28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kard. Nycz: post od hejtu, modlitwa za młodych, jałmużna dla uchodźców

Ocena: 0
1016

Wszyscy jesteśmy kuszeni, by zająć miejsce Boga – przypomina w Liście na Wielki Post kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski proponuje post od hejtu i uspokojenie debaty publicznej, modlitwę za młode pokolenie i jałmużnę dla uchodźców.

fot. Michał Ziółkowski/Idziemy

W liście na Wielki Post który zostanie odczytany w warszawskich kościołach w najbliższą niedzielę, 5 marca, kard. Nycz przestrzega przed pokusą zastąpienia przykazań Bożych ich nową wersją „poprawioną, lepszą i dostosowaną do nowych czasów”. „Wszyscy jesteśmy kuszeni, by zająć miejsce Boga – zauważa metropolita warszawski dodając, że „Wielki Post jest po to, byśmy uczciwie nazwali dobro dobrem, a zło złem”.

Wskazując trzy tradycyjne drogi przeżycia Wielkiego Postu, jakimi są post, modlitwa i jałmużna kard. Nycz proponuje, by przyjęły one w tym roku postać konkretnej odpowiedzi na wyzwania społeczne. Nawiązując do postu, metropolita warszawski pisze: „Może święty czas Wielkiego Postu jest wart tego, by uspokoić debatę publiczną, także spory na poziomie rodzin, przyjaciół, bliskich. Może stać nas na to, by od czasu do czasu powiedzieć coś dobrego o przeciwnikach politycznych? – pyta kard. Nycz zachęcając do powstrzymania się od tzw. hejtu i mowy nienawiści. „Wiele jest w naszym życiu publicznym słów, które niebezpiecznie ocierają się o nienawiść, jak wiele pogardy dla drugiego człowieka. Ileż jadu sączy się na internetowych forach”.

Modlitwą, która jest drugim środkiem wielkopostnej praktyki, kard. Nycz poleca otoczyć ludzi młodych. „Światowe Dni Młodzieży pokazały, jak wielki potencjał dobra ma nasza młodzież. Spróbujmy razem z młodzieżą zastanowić się nad tym, jak lepiej wykorzystać dynamizm młodego pokolenia polskich katolików? Jak w nowy sposób głosić stare ideały: wierności, uczciwości, życzliwości, czystości – bez których marny będzie człowiek, coraz bardziej poranione będą nasze rodziny, biedne i kruche będzie to dobro, któremu na imię Polska?”

W ramach wielkopostnej jałmużny, kard. Nycz zachęca do włączenia się w program pomocowy „Rodzina Rodzinie” „To jest pierwszy ważny krok pomocy uchodźcom. Mamy nadzieję, że następnym krokiem będzie program pomocy przez korytarze humanitarne” – podkreśla metropolita warszawski. Nie zamykajmy też oczu na wiele tysięcy Ukraińców, którzy wśród nas żyją i pracują – apeluje.

Tradycyjne wielkopostne „lekarstwa”, które dla wielu osób wydają się wręcz archaiczne, to znaczy post, modlitwa i jałmużna otrzymują tu nowoczesny wymiar, współczesną formę ukierunkowaną na aktualne sprawy, którymi żyjemy – komentuje ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik metropolity warszawskiego.

Publikujemy treść listu:

Drodzy Bracia i Siostry!

Usłyszeliśmy przed chwilą słowa: „Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy pościł już czterdzieści dni i czterdzieści nocy, poczuł w końcu głód”. Wtedy przystąpił kusiciel…
Słowa te stawiają przed naszymi oczami dramatyczną prawdę o sile pokusy. Kuszeni byli nasi prarodzice, kuszony był Jezus, kuszeni byli święci, kuszeni jesteśmy także my.

Gdybyśmy nie byli kuszeni – nie poznalibyśmy swej siły ani swej słabości.
Gdybyśmy nie byli kuszeni – nie wzrastalibyśmy w wolności.
Gdybyśmy tak jak Jezus nie poddawali się pokusom – oszczędzilibyśmy sobie i innym wielu cierpień.

Wnikliwy opis mechanizmów kuszenia zostawił nam genialny pisarz Fiodor Dostojewski w powieści „Zbrodnia i kara”. Główny bohater długi czas przeżywa pokusę zastąpienia przykazania Bożego – „Nie zabijaj!” nową jego wersją, jak mu się wydawało – poprawioną, lepszą i dostosowaną do nowych czasów. To nowe sformułowanie piątego przykazania Dekalogu brzmiało: „Nie zabijaj, chyba że chodzi o kogoś bezwartościowego, kogo śmierć będzie społecznie użyteczna”. Młody, ubogi student, który nie ma środków na utrzymanie i dokończenie studiów, ulega pokusie. W imię szlachetnej w jego przekonaniu, idei dopuszcza się morderstwa. Zamiast satysfakcji przeżywa jednak koszmar: jego duszę trawi nieznośna gorączka wyrzutów sumienia. Ugasi ją dopiero przyznanie się do winy i podjęcie pokuty.

Wszyscy jesteśmy kuszeni. Są tacy, którzy głoszą ewangelię inną niż ta, którą głosili apostołowie. Proponowane są nam wciąż nowe wersje przestarzałego ponoć Dekalogu, nowe wersje naszego życia: stwórz się na nowo, zresetuj swoje życie, wyzeruj swoje zobowiązania… Wszyscy jesteśmy kuszeni, by zająć miejsce Boga, by poprawiać Jego plany wobec nas, by nawrócenie odłożyć do jutra, by cichy głos sumienia zagłuszać hałasem namiętności.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter