28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Męska sprawa

Ocena: 0
9118
Wojskowy dryl, dyscyplina i konsekwencja – czyli coś dla prawdziwych mężczyzn. Plutony różańcowe to propozycja dla tych, których do zwykłych kołek różańcowych zaciągnąć się nie da.
Różańcowa armia liczy już 30 plutonów rozlokowanych w kilkunastu miastach Polski. Przoduje Łódź z siedmioma, Toruń ma cztery plutony, od jednego do dwóch mają pozostałe miasta: Warszawa, Kraków, Białystok, Siemianowice Śląskie, Środa Śląska, Opole, Przemyśl, Przasnysz, Wałcz, Szczytno, Poznań, Nowy Sącz, Płońsk, Giedlarowa, Zielona Góra. Każdy pluton tworzy 21 mężczyzn w wieku 26-40 lat, żonatych i samotnych, poszukujących swojej drogi życiowej, wykonujących różne zawody.

– Jesteśmy żołnierzami Maryi – mówią członkowie Męskich Plutonów Różańcowych. Ich broń to modlitwa, post, braterstwo – i wojskowa dyscyplina.

Pomysłodawcą jest Michał Przewoźny, założyciel modlitewnej wspólnoty mężczyzn „Lwy Judy”. Formację mężczyzn w tej wspólnocie wiąże z wychowaniem do dojrzałości i odpowiedzialności. – Przed trzema laty pomyślałem o utworzeniu męskiej grupy różańcowej, trafiającej do męskich serc i wychowującej do dojrzałego przeżywania męskości – mówi Przewoźny.

Stąd wzięła się nazwa, wojskowa nomenklatura i styl działania. Kwatera Główna zainstalowała się w Toruniu, przy parafii prowadzonej przez oo. jezuitów, gdzie powstał pierwszy pluton. – Sztab wspólnoty złożony z 9 osób obraduje raz na dwa miesiące i podejmuje decyzje dotyczące organizacji pracy. Każdy pluton utrzymuje kontakt z Kwaterą Główną za pośrednictwem stojącego na jego czele dowódcy – objaśnia zasady działania sztabowy Michał Przewoźny.


Magnetyzm wojska

– „Wojskowy” charakter męskiego różańca również miał wpływ na moją decyzję o wstąpieniu – nie ukrywa Jan Ławniczak z plutonu św. Stanisława Kostki w Warszawie. – Próbowałem wcześniej modlić się regularnie na różańcu, ale często po prostu brakowało wytrwałości. Toteż, gdy dowiedziałem się z Internetu o takiej grupie dołączyłem do niej – opowiada o swoich początkach w Męskich Plutonach Różańcowych Jan Ławniczak – w ten sposób jestem uczestnikiem grupy paramilitarnej – zaznacza.

– Taki męski sposób działania jest jak lep. To nie jest zwykłe „kółko”. Jestem żołnierzem Maryi – dodaje z dumą Rafał Szewczyk, dowódca plutonu w Aleksandrowie Łódzkim. – Tata jest zelatorem. Wiem jak trudno jest zachęcić zwłaszcza młodych mężczyzn do wchodzenia w męskie koła różańcowe – wyjawia. Tradycyjne Koła Różańcowe skupiają zwykle starszych wiekiem panów, kiedy jeden odchodzi trudno znaleźć na jego miejsce następnego, nie mówiąc już o zawiązywaniu nowych kół.

Po trzech latach od powstania Męskich Plutonów Różańcowych, przyłączyło się do nich już ponad 500 członków i wciąż napływają nowi.

– Naszą bronią jest modlitwa – podkreśla Michał Przewoźny. Każdy żołnierz z plutonu zobowiązuje się do odmawiania codziennie jednej dziesiątki różańca. „Różaniec łatwo jest kupić, ale można też zrobić własny. Czy nie lepiej jest walczyć własnoręcznie zrobioną bronią?” – zachęca do aktywności sztab Plutonów Różańcowych, umieszczając na stronie internetowej instruktaż filmowy i rysunkowy wykonania różańca.

Dobrze jest, by żołnierz z Męskiego Koła Różańcowego sam przygotował sobie broń, ale w walce nigdy nie jest osamotniony. W Męskich Plutonach Różańcowych daje się zauważyć szczególne znaczenie męskiej przyjaźni i braterstwa. Nieprzypadkowo każdy pluton liczy
21 osób, czyli o jedną osobę więcej w stosunku do liczby tajemnic różańcowych. Jak w Legii Cudzoziemskiej, tak i tu słabnących w walce nie zostawia się wrogowi. Żołnierz dwudziesty pierwszy jest na tzw. zabezpieczeniu. Modli się codziennie jedną, „ogólną” dziesiątką różańca, gdyby ktoś inny nie mógł odmówić swojej. Co miesiąc dowódca wyznacza braterskie dwójki, które modlą się za siebie nawzajem.


Kim jest przeciwnik?

– O co właściwie walczą żołnierze różańcowej armii? – pytam sztabowego z Kwatery Głównej. – Modlimy się za wszystkich mężczyzn na świecie, by wraz z Bogiem żyli pełnią serca. Walczymy również w intencji kobiet, rodzin, Ojczyzny, kapłanów, nienarodzonych dzieci, ofiary wojny, prześladowanych chrześcijan, za więźniów, osoby niewierzące oraz za Papieża i cały Kościół. Każdy dzień ma swoją stałą intencję – wylicza Michał Przewoźny.

Żołnierze różańcowej armii modlą się także za osoby i sprawy polecane im przez innych. Intencje można składać za pośrednictwem strony internetowej.

Plutony różańcowe to także walka ze swoją słabością, kształtowanie męskiego charakteru i ducha męstwa. Modlitwa różańcowa wzmacniania jest postem. Każdy żołnierz plutonu zobowiązany jest pościć przez jeden dzień w miesiącu. Sam wybiera formę i dzień na takie wyrzeczenia. Postu plutonowego nie można zaliczyć w ramach zwyczajowego postu nakazanego przez Kościół np. w piątki czy Środę Popielcową, powinno być to dodatkowe umartwienie. Może to być rezygnacja z pokarmów mięsnych, słodyczy albo z oglądania telewizji.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter