19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kapłańskie przeprowadzki

Ocena: 0
3748

– Jedynym sposobem zyskania autorytetu wśród wiernych jest obecność księdza z ludźmi – mówi bp Wiesław Alojzy Mering

fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Z biskupem włocławskim Wiesławem Alojzym Meringiem rozmawia ks. Henryk Zieliński

 

O czym Ksiądz Biskup myśli, kiedy posyła młodych księży na ich pierwsze parafie?

Wręczając dekrety, wracam myślami do mojego posłania, do mojej pierwszej parafii, z którą po 45 latach ciągle mam bardzo dobre relacje. Ci pierwsi parafianie nadal mnie odwiedzają, piszą. Kiedy się spotykamy, zawsze wspominamy tamte czasy, choć one były tak różne od dzisiejszych. Było w tym coś z pierwszego zakochania.

W księżach, których wyświęciłem, widzę swoich duchowych synów i wnuków. Posyłam ich do pracy w Kościele, który kocham. Chciałbym, żeby ci młodzi księża byli jak płomień, który ma zapalać do wiary kolejne pokolenia. Żeby potrafili trafiać i do serc, i do umysłów współczesnych ludzi.

Jestem z przekonania i chrześcijaninem, i kapłanem, to są moje największe pasje. Jeśli mnie coś martwi dzisiaj w Kościele, to trochę jakby za mało tej pasji, tego rozkochania się w Bogu. Człowiek ma naturalną potrzebę mówienia o swojej miłości, taka jest jego natura. A jak się nie kocha, to się o tym nie mówi chętnie. Naszą miłością musi być Ewangelia Chrystusa i Jego Kościół.

Pan Jezus mówił do Apostołów, że ich posyła jak owce między wilki. To jeszcze aktualne?

Pamiętam wstrząsającą prośbę Benedykta XVI na początku pontyfikatu: „Módlcie się za mnie, żebym nie uciekał z obawy przed wilkami”. I ta wilcza postawa, o której mówił Chrystus, i za Nim Ojciec Święty, to jest postawa pogardy wobec wartości, jakie proponuje Ewangelia. Dzisiaj prawda i dobro są często odrzucane. Spotykając się z obojętnością, krytyką czy nienawiścią niektórych środowisk, my kapłani przeżywamy frustracje, jesteśmy mniej pewni siebie. Może to w nas osłabiać zapał apostolski. Nikt z nas nie wie o wszystkich okolicznościach ustąpienia Benedykta XVI, ale wiemy, z czym musiał się zmagać. Ale nie zaczęło się to dzisiaj. Pierwszym w naszych czasach papieżem, który na ogromną skalę doświadczał nienawiści i zohydzania jego postawy, był bł. Paweł VI.

 

Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 27 (665), 8 lipca 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 18 lipca 2018 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter