28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jasnogórskie Śluby Narodu

Ocena: 4.5
2512

Pisanie Ślubów Jasnogórskich Prymas zakończył 16 maja 1956 r., w uroczystość św. Andrzeja Boboli, autora aktu ślubowania

fot.xhz

Kardynał Stefan Wyszyński w testamencie sporządzonym 15 sierpnia 1969 r. napisał: „Uważam sobie za łaskę, że mogłem z pomocą Episkopatu Polski przygotować Naród przez Wielką Nowennę, Śluby Jasnogórskie, Akt Oddania Narodu Bogurodzicy w macierzyńską niewolę Miłości i Społeczną Krucjatę Miłości – na nowe Millenium. Gorąco pragnę, by Naród Polski pozostał wierny tym zobowiązaniom”.

Szczery podziw budzi dalekowzroczność, z jaką Kościół katolicki w Polsce przygotowywał się do przypadających w 1966 r. obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski. Już przed II wojną światową, niedługo po odzyskaniu niepodległości, zapoczątkowano cenne, niepospolite inicjatywy duszpasterskie ukierunkowane ku Millennium. Jedną z nich była decyzja światłego grona biblistów, podjęta we Lwowie, o przygotowaniu nowego przekładu całej Biblii z języków oryginalnych na polski.

Wojna i okres bezpośrednio powojenny z dramatycznymi konsekwencjami dla Polski i Polaków postawiły Kościół wobec trudnych wyzwań. W 1948 r. ks. Stefan Wyszyński, od dwóch lat biskup lubelski, został arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim oraz prymasem Polski. Aresztowany 25 września 1953 r. i na trzy lata osadzony w kolejnych miejscach uwięzienia (Rywałd, Stoczek Warmiński, Prudnik Śląski i Komańcza), nie uległ przemocy i lękowi, lecz zachował żywą wiarę i spokój ducha. Wiedział, że Panem historii jest Bóg i z pełnym zawierzeniem Bogu opracował ambitny program duszpasterski zmierzający do duchowego odrodzenia narodu.

Będąc uwięziony w Komańczy, zdawał sobie sprawę z geograficznej bliskości Lwowa. Pamiętał, że w tamtejszej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 1 kwietnia 1656 r., podczas szwedzkiego potopu, król Jan Kazimierz uznał Maryję za Królową Polski i złożył Jej ślubowanie wierności. Prace nad tekstem odnowienia historycznych Ślubów Prymas podjął już w Prudniku, a w Komańczy kontynuował. Zakończył je rankiem 16 maja 1956 r., przed Mszą Świętą w uroczystość św. Andrzeja Boboli, autora i męczeńskiego świadka aktu ślubowania Jana Kazimierza. W następnych tygodniach opracował komentarze do poszczególnych przyrzeczeń. Tekst ślubów został w tajemnicy przesłany na Jasną Górę, natomiast komentarze były wykorzystywane w parafiach, zwłaszcza podczas nabożeństw majowych, i zapoznawały wiernych z treścią i znaczeniem złożonego aktu.

Milenijne Ślubowanie Narodu Polskiego odbyło się 26 sierpnia 1956 r. na Jasnej Górze. Władze komunistyczne przeszkadzały w organizacji tego wydarzenia, odwołując pociągi i zarządzając uciążliwe kontrole drogowe. Mimo to do Częstochowy przybyło ponad milion wiernych z całej Polski w jej powojennych granicach. Na pustym fotelu Prymasa na Szczycie Jasnogórskim umieszczono bukiet biało-czerwonych kwiatów, co sprawiało ogromne wrażenie i przypominało o jego losie. Rotę Ślubów odczytał bp Michał Klepacz, pełniący obowiązki przewodniczącego Episkopatu Polski, upoważniony przez Piusa XII do udzielenia zgromadzonym błogosławieństwa apostolskiego wraz z odpustem zupełnym. Kilka dni przedtem kard. Wyszyński powiedział: „Mam prawo być w dniu Ślubów z Narodem, ale uczynię z tego dobrowolną ofiarę, aby Królowa Polski otrzymała pełną chwałę”. Znakiem jego duchowej obecności była hostia przesłana z Komańczy i użyta podczas sprawowania uroczystej Eucharystii.

Jasnogórskie Śluby Narodu otwiera inwokacja nawiązująca do najstarszej polskiej pieśni maryjnej, będącej pierwszym naszym hymnem narodowym, po której następuje uroczysty wstęp:

„Wielka Boga-Człowieka Matko!
Bogurodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo!
Królowo świata i Polski Królowo!

Gdy upływają trzy wieki od radosnego dnia, w którym zostałaś Królową Polski, oto my, Dzieci Narodu Polskiego i Twoje Dzieci, krew z krwi Przodków naszych, stajemy znów przed Tobą, pełni tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś Ojców naszych.”

Dalej tekst Ślubów głosi: „Przynosimy do stóp Twoich siebie samych i wszystko, co mamy, rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki myśli naszej, drgnienia serc i porywy woli. Stajemy przed Tobą pełni wdzięczności, żeś była nam Dziewicą Wspomożycielką wśród straszliwych klęsk tylu potopów”.

Trzon roty Ślubów stanowiło pięć konkretnych zobowiązań, po których rozlegało się gromkie wyznanie wiernych: „Królowo Polski, przyrzekamy”. Potem następowało wołanie: „Przyjm nasze przyrzeczenia, umocnij je w sercach naszych i złóż przed Oblicze Boga w Trójcy Świętej Jedynego. W Twoje dłonie składamy nasza przeszłość i przyszłość, całe nasze życie narodowe i społeczne, Kościół Syna twego i wszystko, co miłujemy w Bogu”.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor zwyczajny, laureat Nagrody Ratzingera, wykładowca Pisma Świętego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter