatrzymała marsz rewolucji bolszewickiej na Europę zachodnią.

W okresie II Rzeczpospolitej dzień 15 sierpnia był obchodzony jako Święto Wojska Polskiego. Od 1947 r. Święto Wojska Polskiego zostało przeniesione na 12 października (rocznica bitwy pod Lenino). Ustawą Sejmu z dn. 30 lipca 1992 r. przywrócono Święto Wojska Polskiego na dzień 15 sierpnia.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter