Około dwa tysiące osób wzięło udział w niedzielę wieczorem w krakowskiej Akademickiej Drodze Krzyżowej pod hasłem „Jest gorszy smog”.
2015-03-23 11:06
luk (KAI) / Kraków, sg
W tym roku wydarzenie nawiązywało do trwającej akcji „Szpital domowy” – uczestnicy pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza kontynuowali modlitwę o moralne oczyszczenie miasta.
Z modlitwą na ustach, z symbolicznymi białymi kwiatami oraz świecami w rękach, na głównych ulicach krakowskiego rynku zjednoczyły się rzesze wiernych. W tym roku rozważania wszystkich stacji Drogi Krzyżowej skupione były wokół odnowy moralnej w kontekście różnego rodzaju "smogu moralnego" w mieście.
– Jakim prawem? Prawem poczucia wyższości, prawem bycia przy władzy, prawem jedynej racji bez zdrowej, merytorycznej rozmowy? Jakim prawem jest dziś tyle manipulacji, prób zakrzyczenia i ironii, by usprawiedliwić decyzje i światopogląd godzący w wiarę i moralność? – brzmiały głośno pośród kamienic pytania stawiane przez przedstawicieli młodzieży akademickiej. Szczególną uwagę zwrócono zwłaszcza na problemy odbierania życia poprzez zabieranie wrażliwości i poczucia sacrum ciała, czystości spojrzenia i myśli, relacji interpersonalnych oraz prawdziwej godności kobiety i mężczyzny.
– Ludzie młodzi szukają drogi, przewodnika i celu swojego życia. Każdy ma jakieś trudności i przeciwności, z którymi próbuje się pogodzić lub stara się je pokonać – w tej perspektywie takie wydarzenie pomaga nam odnaleźć właściwy kierunek tych poszukiwań – powiedziała o wyjątkowości wydarzenia Dorota, jedna z uczestniczek modlitwy, niosąca w ręku białą różę.
Droga Krzyżowa przeszła od Kolegiaty Akademickiej przez ulicę Grodzką i Franciszkańską pod Okno Papieskie. Tam odbyło się uroczyste przekazania miastu relikwii błogosławionej Karoliny Kózkówny, którymi zebranych pobłogosławił metropolita krakowski.
– Wasze świadectwo poruszyło nasze serca. Ta Droga Krzyżowa była jeszcze jednym znakiem Waszej troski o miasto i ludzi, którzy tu mieszkają czy przebywają jako turyści – powiedział na zakończenie do zgromadzonych kard. Stanisław Dziwisz.
– Krzyż, który wzięliście w tej Drodze Krzyżowej na swoje ramiona, nie jest zniewoleniem czy ograniczeniem Waszej wolności, lecz otwiera przed Wami nową wolność! Wolność, która nie niszczy drugiego człowieka i pozwala mu się rozwijać – uwrażliwiał hierarcha. Dodał, że Krzyż Chrystusa stawia przed wiernymi miłość, która jest dawaniem siebie, pomaganiem, życzliwością oraz wzajemnym wspieraniem się.
Po zakończeniu nabożeństwa każdy z uczestników miał możliwość ucałowania relikwii błogosławionej Karoliny Kózkówny. Od dzisiaj relikwie będą towarzyszyły modlitwie o odnowę moralną miasta pod nazwą „Szpital domowy”, która trwa nieustannie w kościele św. Wojciecha w Krakowie.