19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jaką Tajlandię odwiedzi papież Franciszek?

Ocena: 5
1105

Tajlandia będzie pierwszym etapem azjatyckiej podróży Franciszka. Od 20 do 23 listopada papież przebywać będzie w Bangkoku. Następnie uda się z trzydniową wizytą do Japonii.

fot. pixabay.com/CC0

Motto podróży apostolskiej do Tajlandii związane jest z 350. rocznicą utworzenia pierwszego wikariatu apostolskiego w tym kraju i brzmi: „Uczniowie Chrystusa, uczniowie misjonarze”. Logo wizyty przedstawia uśmiechniętego i błogosławiącego Franciszka, poniżej którego znajduje się łódź, symbol ewangelizacji, z trzema żaglami oznaczającymi Trójcę Świętą. Łódź podtrzymywana jest stylizowaną ręką Matki Bożej, a pozłacany krzyż symbolizuje Kościół w Tajlandii, który jest świadkiem Dobrej Nowiny.

Papież został zaproszony do Tajlandii już we wrześniu 2013 r. Przekazała je ówczesna premier Yingluck Shinawatra podczas wizyty w Watykanie. Była ona drugim szefem tajlandzkiego rządu, który przyjechał do Watykanu. Pierwszym był w 1955 r. marszałek Plaek Pibulsongkram. Z kolei w 1960 r. papieża Jana XXIII odwiedził król Rama IX, a w 1972 r. u Pawła VI był najwyższy patriarcha buddyjski Ariyavangsagatayana VII.

W dniach 10-11 maja 1984 r. z „rewizytą” do Tajlandii przyjechał Jan Paweł II. Był w Bangkoku, gdzie m.in. spotkał się z królem Ramą IX i najwyższym patriarchą Jinavajiralongkornem, w obozie uchodźców w Phanat Nikhom i w seminarium duchownym w Sampran. Franciszek będzie więc drugim papieżem odwiedzającym Tajlandię.

Dominujący buddyzm

Niemal 95 proc. wśród 67 mln mieszkańców Tajlandii wyznaje buddyzm szkoły Therawada. Mianowany przez monarchę najwyższy patriarcha Tajlandii stoi na czele Najwyższej Rady Sanghi (wspólnoty mnichów), której zadaniem jest czuwanie, by mnisi (obecnie około 300 tys.) i nowicjusze (około 60 tys.) żyjący w tym kraju wiernie szli za wskazaniami Buddy i coraz lepiej wypełniali nakazane rytuały.

Tajlandia jest jednym z dwóch państw świata, które wymagają, aby na ich czele stał buddysta (drugim jest Bhutan). Przez 70 lat (1946-2016) panował tam król Rama IX - Bhumibol Adulyadej, który cieszył się wielkim autorytetem i miłością poddanych, w tym również katolików. W 2014 r. tajlandzcy biskupi ofiarowali mu relikwie św. Jana XXIII i św. Jana Pawła II, z którymi monarcha się spotykał.

Jeszcze do niedawna Tajlandia należała do najbardziej tolerancyjnych i otwartych na inne religie państw azjatyckich. Członkowie rodziny panującej odwiedzają katolickie szkoły, instytucje i kościoły. W 2006 r. rządowy Wydział Spraw Religijnych przeznaczył 3 mln bahtów (ok. 250 tys. zł) na renowację czterech kościołów w Bangkoku i Chanthaburi, które wcześniej monarcha odwiedzał.

Jednak przed kilku laty zaczął się nasilać ekstremizm religijny. Mnisi zaczęli wywierać nacisk na rząd, aby ogłosić Tajlandię państwem wyznaniowym, wnosząc odpowiednie zapisy do przygotowywanej nowej konstytucji (ostatecznie uchwalonej w 2017 r.). Miała to być odpowiedź na zaniepokojenie przenikaniem do różnych regionów kraju muzułmanów, stanowiących obecnie większość w czterech regionach południowych, graniczących z Malezją. Od 2004 r. dochodzi tam do gwałtownych starć i aktów przemocy, w których zginęło dotychczas ponad 6,5 tys. osób. Mnich Aphichat Promjan z jednej z najważniejszych świątyń buddyjskich Wat Benjamabophit w Bangkoku głosił nawet, że za każdego zabitego mnicha „należy spalić jeden meczet”. Jednak ostatecznie nie doszło do wpisania do konstytucji buddyzmu jako religii państwowej. Król pozostał obrońcą wszystkich religii obecnych w kraju.

Choć buddyzm dominuje, to jednak nie udaje mu się powstrzymać sekularyzacji. Mnisi starają się więc przyciągnąć wiernych do świątyń. W 2009 r. pod hasłem „Odwiedź świątynię w każdą niedzielę – będziesz szczęśliwy” rozpoczęli akcję, mającą na celu ożywienie praktyk religijnych wśród swych rodaków. Okazało się bowiem, że jedynie niewielka część buddystów, szczególnie w stołecznym Bangkoku, stosuje się do wskazań swej religii, a do pagód przychodzi tylko przy specjalnych okazjach. Wprawdzie 57 proc. mieszkańców stolicy daje żywność proszącym o nią mnichom (żyjącym niemal wyłącznie z jałmużny), ale zaledwie 8 proc. słucha kazań, a 3 proc. uprawia medytacje, co jest jednym z głównych elementów buddyzmu, gdyż „życie w pokoju rozpoczyna się od pokoju w umyśle w wyniku medytacji”.

Porzucanie praktyk religijnych niepokoi przywódców buddyjskich, którzy w związku z tym opracowali plan działań, mających zachęcić wiernych do odwiedzania miejsc kultu „z większą gorliwością”, do czytania nauczania Buddy, do spędzenia jednego dnia i jednej nocy w klasztorze oraz do wolontariatu dla dobra wspólnoty.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter