29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kard. Henryk Gulbinowicz uznany winnym w sprawie nadużyć seksualnych

Ocena: 0
1006

Były metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz został pozbawiony przez Stolicę Apostolską prawa używania insygniów biskupich oraz będzie pozbawiony przywileju pochówku w katedrze. Ma też wpłacić pieniądze na rzecz ofiar nadużyć seksualnych – wynika z komunikatu opublikowanego dzisiaj przez Nuncjaturę Apostolską w Warszawie.

Fot. wikipedia-mediatekajp2-cc-by-3-0

Pełny tekst komunikatu:

Nuncjatura Apostolska
w Polsce

Komunikat
dotyczący kard. Henryka Gulbinowicza

W wyniku przeprowadzonego dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących przeszłości kardynała, Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego następujące decyzje dyscyplinarne:

– zakaz uczestniczenia w jakiejkolwiek celebracji lub spotkaniu publicznym;

– zakaz używania insygniów biskupich;

– pozbawienie prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze;

– wpłacenie przez kardynała odpowiedniej sumy pieniędzy jako darowizny na działalność Fundacji św. Józefa, powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych, pomocy psychologicznej oraz prewencji i kształcenia osób odpowiedzialnych za ochronę nieletnich.

Warszawa, dnia 6 listopada 2020 roku
Komunikat na stronie Nuncjatury

+++++

Sprawa kard. kard. Henryka Gulbinowicza pojawiła się w maju ubiegłego roku, kiedy do kurii archidiecezji wrocławskiej wpłynęło oskarżenie go o molestowanie seksualne w postaci „mema” internetowego, który został wysłany na skrzynkę kurialną.

W tym samym czasie w mediach ukazał się film braci Sekielskich pt. „Tylko nie mów nikomu”, w którym Przemysław Kowalczyk (posługujący się pseudonimem Karol Chum), który w 1989 r. był uczniem Niższego Seminarium Duchownego franciszkanów w Legnicy, oskarżył o molestowanie seksualne kard. Gulbinowicza. Do molestowania miało dojść, gdy Chum na polecenie ówczesnego rektora seminarium, o. Józefa Szańcy, znalazł się we wrocławskiej kurii, skąd miał odebrać korespondencję. Karol Chum sugerował, że o. Szańca miał jakąś umowę z kard. Gulbinowiczem, żeby mu "podsyłać" chłopców.

Swoją relację Kowalczyk powtórzył w mediach, deklarując jednocześnie, iż nie zamierza składać zawiadomienia w sądzie kościelnym.

Delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży postanowił skontaktować się z osobą, która w tym „memie” występuje jako osoba pokrzywdzona przez kardynała. Po krótkiej wymianie korespondencji ta osoba odmówiła kontaktu z archidiecezją, odmówiła złożenia wyjaśnień a także odmówiła oficjalnego złożenia zawiadomienia w tej sprawie.

Mimo to delegat arcybiskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży postanowił w tej sprawie wszcząć postępowanie wyjaśniające traktując je jako zawiadomienie w sprawie.

Obecnie do archidiecezji sami zgłaszają się ludzie, którzy chcą się podzielić swoją wiedzą na ten temat. Zgłaszają się byli uczniowie szkoły, do której chodził człowiek, który kardynała oskarża. Zgłaszają się osoby, które w tamtym czasie były blisko kardynała, czy spotykały się z nim. Delegat rozmawia z tymi ludźmi, oni także wskazują ewentualnych świadków, którzy mogą mieć stosowną wiedzę

– podkreślał w maju 2019 roku ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej, dodając, że fakt, że osoba podająca się za pokrzywdzoną odmawia współpracy, utrudnia wyjaśnienie sprawy.

Po jakimś czasie mężczyzna zmienił zdanie i przyszedł na spotkanie z delegatem biskupa, aby – jak twierdził – złożyć wyjaśnienia w tej sprawie, na której rozwiązaniu mu zależało. Towarzyszyła mu kobieta, którą przedstawił jako przyjaciółkę, a która miała go wspierać w trudnym momencie składania zeznań. Jak się później okazało, była to lokalna dziennikarka jednej z gazet, a Chum całe przesłuchanie nagrywał.

Sprawa kard. Gulbinowicza wróciła we wrześniu 2019 roku, kiedy - po złożeniu przez Chuma zawiadomienia do wrocławskiej prokuratury i przesłuchaniu Przemysława Kowalczyka - ta odmówiła wszczęcia śledztwa ze względu na przedawnienie się zarzucanego hierarsze czynu.

Kiedy sprawa jest badana przez organy władzy państwowej, w tym przypadku prokuraturę, kościelne dochodzenie zostaje zawieszone

– tłumaczył we wrześniu ubiegłego roku ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej.

Kategoria „przedawnienia” istnieje również w Kodeksie Prawa Kanonicznego, jednak w odróżnieniu od prawa państwowego, o jej zniesieniu może zadecydować Stolica Apostolska. Wystąpimy więc do Watykanu z prośbą o instrukcję, jak postępować dalej w danej sprawie

– dodał wtedy rzecznik.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter