Kard. Orani Tempesta, arcybiskup Rio de Janeiro, uważa, że spokojna lektura posynodalnej adhortacji "Amoris laetitia" ("Radość miłości") może przynieść pocieszenie każdej osobie.
2016-04-09 17:01mz (KAI) / Rio de Janeiro, mz
fot. Senado Federal via Foter.com / CC BY
Jak przyznał brazylijski hierarcha, zaprezentowany 8 kwietnia dokument, nie jest publikacją, która zawiera wskazówki pomagające rozwiązać wszystkie problemy.
– Niemniej adhortacja może dać instrukcje pomocne pasterzom Kościoła i ich współpracownikom do przyjęcia tych, którzy znajdują się lub czują pozostawionymi na uboczu wspólnoty, nie tylko eucharystycznej, ale żyjącej w Kościele. Kościół przyjmuje wszystkich i niczym Msza Święta ma nieograniczoną wartość, przyjmując wszystkie możliwe intencje i tych, którzy je składają – stwierdził kard. Tempesta.
Uchodzący za bliskiego przyjaciela papieża Franciszka arcybiskup Rio de Janeiro wyraził mu wdzięczność za encyklikę, podkreślając, że opublikowany dokument odzwierciedla aktualną historię oraz zmartwienia Kościoła. – Proponuje jednocześnie piękno małżeństwa, a także wychodzi – w tym Roku Miłosierdzia – naprzeciw tak wielu rozmaitym sytuacjom, które są konsekwencją chwili obecnej – zaznaczył kard. Tempesta.
Brazylijski hierarcha wskazał na Świętą Rodzinę jako przykład do naśladowania, odnotowując, że również i ona musiała stawić czoła trudnościom. – Mimo tego nie porzuciła ona czułości i miłości, przyjacielskiego uścisku, które pozwalają nam na nowo wznieść oczy i kontynuować podróż. Warto podkreślić zdanie Ojca Świętego: "Nie traćmy nadziei z powodu naszych ograniczeń". Żadna rodzina nie jest idealna. Zostaliśmy jednak wezwani by tworzyć razem w sposób dojrzały w prawdziwym procesie, który prowadzi nas do umiejętności kochania – dodał kard. Orani Tempesta.