Lwów: Msza Święta w 70. rocznicę pseudosoboru

8 marca przewodniczył on w soborze św. Jura liturgii w 70. rocznicę tzw. Pseudosoboru Lwowskiego, na którym w 1946 zlikwidowano Ukraiński Kościół Greckokatolicki (UKGK). Podkreślił, że jak na Górze Oliwnej Jezus przed męką oblewał się krwawym potem, tak tu, na Górze św. Jura, metropolita Andrzej Szeptycki gorzko płakał, spoglądając w przyszłość swego Kościoła.

Dziś Kościół nasz obchodzi tragiczną datę, gdyż 70 lat temu reżym komunistyczny przeprowadził pseudosobór w celu zlikwidowania UKGK – przypomniał zwierzchnik grekokatolików. Zwrócił uwagę, że po tym zgromadzeniu ci duchowni i świeccy, którzy nie chcieli przechodzić do moskiewskiego prawosławia, „dostali się w tryby machiny represyjnej”, tysiące z nich zginęły w obozach a ci, którzy przeżyli, musieli się ukrywać.

Mówca podkreślił, że w tej samej świątyni, w której jest odprawiane to nabożeństwo, przed 70 laty usiłowano zniszczyć Kościół. – I dla milionów grekokatolików ta świętojurska góra natychmiast stała się Górą Oliwną. To tutaj, spoglądając w przyszłość swego Kościoła i swego narodu, oblewał się krwawym potem i płakał sprawiedliwy metropolita Andrzej Szeptycki a na modlitwie przed Ojcem stał nasz wielki poprzednik Josyf Slipyj, który wiedział, jaki gorzki kielich mąk i cierpień będzie musiał wypić jego naród i jego Kościół – wspominał abp Szewczuk.

Wyraził wdzięczność Bogu za to, że UKGK stał się „narzędziem zbawienia i zmartwychwstania narodu i państwa ukraińskiego”. Wezwał do dziękowania Mu za to, że „właśnie w tym Kościele było wielu uczniów Chrystusowych, którzy na wezwanie naszego Zbawcy czuwali i modlili się, (...) za męczenników i świętych wyznawców wiary Chrystusowej w UKGK, którzy cierpieli za bliskość z namiestnikiem apostoła Piotra na ziemi, zwłaszcza w drugiej połowie XX stulecia po tym smutnym wydarzeniu”.

Zdaniem kaznodziei Pan również obecnie wysławia UKGK za pośrednictwem nowych ataków wroga, „abyśmy się stawali sprawiedliwymi”. W tym kontekście mówca wspomniał o liście, jaki „wielka liczba księży i intelektualistów Kościoła prawosławnego skierowała do nas z przeprosinami za zbrodnię pseudosoboru”. Przypomniał również gest swego poprzednika – kard. Lubomyra Huzara, który 10 lat temu zwrócił się do „naszych braci prawosławnych słowami św. Papieża Jana Pawła II, mówiąc, że wybaczamy im i prosimy o przebaczenie”. – Niech ta nasza wyciągnięta dłoń pojednania i uzdrowienia przynajmniej tym razem nie pozostanie bez odpowiedzi – życzył zwierzchnik UKGK.

Następnie opowiedział o niedawnym spotkaniu członków Stałego Synodu tego Kościoła z Franciszkiem w Rzymie. Według arcybiskupa papież udzielił UKGK błogosławieństwa apostolskiego i sam poprosił o błogosławieństwo od biskupów greckokatolickich. – Pochylił przed nami głowę, mówiąc:«Pobłogosławcie mnie». Odczuliśmy, że Ojciec Święty skłonił się przed Kościołem-męczennikiem i umęczonym narodem – dodał abp Szewczuk.

Po liturgii sekretarz Synodu biskupów UKGK bp Bohdan Dziurach odczytał przesłanie papieża do tego Kościoła na 70. rocznicę pseudosoboru lwowskiego. Odczytano również list prezydenta Ukrainy z tej samej okazji.