19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kard. Parolin: dialog sposobem na trudności

Ocena: 0
832

– Tylko na drodze dialogu będzie można pokonać różne wyzwania stojące dzisiaj przed Kościołem i osiągnąć pokój – uważa sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.

2016-05-04 17:51
kg (KAI/ilsismografo) / Watykan, mz
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy

W wywiadzie dla włoskiego magazynu franciszkańskiego „San Francesco” mówił on m.in. o stosunkach Kościoła katolickiego z prawosławiem i Chinami, o sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz o problemie uchodźców i migrantów.

Pytany o ocenę papieskiego „skoku jakościowego na wielu frontach”, w tym o dialog z Kościołem prawosławnym, kardynał wyraził wielką radość z tego powodu. Zaznaczył, że „dialog jest konieczny, zwłaszcza dzisiaj, gdy jest tak wiele niezrozumienia między ludźmi, całymi grupami i religiami”. Przypomniał, że papież mówił o tym na konferencji prasowej po podróży do Turcji w listopadzie 2014.

– Sądzę, że powoli ta potrzeba rozmawiania ze sobą wejdzie do DNA ludzi, gdyż dialog oznacza rozmowę, spotykanie się, porozumiewanie się oraz szukanie wspólnych środowisk i obszarów, od których można wyjść, aby współpracować, nie wyrzekając się swych różności, lecz aby je integrować – oświadczył włoski purpurat kurialny.

W odpowiedzi na pytanie o dialog z Chinami zaznaczył, że była to i nadal jest długa droga, z różnymi etapami, która nie została jeszcze zakończona, a która zakończy się „w czasach Bożych”. Wobec Chin należy przyjąć „wizję teologiczną” – jest przekonany sekretarz stanu. Według niego obecnie trwa faza pozytywna, „z obu stron nadeszły sygnały świadczące o woli dalszego rozmawiania i wspólnego znajdowania rozwiązań problemów związanych z obecnością Kościoła katolickiego w tym ogromnym kraju”. Kard. Parolin wyraził ostrożny optymizm, dodając, że „perspektywy są obiecujące i mamy nadzieję, że te pąki zakwitną i przyniosą dobry owoc dla dobra samego Kościoła i całego świata”.

Odnosząc się do problemów Ziemi Świętej i zamachów terrorystycznych w Strefie Gazy, kardynał przyznał, że trudno mu zrozumieć, dlaczego zawiodły nadzieje na pokój, zrodzone przez spotkanie modlitewne w Rzymie, zwołane z inicjatywy papieża w czerwcu 2014 r. Zapewnił, że modlitwa nigdy nie jest bezużyteczna, „nawet jeśli w naszych oczach może tak to wyglądać”. I dodał: – Aby osiągnąć pokój, musimy o niego prosić, przede wszystkim Pana, aby nawrócił serca i pomógł ludziom zrozumieć, że nie ma alternatywy dla pokoju.

Trzeba powrócić do rozmów pokojowych w Ziemi Świętej, ale aby było to możliwe, konieczny jest klimat zaufania, którego jest dzisiaj bardzo niewiele. Dlatego ważne jest, aby każda strona wykonała jakieś gesty i znaki prowadzące do zaufania. – Gdy będzie zaufanie, będą możliwe również rokowania – stwierdził watykański sekretarz stanu.

Pytany o problem uchodźców, który stał się jedną z cech charakterystycznych naszych czasów, rozmówca pisma zwrócił uwagę, że imigracje stały się dziś rzeczywistością, „strukturalną charakterystyką naszych czasów”. Dlatego potrzebna jest polityka integracji, świadomość tego, że jest to sprawa wszystkich i wszyscy winni szukać odpowiedzi na nią. – Trudno jest przekonać tego, kto się boi, strach jest najgorszym doradcą – podkreślił kardynał. Jego zdaniem Kościół musi dawać świadectwo i uczyć – braterstwa i bliskości, świadczyć swymi dziełami zarówno o braterstwie, jak i bliskości.

Na zakończenie sekretarz stanu odniósł się do imienia, jakie Ojciec Święty przyjął po swym wyborze. Zaznaczył, że w ten sposób Franciszek dał bardzo wyraźne wskazówki co do kierunku działania. – Zrozumiał, że nie jest to tylko imię, ale stoi za nim pewien program, zwłaszcza prostoty ewangelicznej i ubóstwa, Kościoła przejrzystego, który uwalnia się od tego wszystkiego, co przeszkadza mu żyć i świadczyć o Chrystusie, aby móc być blisko wszystkich, szczególnie tych, którzy cierpią na ciele i duszy – zakończył swą wypowiedź kard. Parolin.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter