– Nie zawsze docenialiśmy Boży dar życia konsekrowanego. Przepraszamy za wszystko, co było brakiem naszego świadectwa wobec drogi waszego powołania – powiedział bp Romuald Kamiński w Światowy Dzień Życia Konsekrowanego do zgromadzonych w katedrze warszawsko-praskiej ojców, braci i sióstr zakonnych oraz konsekrowanych wdów i dziewic.
fot. Sylwia Gawrysiak / Idziemy, Radek Molenda / IdziemyOrdynariusz warszawsko-praski podkreślił, że osoby konsekrowane są skarbem nie tylko dla Kościoła, ale również dla całego narodu, o czym warto przypominać w kontekście setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Przypomniał też, że wszyscy konsekrowani pracujący na misjach są ambasadorami naszego kraju. Zaznaczył, że życie konsekrowane rodzi się z żywej wiary, gorącej modlitwy i świadectwa życia w rodzinach i wspólnotach. Prosił, żeby wspierać osoby konsekrowane na drodze ich powołania. – Autentyczne życie zakonne nie jest łatwe. Ale świadomość, że można towarzyszyć Jezusowi w realizacji Jego posłannictwa wynagradza wszelkie trudy – mówił.
Bp Kamiński zachęcał zgromadzonych w katedrze do budowania i umacniania duchowego klimatu. – Inni też go potrzebują, zatem idźmy i głośmy – apelował. – Nie można znaleźć innej recepty na uzdrowienie dzisiejszej rzeczywistości niż głoszenie Dobrej Nowiny. Tylko z miłości i w miłości rodzą się trwałe owoce naszego życia.
W czasie Eucharystii osoby życia konsekrowanego odnowiły swoje śluby i przyrzeczenia.
W archikatedrze św. Jana
– Jeden z braci zakonnych, zapytany, dlaczego wybrał życie w zakonie, odpowiedział: „Nie wiem, dlaczego, ale wiem, dla Kogo”. I to jest istota sprawy – mówił w archikatedrze warszawskiej do osób konsekrowanych bp Michał Janocha. Obchody Dnia Życia Konsekrowanego w archidiecezji rozpoczęły się Koronką do Miłosierdzia Bożego w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu, po czym około tysiąca zebranych braci i sióstr zakonnych oraz dziewic i wdów konsekrowanych w modlitewnym orszaku, z zapalonymi świecami przeszło do archikatedry św. Jana. Tam, w oczekiwaniu na Eucharystię, o. Gabriel Bartoszewski OFMCap. wygłosił krótki wykład o postępach procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia.
Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, który przewodniczył Mszy Świętej, przypomniał w homilii m.in. o bliskim związku i dopełnianiu się życia zakonnego i rodzinnego. – Nikt nie zwraca się do was: „proszę zakonnicy” czy „proszę zakonnika”. Mówią: „siostro”, „bracie”, „ojcze”, „matko” – mówił. Stwierdził także, że „powołanie monastyczne jest również powołaniem uniwersalnym, dotyczącym każdego człowieka”. – Każdy ma w sobie puste miejsce, którego nigdy nie zapełni nawet najbardziej ukochana osoba. To jest miejsce dla Boga. Dlatego powołanie do życia konsekrowanego i rodzinnego nawzajem się potrzebują. I jedno bez drugiego traci – powiedział bp Janocha. Zachęcał także osoby konsekrowane, by prosiły Jezusa o odnowę w nich zachwytu nad światem i życiem oraz o dziecięcą radość, aby w ten sposób, przez świadectwo, przekazywały wiarę innym./rm