Dobry Panie, Ty wiesz jak często ciężko mi dotrzymać składanych Tobie obietnic. Mam mocne postanowienie, staram się, a za chwilę znów to samo.. ten sam grzech, ta sama słabość.
W tym Wielkim Poście pragnę jeszcze mocniej uwielbiać Twoje niezgłębione miłosierdzie. Dziękuję Ci za to, że kochasz mnie zawsze i bezwarunkowo. Nawet gdy grzeszę, Ty już widzisz mnie klęczącego przy kratkach konfesjonału. Moje upadki pomagają mi jeszcze bardziej poznać Twój ogrom miłości do mnie.
Przyjdź Duchu Święty i przygotuj mnie na dobre przeżycie spowiedzi wielkopostnej. Pragnę każdego dnia zbliżać się do Ciebie, wiem, że jedynie będąc blisko Twojego serca, pokusy nie mają do mnie dostępu. Okryj mnie Panie płaszczem swojej opieki. Oddaję się Tobie Jezu.
Amen.