Misją życia biskupa jest przywracanie Bogu należnego Mu miejsca w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym – mówił dziś w Kielcach kard. Stanisław Dziwisz. Metropolia senior archidiecezji krakowskiej przewodniczył uroczystości konsekracji biskupiej 60-letniego ks. dr. Andrzeja Kalety, nowego biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej.
fot. Karol Porwich / Episkopat.plGłównym konsekratorem był biskup kielecki Jan Piotrowski, a współkonsekratorami byli: abp Salvatore Pennacchio – Nuncjusz Apostolski w Polsce oraz abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.
Kard. dziwisz wskazywał w homilii, że nowy pasterz będzie spotykał ludzi spragnionych prawdy o Bogu i człowieku, ale będzie też spotykał ludzi obojętnych, starających się urządzić sobie życie, jakby Bóg nie istniał. – Będzie spotykał ludzi zagubionych, ale w głębi serca szukających sensu życia i motywów nadziei. Będzie spotykał ludzi biednych i poranionych duchowo – mówił kaznodzieja.
Kard. dziwisz podkreślił, że dla wszystkich ludzi każdy biskup powinien być świadkiem Absolutu – Boga żywego. – W czasach szerzącego się sekularyzmu pilnym postulatem staje się przywracanie Bogu należnego Mu miejsca w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. To zadanie dla nas wszystkich, a dla biskupa to misja życia – wskazywał.
Emerytowany metropolita krakowski nawiązał też do umieszczonego w herbie nowego biskupa krzyża św. Andrzeja oraz do zawołania biskupiego nowego pasterza: Fidelitas (wierność). – Wierność to wartość, której trzeba przywrócić sens i blask w czasach szerzącej się kultury tymczasowości, relatywizmu oraz nadmiernego indywidualizmu. Ta choroba dotyka nas wszystkich, dlatego tak trudno w dzisiejszym świecie przychodzi podjąć decyzję na całe życie w kapłaństwie, w małżeństwie, w życiu konsekrowanym – przyznał kard. Dziwisz.
Kaznodzieja zaznaczył też, że zgodnie z zapowiedzią nowego biskupa, jego priorytetem będzie troska o kapłanów, którzy, wedle słów przypowieści Jezusa, są robotnikami posłanymi na żniwo. – Kapłani potrzebują pasterskiego, ojcowskiego serca. Potrzebują stałej i pogłębionej formacji, by się w pracy apostolskiej nie wypalić, by nie zagubić, by na nowo rozpalać w sobie charyzmat, jaki otrzymali w dniu święceń kapłańskich – mówił kard. Dziwisz.