19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dzisiejsi patroni: Jak ginęli męczennicy z Meksyku?

Ocena: 0
4254

Prześladowania Kościoła katolickiego w Meksyku, zwłaszcza w latach 20. ubiegłego wieku, boleśnie dotknęły szczególnie miejscowe duchowieństwo. Wielu zamordowanych wówczas księży, a także świeckich, zostało wyniesionych na ołtarze.

Bł. Michał Augustyn Pro


Różne formy prześladowań rozpoczęły się w Meksyku już na początku XIX w. Kolejne rządy, kierując się antyklerykalną i liberalną ideologią oraz pozostając pod wpływem masonerii i radykalnych sekt protestanckich, niszczyły obecność Kościoła w Meksyku. W kraju, w którym 90 proc. obywateli to katolicy, niszczono świątynie, zamykano seminaria duchowne, a biskupom i kilkuset misjonarzom zagranicznym nakazano natychmiast opuścić kraj. Kiedy w kościele św. Hipolita w mieście Meksyk zatrzymano klaretynów podczas odprawianej przez nich Mszy Świętej, nie dano im nawet czasu na zdjęcie ornatów. Zostali w nich przewiezieni do cel policyjnych, a następnie do Veracruz na zesłanie.

Do najbardziej krwawych prześladowań doszło za prezydentury gen. Eliasa Callesa (1924-1928), który mówił o sobie, że jest „osobistym wrogiem Pana Boga”. Dla tego masona, spirytysty i doradcy wielu znachorów, wcześniej ministra spraw wewnętrznych, jedynym rozwiązaniem tzw. „kwestii katolicyzmu” było jego zniszczenie. Najpierw próbował on stworzyć Kościół narodowy, kontrolowany przez niego i pozbawiony związków ze Stolicą Apostolską. Gdy to się nie udało, katolicy świeccy powołali do życia organizację – Krajową Ligę Wolności Religijnej, której członkowie wywodzili się głównie z szeregów Akcji Katolickiej. O tzw. cristeros, którzy zbrojnie wystąpili o swoje prawa, mówi wyświetlany niedawno i w Polsce film „Cristiada”.

A jak ginęli księża katoliccy? Niemal wszyscy byli torturowani przed śmiercią, często zabijani w nocy albo w dzień, publicznie, aby przestraszyć innych. Rozstrzelany na dziedzicu komendy policji w mieście Meksyk jezuita o. Michał Augustyn Pro zginął
23 listopada 1927 r. bez procesu sądowego. Chciał jeszcze krzyknąć: „Niech żyje Chrystus Król”, ale strzał uniemożliwił mu wypowiedzenie dwóch ostatnich słów. Dowódca plutonu oddał jeszcze strzał dobijający. Twórca tajnego seminarium duchownego ks. Krzysztof Magallanes Jara został zatrzymany przez wojsko, gdy szedł odprawić Mszę Świętą. Również bez procesu został rozstrzelany 25 maja 1927 r. w więzieniu w Colotlan de Jalisco. Przed plutonem egzekucyjnym zdołał jeszcze wypowiedzieć słowa: „Umieram niewinnie, z serca wybaczam sprawcom mojej śmierci i błagam Boga, aby moja krew posłużyła pokojowi podzielonych Meksykanów”. Razem z nim zginął jego dawny wychowanek ks. Augustyn Caloca Cortes.

Ostatniego dnia stycznia 1915 r. został rozstrzelany w szpitalu w Guadalajarze, w 34. roku życia i szóstym kapłaństwa ks. David Galvan Bermudez. Towarzyszył konającym żołnierzom, a zginął, gdy przeciwstawił się niemoralnym poczynaniom jednego z pilnujących szpital żołnierzy. 51-letni ks. Justyn Orona Madrigal nie opuścił wiernych, a gdy namawiano go do ucieczki z terenu parafii, co być może ocaliłoby mu życie, powiedział: „Wśród swoich żyję lub umrę”.

Po 68-letniego ks. Romana Rosalesa, który całe życie wędrował jako misjonarz po ranczach, przyszło 300 żołnierzy. Postawiono go przed trybunałem egzekucyjnym, ale jeden z żołnierzy, Antoni Torres, trzykrotnie odmówił oddania strzału w kierunku duchownego. Zginęli obydwaj. Nie był to jedyny przypadek, że żołnierze odmawiali uczestnictwa w egzekucji duchownych. Niemal zawsze ginęli razem z nimi. „Lepiej umrzeć, niż zawieść Boga” – mawiał ks. Józef Flores Varela, który przez 27 lat był proboszczem w Matatlan. Zdradzony przez eks-kleryka, został 21 czerwca 1927 r. powieszony na drzewie. Innemu kapłanowi, 38-letniemu ks. Jesusowi Uribemu Velasco, władze zaproponowały wyparcie się papieża i założenie nowego kościoła narodowego, w którym byłby biskupem. Za odmowę i wierność prawdziwemu Kościołowi i Stolicy Apostolskiej został rozstrzelany w Wielki Wtorek 12 kwietnia 1927 r. Siódmego sierpnia 1927 r. w komisariacie policji w Kilimie został zamordowany ks. Miguel de la Mora. Swoją posługę kapłańską wykonywał w ukryciu. Oprócz duchownych ginęli także świeccy, którzy z nimi współpracowali. Tak zginął np. 28-letni Manuel Morale, ojciec trojga dzieci, przewodniczący Krajowej Ligi Wolności Religijnej.

W dniu 22 listopada 1992 r. Jan Paweł II beatyfikował 25 męczenników z Meksyku. Kanonizował ich 21 maja 2000 r. Ponadto w 1995 r. beatyfikował bp. Rafała Guizara Valencię, ordynariusza Veracruz, również prześladowanego podczas rządów prezydenta Callesa. Biskup został kanonizowany 11 lat później przez Benedykta XVI.

Dwunastego października 1997 r. Jan Paweł II beatyfikował augustianina o. Eliasza Nievesa Castilla, który przez 14 miesięcy w grotach górskich sprawował obrzędy kapłańskie. Pojmany przez wojsko, został zastrzelony przez kapitana, który był masonem.

Podczas pierwszej beatyfikacji papież Jan Paweł II powiedział, że w czasach ciężkich prób „męczennicy ci potrafili dochować wierność Chrystusowi, swoim wspólnotom kościelnym i wielkiej tradycji katolickiej narodu meksykańskiego. Z niewzruszoną wiarą uznali Jezusa Chrystusa za jedynego Władcę”.

 

 

Wojciech Świątkiewicz
Idziemy nr 29 (461), 20 lipca 2014 r.

 

 

 

 

 

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1,16.18-21.24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter