19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Małżeńskie rozmowy

Ocena: 3.86677
2954

Im lepsza komunikacja, tym większa miłość. - mówi ks. Marek Kruszewski, moderator diecezjalny Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie,w rozmowie z Barbarą Wiśniowską

fot.xhz

Często pisze Ksiądz o miłości. Skąd takie zainteresowanie małżeństwami?

Zawsze tak miałem. Myślałem, że wszystkich księży ciekawi to, jak ludzie troszczą się o siebie, godzą, pomagają sobie, zajmują się dziećmi. Dopiero w seminarium zorientowałem się, że nie każdy z kapłanów interesuje się rodziną. Mam taką łaskę od Boga, powołanie do troski o małżeństwo.

 

W dzisiejszych czasach jedna trzecia małżeństw się rozwodzi. Kto jest najbardziej zagrożony, a kto przetrwa?

Duszpasterze rodzin wszystkich polskich diecezji zastanawiali się kiedyś na spotkaniu ogólnopolskim, co dla szczęścia rodzin jest najważniejsze. Doszli do wniosku, że przetrwać ma szansę tylko rodzina Bogiem silna. Hasło wydaje się stare i oklepane, a jednak budowanie na Bogu, spowiedź, Eucharystia, uczciwość wzięta od Boga pomagają przetrwać wszystkie burze. Jeśli ludzie nie współpracują z Bogiem, pułapki w świecie okazują się silniejsze od naszych chęci i woli. Załamujemy się pod naporem trudności. Oprócz wiary bardzo wiele znaczy wyniesiona z domu życzliwość, osobista cierpliwość i solidna praca nad sobą, nad swoimi wadami. Czasami trzeba skorzystać z pomocy psychologa. Ważne jest, żeby było w nas trochę pokory i chęć korzystania z pomocy Boga i ludzi. Bóg umieścił w systemie rodzinnym systemy autoregulujące. Czasami wystarczy je tylko uruchomić, gdy robi się zbyt trudno. Poradnictwo rodzinne ma dużo do zaoferowania małżonkom. Wielką pomocą jest dołączenie do wspólnoty, w której oboje małżonkowie mogą rozwijać miłość i wiarę.

 

Jak rozmawiać z małżonkiem, kiedy bardzo źle się dzieje?

Uruchamiamy siłę sakramentu małżeństwa, bo Bóg może więcej niż człowiek. Do sakramentu małżeństwa przypisane są dwa sakramenty pomocnicze: Eucharystia i spowiedź. W praktyce, gdy zrobi się ciężko, kluczowa jest zawsze spowiedź. Ona naprawia to, co zepsute, a dobre podnosi na wyższy poziom. Spowiedź to uznanie swoich grzechów i błędów. Zaczynamy od siebie, nie poprawiamy drugiej osoby. Warto obejrzeć wspólnie film „Fireproof”. Przykład przemiany głównego bohatera ma wielką, poruszającą tysiące widzów, trudną do zrozumienia siłę. Zaczyna on ratowanie małżeństwa od zmiany siebie i uzbraja się w ogromną cierpliwość, bo wszystko na początku sprzeciwia się tej miłości. A jednak to miłość „cierpliwa jest, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy”.

 

Spowiedź? A gdy ktoś odszedł od wiary?

To normalne, że wśród małżonków jest pewna nierówność w wierze. Raz jedna osoba „ciągnie do Boga”, raz inna i zawsze któreś z dwojga jest słabsze. Małżonkowie na ślubie przyrzekają uczciwość małżeńską: uczciwy podział przyjemności i obowiązków, uczciwe mówienie sobie prawdy, dawanie sobie szansy. Osobę, która odchodzi od wiary, dalej obowiązuje zwykła ludzka uczciwość. Natomiast osoba, która jest bliżej Boga, spowiada się i modli tak, żeby Bóg napełnił światłem serce drugiej osoby. Kościół uczy, że gdy mąż odszedł od Boga, a spowiada się żona, wtedy wzmacnia męża. Ona otrzymuje rozgrzeszenie, ale łaska sakramentalna przychodzi także do serca jej męża.

 

Co robić, gdy czuję, że popełniłam błąd, na przykład spowodowałam kłótnię?

Jeśli zapyta pani męża wprost, bez manipulacji: „Mam poczucie winy, czy uważasz, że źle postąpiłam?”, mężczyzna zwykle odpowie obiektywnie. On ma światło od Boga dla swojej żony. Dziewczyny często się oskarżają, częściej popadają w skrajności, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci. Jeśli kobieta jest rygorystyczna, to myśli, że łagodność byłaby lepsza, a jeśli daje dzieciom dużą wolność, to myśli, że rygor byłby lepszy. Gdy jest w pracy, czuje niezadowolenie, że za mało jest w domu. Dużo znaczy docenianie i wsparcie od męża: „Kochanie, to, co robisz, jest bardzo dobre”. Każda kobieta powinna mieć także dwie przyjaciółki: starszą i młodszą. Jedną, której więcej daje, i drugą, od drugiej więcej bierze. Przyjaciel to ktoś, komu można powiedzieć wszystko. Mądrzy mężczyźni lubią, kiedy kobieta ma przyjaciółkę. Dla nich słuchanie żony jest trudne. Wygląda to tak, jakby prostszy komputer chciał zrozumieć dużo bardziej skomplikowany. Mężczyzna ma dać bezpieczeństwo i akceptację, a nie drobiazgowe zrozumienie. Trudność polega na tym, że kobieta myśli w trakcie mówienia, porządkuje myśli, mówiąc. Nieraz lepiej, żeby kobieta wyżaliła się przyjaciółce niż mężowi. Czasami nie wystarczy prosta przyjaźń czy nawet dobra spowiedź. Niekiedy potrzeba długotrwałego, wieloletniego procesu uzdrowienia. Pomysł na przemianę samego siebie mogą podsunąć różnorodne formy terapeutyczne. Szczególnie polecam dwanaście kroków dla chrześcijan, gdzie między innymi przepracowuje się poczucie winy i krzywdy. Warsztat trwa do dwóch lat, można na nim poobserwować głębiej swoje schematy i je przepracować. Człowiek jest tajemnicą sam dla siebie. Może się zaskoczyć pozytywnie.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter